Kurde, ja w wieku 25 lat miałem świetną (tak wtedy myślałem) żonę, dobre mieszkanie z ogródkiem i wymarzoną dobrze płatną i ciekawą pracę. 10 lat później małżeństwo mi się rozpada, mieszkanie sprzedałem z oddechem ulgi i radością, że ktoś je wziął i siedzę na bezrobociu po wypaleniu zawodowym. Tak że wiecie, uwaga na plany, żeby się za dobrze nie zrealizowały.
@mcmint:
Na wypalenie zawodowe nic nie poradzisz, sama zmieniałam zajęcie co kilka lat, bo każda praca po jakimś czasie mnie nudzi, ale nie o tym chciałam pisać. Spróbuj pogadać z żoną, ale tak normalnie, po ludzku, bez krążenia po krzakach. 10 lat to już taki staż, gdy - jak w robocie - robi się trochę nudno, trochę rutynowo, trochę "inaczej niż by się chciało". Można to pokonać, naprawdę, o ile obydwu stronom na tym zależy. Jeśli nie, to może nie warto się męczyć? Aha, zwykle jedna rozmowa to za mało. Czasem i piętnaście kłótni to za mało ;) Ale jeśli wciąż więcej Was łączy, niż dzieli, to się z żoną zastanówcie, co musicie zmienić, żeby było lepiej. Powodzenia :)
Słabo. Ja w jego wieku miałem 26.
OdpowiedzKurde, ja w wieku 25 lat miałem świetną (tak wtedy myślałem) żonę, dobre mieszkanie z ogródkiem i wymarzoną dobrze płatną i ciekawą pracę. 10 lat później małżeństwo mi się rozpada, mieszkanie sprzedałem z oddechem ulgi i radością, że ktoś je wziął i siedzę na bezrobociu po wypaleniu zawodowym. Tak że wiecie, uwaga na plany, żeby się za dobrze nie zrealizowały.
Odpowiedz@mcmint: Na wypalenie zawodowe nic nie poradzisz, sama zmieniałam zajęcie co kilka lat, bo każda praca po jakimś czasie mnie nudzi, ale nie o tym chciałam pisać. Spróbuj pogadać z żoną, ale tak normalnie, po ludzku, bez krążenia po krzakach. 10 lat to już taki staż, gdy - jak w robocie - robi się trochę nudno, trochę rutynowo, trochę "inaczej niż by się chciało". Można to pokonać, naprawdę, o ile obydwu stronom na tym zależy. Jeśli nie, to może nie warto się męczyć? Aha, zwykle jedna rozmowa to za mało. Czasem i piętnaście kłótni to za mało ;) Ale jeśli wciąż więcej Was łączy, niż dzieli, to się z żoną zastanówcie, co musicie zmienić, żeby było lepiej. Powodzenia :)
OdpowiedzTo ja widać wcześnie stary się zrobiłem bo miałem wtedy już ćwierć wieku.
Odpowiedz