Biorąc pod uwagę fakt, że wycieczka szkolna to coś co w moim przypadku przypadało średnio raz na 3 lata, zajęć pozalekcyjnych właściwie nie było, a co to w ogóle jest zielona szkoła to przed chwilą googlałem bo w życiu o tym nie słyszałem ani nie widziałem, proponuje prawdziwy strajk: niech nauczyciele zignorują państwowy program i uczą rzeczy przydatnych w życiu.
@zorann: Taka podpowiedź - należało wybrać szkołę zawodową zamiast liceum ogólnokształcącego. Albowiem zadaniem liceum ogólnokształcącego jest - co za niespodzianka - kształcenie ogólne, mające zapewnić uczniowi możliwość wybrania (prawie) dowolnego kierunku studiów. Ukończenie LO nie daje zawodu, od tego są (albo raczej były) zawodówki i technika. Niestety dzisiejszym wielkim problemem polskiej oświaty jest to, że zniszczono w reformach prawie wszystkie alternatywy dla LO, więc przeważająca większość ludzi idzie do LO, mimo że nie nadaje się do LO ani tym bardziej na poważne studia. No i przeczołgują ich niestety nauczyciele do matury, potem oni idą na prywatną uczelnię robić licencjat z marketingu i zarządzania albo europeistyki, a statystyka ludzi z "wyższym wykształceniem" rośnie.
@lifter67: Nie widzę związku tego co piszesz z faktem czy w danej szkole były wycieczki/zielone szkoły/zajęcia pozalekcyjne. Niemniej jeśli robi Ci to różnicę, to uzupełnię wypowiedź: nie robiłem LO.
Wycieczki, zielone szkoły i zajęcia pozalekcyjne za darmo się nie zrobią. Miejcie pretensje go miejskich zarządów oświaty, ponieważ siedzące tam urzędasy najchętniej znajdują środki na własne premie.
Biorąc pod uwagę fakt, że wycieczka szkolna to coś co w moim przypadku przypadało średnio raz na 3 lata, zajęć pozalekcyjnych właściwie nie było, a co to w ogóle jest zielona szkoła to przed chwilą googlałem bo w życiu o tym nie słyszałem ani nie widziałem, proponuje prawdziwy strajk: niech nauczyciele zignorują państwowy program i uczą rzeczy przydatnych w życiu.
Odpowiedz@zorann: Taka podpowiedź - należało wybrać szkołę zawodową zamiast liceum ogólnokształcącego. Albowiem zadaniem liceum ogólnokształcącego jest - co za niespodzianka - kształcenie ogólne, mające zapewnić uczniowi możliwość wybrania (prawie) dowolnego kierunku studiów. Ukończenie LO nie daje zawodu, od tego są (albo raczej były) zawodówki i technika. Niestety dzisiejszym wielkim problemem polskiej oświaty jest to, że zniszczono w reformach prawie wszystkie alternatywy dla LO, więc przeważająca większość ludzi idzie do LO, mimo że nie nadaje się do LO ani tym bardziej na poważne studia. No i przeczołgują ich niestety nauczyciele do matury, potem oni idą na prywatną uczelnię robić licencjat z marketingu i zarządzania albo europeistyki, a statystyka ludzi z "wyższym wykształceniem" rośnie.
Odpowiedz@lifter67: Nie widzę związku tego co piszesz z faktem czy w danej szkole były wycieczki/zielone szkoły/zajęcia pozalekcyjne. Niemniej jeśli robi Ci to różnicę, to uzupełnię wypowiedź: nie robiłem LO.
OdpowiedzWycieczki, zielone szkoły i zajęcia pozalekcyjne za darmo się nie zrobią. Miejcie pretensje go miejskich zarządów oświaty, ponieważ siedzące tam urzędasy najchętniej znajdują środki na własne premie.
OdpowiedzCo miesiac kazdy placi kilka dych "klasowego"
OdpowiedzWidzę że wymyślili kolejny strajk który nie szkodzi dzieciom.
OdpowiedzO,czyli w podstawówce nie było by wycieczek a w gimbazie to prawie bez zmian,wycieczka raz na rok raptem. A zawodówka to tam h*j,bo tam nic nie było.
OdpowiedzDostaja srednia krajowa za 1/3 etatu w piciu kawy, kazaniu przepisywania podrecznika i jeszcze im malo
Odpowiedz