Myślący człowiek (czy też prawdziwy profesjonalista) w takiej sytuacji winien zapytać "Jaką masz wiremię?". Jeżeli laska nie będzie wiedziała o co chodzi, to śmiało może kontynuować.
@Trokopotaka: Ted Bundy (IQ 136), Jeffrey Dahmer (145), Rodney Alcala (135) czy moj ulubiony Edmund Kemper (145) mogliby się poczuć urażeni Twoim komentarzem. Na szczęście żaden z nich nie wchodzi na Mistrzów (a część to już nawet zeszła do podziemia).
Idzie garbaty o północy przez cmentarz. Nagle zza grobu wyskakuje zjawa i mówi:
- Dawaj pieniądze!
- Nie mam.
- A co masz?
- Garb.
- To dawaj.
I zabrał. A garbaty szczęśliwie wrócił do domu i opowiedział o wszystkim kumplowi - kulawemu. Kulawy chciał być znowu zdrowy i poszedł w nocy na cmentarz. Historia się powtórzyła. Wyskakuje zjawa i mówi:
- Masz garb?
- Nie.
- To masz!
W zasadzie to odrobinę myślący gwałciciel raczej się na to nie nabierze (pomijając pierwotny szok). Bo niby czemu ofiara miałaby się przejmować tym, że zarazi go HIV? Jaki miałaby powód, żeby mu o tym mówić? Tylko taki, ja osoba bez HIV. Czyli na logikę prawdopodobieństwo, że owa ofiara faktycznie jest zarażona wirusem, jest najwyżej takie samo jak w przypadku dziewczyny, która nic takiego nie powiedziała (a może być nawet niższe, bo osoba z HIV-em - mając przekonanie, że zostanie zgwałcona - mogłaby traktować zarażenie napastnika jako rodzaj zemsty).
Druga porada niczego sobie, jeśli napastnik ma jazdę w kierunku scat :P
OdpowiedzGorzej jak po twoim tekście "mam HIV", od odpowie: "Miałem cię tylko zmacać po cyckach, bo mam HIV, no ale skoro ty też..."
Odpowiedz@JanWilkgang: "To nic nie rób, bo skoro oboje mamy HIV, to dostaniemy jeszcze więcej wirusów od siebie i szybciej umrzemy".
OdpowiedzMyślący człowiek (czy też prawdziwy profesjonalista) w takiej sytuacji winien zapytać "Jaką masz wiremię?". Jeżeli laska nie będzie wiedziała o co chodzi, to śmiało może kontynuować.
Odpowiedz@wroblitz: Myślący gwałciciel-profesjonalista? To już prędzej spotkasz uczciwego polityka.
Odpowiedz@Trokopotaka: Ted Bundy (IQ 136), Jeffrey Dahmer (145), Rodney Alcala (135) czy moj ulubiony Edmund Kemper (145) mogliby się poczuć urażeni Twoim komentarzem. Na szczęście żaden z nich nie wchodzi na Mistrzów (a część to już nawet zeszła do podziemia).
OdpowiedzJa zawsze stawiałem klocka w trakcie rozmowy z dziewczyną.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 października 2019 o 14:43
I aż to trzeba w internecie wyczytać? Na to już wpadają dziewczynki w wieku przedszkolnym, bez internetu.
OdpowiedzIdzie garbaty o północy przez cmentarz. Nagle zza grobu wyskakuje zjawa i mówi: - Dawaj pieniądze! - Nie mam. - A co masz? - Garb. - To dawaj. I zabrał. A garbaty szczęśliwie wrócił do domu i opowiedział o wszystkim kumplowi - kulawemu. Kulawy chciał być znowu zdrowy i poszedł w nocy na cmentarz. Historia się powtórzyła. Wyskakuje zjawa i mówi: - Masz garb? - Nie. - To masz!
OdpowiedzW zasadzie to odrobinę myślący gwałciciel raczej się na to nie nabierze (pomijając pierwotny szok). Bo niby czemu ofiara miałaby się przejmować tym, że zarazi go HIV? Jaki miałaby powód, żeby mu o tym mówić? Tylko taki, ja osoba bez HIV. Czyli na logikę prawdopodobieństwo, że owa ofiara faktycznie jest zarażona wirusem, jest najwyżej takie samo jak w przypadku dziewczyny, która nic takiego nie powiedziała (a może być nawet niższe, bo osoba z HIV-em - mając przekonanie, że zostanie zgwałcona - mogłaby traktować zarażenie napastnika jako rodzaj zemsty).
Odpowiedz