Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Nie chcę by moje...

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar neo1995
0 4

Tak zupełnie serio to bardzo szanuję podejście autorki wyznania i życzę jej powodzenia i wytrwałości.

Odpowiedz
avatar traws
0 2

może rozumiem autorkę ale komentarza nie rozumiem bo na czarnym śląsku nie mówi się "dla ciebie" coś tam ;) widać autor zjada jakieś pyry czy coś

Odpowiedz
avatar gwiazdadziunia
0 0

@traws Na Warmii mówi się "dla ciebie", ale na pewno nie w takiej konstrukcji(składni) jak w komentarzu.

Odpowiedz
avatar FriendzoneMaster
0 0

Jakieś straszne pierdzielenie. W domu większości moich znajomych z liceum mówiło się gwarą, prawie każdy w miarę się nią posługiwał. A mimo to w szkole jakoś nikt nie miał problemu z mówieniem poprawnie na lekcjach. W sumie to jeden kolega często na lekcjach polskiego używał gwary, ale to raczej dla śmiechu i dlatego, że było mu wolno, bo z jakiegoś powodu polonistka go lubiła. Także ten fragment o liceum mocno śmierdzi mi fejkiem. Wystarczy uczyć dziecko czym różni się gwara od poprawnej polszczyzny i nie będzie miało żadnego problemu, o ile jest w miarę inteligentne. Z komentarzy innych ludzi wiem, że ja sam mam właściwie 2 tryby mówienia po polsku - gwarą i literacką polszczyzną - i czasami ewidentnie mi się coś "przełącza" gdy np. rozmawiam przez telefon z kimś, kto używa gwary. Na co dzień używam znaczniej bardziej poprawnej polszczyzny niż większość ludzi, którzy nigdy nie zostali "skażeni" żadną gwarą. Tak że tego...

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
2 2

@FriendzoneMaster: Pal licho przesądy o skażeniu gwarą. Trochę to jednak jest dla mnie niezrozumiałe, że chce w imię tych przesądów całkowicie odciąć córkę swojego męża - a co za tym idzie i jego samego - przed rodziną ... A poza tym... Jak to jest w przypadku jej własnego męża? Skoro dzieci przesiąkają gwarą, ergo jej mąż także musiał nią przesiąknąć, czy zezwala mu na kontakty z córką? Zresztą... Jej interpunkcja ssie, a składnia jest dyskusyjna. Mam nadzieję, że jej słodziutka córeczka jeszcze czytać nie umie. Bo jakże tak matka miałby izolować córkę przed samą sobą?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 września 2019 o 23:38

avatar konto usunięte
2 2

@FriendzoneMaster: Pochodzę z Kaszub, w domu ojciec mówił tylko w języku kaszubskim, matka po polsku. W szkole nigdy nie miałem problemów z rozróżnieniem tych dwóch języków. Obecnie mieszkam na Śląsku od 20 lat, gwarę załapałem, moi synowie potrafią mówić oraz pisać w języku kaszubskim jak i polskim, ponadto nauczyłem ich gwary, mam żonę Ślązaczkę to nie trudno było o to. Żaden z moich synów nie miał problemu w szkole przez to że od małego byli uczeni więcej niż jednego języka. Co więcej, gdy mieli po 6-7 lat zaczynałem uczyć ich mówić oraz pisać po czesku i niemiecku. Dzisiaj jeden z nich jest na stałe w Niemczech i co najlepsze nie słychać u niego akcentu, mówi twardo i nie szeleści, jednak robi to z wielką lekkością, jak rodowity Niemiec. Nie znam perfekcyjnie języka niemieckiego czy czeskiego, jednak nauczyłem ich tyle ile mogłem, reszty sami się nauczyli.

Odpowiedz
Udostępnij