Tolkien też podpier... z innych autorów i historii. wymyślone języki są tworzone w skali obcości w stosunku do angielskiego, czego niestety nie oddają tłumaczenia. rasy Tolkiena i samo Śródziemie to po prostu Europa. Tolkien otwarcie mówił o tym, że elfy miały przedstawiać narody nordyckie, krasnoludy były odniesieniem do Żydów, a orkowie ze wschodu to byli Polacy i Rosjanie. dla osób bardzo dobrze znających angielski, śledzenie wszystkich tych odniesień w nazwach i imionach to wielka przygoda. zwłaszcza w kwestii przaśności świata samych hobbitów.
@Maquabra: W znacznej mierze zwyczajnie pier*olisz, szanowny panie. Oczywiście Tolkien wzorował się na mitologii i Biblii (jak w zasadzie każdy pisarz), tutaj nie ma co dyskutować. Ale jednocześnie stworzył świat na tyle nowatorski i kompleksowy, że później to na nim wzorowali się pozostali autorzy fantasy. Poproszę za to o cytat na poparcie tezy "Tolkien otwarcie mówił o tym, że elfy miały przedstawiać narody nordyckie (...)", bo nigdzie się z takim jego stwierdzeniem nie spotkałem. Co do poziomu złożoności odniesień lingwistycznych u Tolkiena, to oczywiście można by o tym pisać opasłe tomy i wciąż nie wyczerpać tematu.
@FriendzoneMaster: Źródłem tych rewelacji o elfach itd. są komentarze do filmików na youtube, które są oparte na filmikach na youtube, w których ktoś wymyślił teorię (którą podpieprzył od twórcy innego filmiku na youtube), że Śródziemie to Europa, bo Shire to sielska Anglia, Isengard to zdradzieckie Niemcy, a Gondor to Polska, która broni się przed "czerwonymi" orkami :D
W tym zacnym gronie brakuje Terrego Pratchetta. Co zaś się tyczy Tolkiena, ostatnio odkryłem że ten pan pisał również poezje i wydał kilka tomików. Ot taki człowiek orkiestra
@FriendzoneMaster: Wierszyki pojawiają się w wielu powieściach, to jeszcze nie czyni z autora poety pełną gębą. Co innego jak ktoś publikuje dedykowany tom poezji, to już można takowego poetą uczciwie nazwać. Z resztą, nie ma się co wykłócać o nomenklaturę, podałem to tylko jako ciekawostkę. Bardziej chciałem zwrócić uwagę na brak w zestawieniu Pratchetta. Skoro już wymieniamy mistrzów fantastyki to nie może go zabraknąć
@cassper: Zgoda. Skupiłem się na trochę innym aspekcie twojej wypowiedzi, bo o ile wiersze zawarte w powieściach nie czynią z autora poety, o tyle już po lekturze "podstawowych" dzieł Tolkiena można się domyślić, że poezję pisywał. A jeśli chodzi o twórczość związaną ze Śródziemiem, to istnieje też "Beren i Luthien"...
Tolkien też podpier... z innych autorów i historii. wymyślone języki są tworzone w skali obcości w stosunku do angielskiego, czego niestety nie oddają tłumaczenia. rasy Tolkiena i samo Śródziemie to po prostu Europa. Tolkien otwarcie mówił o tym, że elfy miały przedstawiać narody nordyckie, krasnoludy były odniesieniem do Żydów, a orkowie ze wschodu to byli Polacy i Rosjanie. dla osób bardzo dobrze znających angielski, śledzenie wszystkich tych odniesień w nazwach i imionach to wielka przygoda. zwłaszcza w kwestii przaśności świata samych hobbitów.
Odpowiedz@Maquabra: W znacznej mierze zwyczajnie pier*olisz, szanowny panie. Oczywiście Tolkien wzorował się na mitologii i Biblii (jak w zasadzie każdy pisarz), tutaj nie ma co dyskutować. Ale jednocześnie stworzył świat na tyle nowatorski i kompleksowy, że później to na nim wzorowali się pozostali autorzy fantasy. Poproszę za to o cytat na poparcie tezy "Tolkien otwarcie mówił o tym, że elfy miały przedstawiać narody nordyckie (...)", bo nigdzie się z takim jego stwierdzeniem nie spotkałem. Co do poziomu złożoności odniesień lingwistycznych u Tolkiena, to oczywiście można by o tym pisać opasłe tomy i wciąż nie wyczerpać tematu.
Odpowiedz@FriendzoneMaster: Źródłem tych rewelacji o elfach itd. są komentarze do filmików na youtube, które są oparte na filmikach na youtube, w których ktoś wymyślił teorię (którą podpieprzył od twórcy innego filmiku na youtube), że Śródziemie to Europa, bo Shire to sielska Anglia, Isengard to zdradzieckie Niemcy, a Gondor to Polska, która broni się przed "czerwonymi" orkami :D
OdpowiedzW tym zacnym gronie brakuje Terrego Pratchetta. Co zaś się tyczy Tolkiena, ostatnio odkryłem że ten pan pisał również poezje i wydał kilka tomików. Ot taki człowiek orkiestra
Odpowiedz@cassper: Tak ale Pratchett, nie kryl tego ze przedstawia nasz swiat w krzywym zwierciadle świata dysku.
Odpowiedz@cassper: Było to dla ciebie jakimś zaskakującym odkryciem? Przecież nawet w powieściach o Śródziemiu jest mnóstwo wierszy i pieśni jego autorstwa.
Odpowiedz@FriendzoneMaster: Wierszyki pojawiają się w wielu powieściach, to jeszcze nie czyni z autora poety pełną gębą. Co innego jak ktoś publikuje dedykowany tom poezji, to już można takowego poetą uczciwie nazwać. Z resztą, nie ma się co wykłócać o nomenklaturę, podałem to tylko jako ciekawostkę. Bardziej chciałem zwrócić uwagę na brak w zestawieniu Pratchetta. Skoro już wymieniamy mistrzów fantastyki to nie może go zabraknąć
Odpowiedz@cassper: Bo mimo wszystko jest oryginalny, a zarowno Rowling(mimo ze lubie HP) jak i Martin to tragedia
Odpowiedz@cassper: Zgoda. Skupiłem się na trochę innym aspekcie twojej wypowiedzi, bo o ile wiersze zawarte w powieściach nie czynią z autora poety, o tyle już po lekturze "podstawowych" dzieł Tolkiena można się domyślić, że poezję pisywał. A jeśli chodzi o twórczość związaną ze Śródziemiem, to istnieje też "Beren i Luthien"...
Odpowiedz