Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Ospa

Dodaj nowy komentarz
avatar zpiesciamudotwarzy
-2 2

a nie ma zdjęcia jakiegoś dziecka przechodzącego ospę "normalnie" (tak jak 99% ludzi) i obok zdjęcia dziecka z autyzmem albo już martwego? wiadomo że są dzieci którym szczepionka pomoże, ale są też takie którym zaszkodzi.. Poza tym każdy uczciwy lekarz wam potwierdzi że żeby przechodzić odrę (ospę świnke itp) aż tak ciężko jak na zdjęciu - to trzeba mieć jeszcze kilka dodatkowych czynników (osłabiona odporność, chwilowo albo wrodzona) - na każdej etykiecie leku (szczepionki) przeczytaci z kolei że taka osłabiona odporność może sprawić że szczepionka zaszkodzi (tak tak, na etykietach szczepionek jest NAPISANE to co wam sie w głowach nie mieści a mianowicie że POWODUJĄ skutki uboczne - w tym śmiertelne).. Innymi słowy, człowiek z tak słabym organizmem jak chłopiec na zdjęciu prawodopodbnie umarłby po szczepieniu - ale koniec końców szczepionka "skutecznie" zabezpieczyłaby go przed zachorowaniem na ospę :)

Odpowiedz
avatar Szynszyla
0 0

@zpiesciamudotwarzy chłopiec po lewej przechodzi ospę normalnie, ponieważ jest to ospa prawdziwa, a nie wietrzna, i niestety są bardzo duże szanse że umarł :)) Naprawdę, nie wiem czy jesteś trollem, czy nie, ale to właśnie dzięki temu że masowo szczepiliśmy ludzkość, ospa prawdziwa została w 1980 eradykowana. Bo nie było na nią leku. Ale rzeczywiście, szczepionki złe :)

Odpowiedz
avatar FriendzoneMaster
0 0

@zpiesciamudotwarzy: A czytałeś w ogóle ulotki JAKICHKOLWIEK innych leków? Potencjalne skutki uboczne prawie zawsze są poważniejsze od tego, na co lek ma pomóc - pozostaje kwestia częstości występowania. I tu zazwyczaj (choć nie zawsze!) wychodzi na to, że statystycznie te najcięższe skutki uboczne występują u jednej osoby na milion albo rzadziej, te porównywalne z leczoną chorobą raz na ileś tysięcy itp. Co do tego, że szczepionki szkodzą w przypadku osłabionej odporności - dlatego właśnie nie powinno się ich podawać dziecku, którego odporność jest szczególnie osłabiona... Zdarza się, że lekarze nie zwracają na to uwagi i prowadzi to do poważnych konsekwencji - ale to jest wina niekompetentnego lekarza, a nie samej szczepionki. Tak jak przecięcie pacjentowi na stole operacyjnym istotnej arterii to wina niekompetentnego chirurga, a nie skalpela. Faktem jest też to, że od czasu wprowadzenia szczepionek "magicznie zniknęły" z cywilizowanego świata liczne choroby, które wcześniej powodowały śmierć na skalę masową.

Odpowiedz
avatar tomangelo2
1 1

"A weźmiemy jednego zaszczepimy a jednego nie i zobaczymy co będzie" ~para angielskich rodziców, lata '80 XIX wieku.

Odpowiedz
Udostępnij