Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Na chybił-trafił

by Ascara
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar ChiKenn
3 3

Sam fakt obstawiania totolotka czy jakiekolwiek innej gry losowej oznacza, że to prawdziwy Janusz ;)

Odpowiedz
avatar ~FBI
4 4

Kto chociaz raz trafil szostke w totka niech rzuci kamieniem.. z adresem..

Odpowiedz
avatar allahuwonsz
3 3

Jak nie oszukujo to dlaczego kiedyś praktycznie co losowanie ktoś wygrywał i praktycznie nie było kumulacji, aż do momentu kiedy *ktoś* w tv się wygadał że nagle magicznie będą, i były jak zaczęły być przesyłane wszystkie możliwe numery i dane o nich są zbierane w kolekturze jeszcze ((przed)) losowaniem?

Odpowiedz
avatar cavefalcon
3 3

@allahuwonsz: Dopóki nie było lottomatów tylko banderole to może i była jakaś uczciwość. Dzisiaj jest tak jak napisałeś. Kiedyś nie było tylu kumulacji itd. A po wpadce bodajże w Bułgarii gdy dzień po dniu padły te same numery chyba już nikt nie ma wątpliwości że wszystko jest ustawione.

Odpowiedz
avatar karakar
0 0

@allahuwonsz: Coraz mniej osób w to gra. Weź liczbę trafień trójki, pomnóż przez 57 dostaniesz dobre oszacowanie ilości wysłanych kuponów. Teraz weź pod uwagę, że szóstkę trafia jeden kupon na prawie 14 milionów. Oni nie muszą oszukiwać, bo zawsze są ponad drugie tyle co wygrane do przodu.

Odpowiedz
avatar allahuwonsz
3 3

@karakar: oczywiście że statystycznie nawet nie muszą oszukiwać. Ale zbieranie tych numerów przed losowaniem, nagłe "stworzenie" kumulacji i wiele innych podejrzanych wpadek, zajść i zjawisk wiarygodności temu biznesowi wcale nie dodaje... Na YT możesz sobie oglądnąć co wyłapali ludzie. Prawdopodobnie 6stka jest tylko dla "wybrańców" i czasem dla kowalskich dla zachowania pozorów.

Odpowiedz
avatar cavefalcon
0 2

@allahuwonsz: Biorąc pod uwagę ilość "6" które padły w całej historii Lotto to jak by nie liczyć musiałbyś znać przynajmniej jedną osobę która ją trafiła. A ile takich osób znasz? Ktoś powie że takie osoby nie chcą się ujawniać. Nie zmienia to jednak faktu że to Polska. Tutaj sąsiad wywęszy jak ktoś ma dodatkowe 1000 zł a co dopiero kilka milionów. Jeśli główna wygrana pada w jakiejś mniejszej miejscowości to całe miasto "węszy" w poszukiwaniu zwycięzcy. Do tego dochodzi kwestia banków. Główną wygraną odbierasz w siedzibie Lotto. Ilość sposobów na wypłynięcie danych tych osób jest olbrzymia. Od "ciecia" na "bramce" poprzez przedstawicieli banków na US kończąc. Z drugiej strony należy pamiętać o tym że w Polsce istnieją grupy które żyją z Lotto i grają metodą systemową w której "skreślasz" aż 12 liczb co podwyższa szansę na "6" ze standardowych 1 do 14 milionów na 1 do 15 tysięcy. Może więc być też tak że te "6" zgarniają właśnie te osoby.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 września 2019 o 9:19

Udostępnij