Kandydujący do parlamentu akurat przypadkiem znajduje się w okolicy pożaru, bohatersko rzuca się w płomienie i ratuje dziecko. Gdzie ja to już słyszałem?
@tomangelo2: Ustawka jak nic.
Facet na pewno podpalił samochód z własnym dzieckiem w środku, aby zrobić z Biedronia bohatera.
Spisek, wszędzie spisek. Lewacko-masoński oczywiście.
@gramin: Wiesz, jest tu o wiele więcej opcji. Choćby taka, że pożar ugasili sami strażacy, a Biedroń pojawił się tylko do pozowania na zdjęciu, albo nawet taka, że nic z tego faktycznie nie miało miejsca.
O, Smoczyca ze "Szkoły" zapowiada wiadomości.
OdpowiedzKandydujący do parlamentu akurat przypadkiem znajduje się w okolicy pożaru, bohatersko rzuca się w płomienie i ratuje dziecko. Gdzie ja to już słyszałem?
Odpowiedz@tomangelo2: Ustawka jak nic. Facet na pewno podpalił samochód z własnym dzieckiem w środku, aby zrobić z Biedronia bohatera. Spisek, wszędzie spisek. Lewacko-masoński oczywiście.
Odpowiedz@gramin: Wiesz, jest tu o wiele więcej opcji. Choćby taka, że pożar ugasili sami strażacy, a Biedroń pojawił się tylko do pozowania na zdjęciu, albo nawet taka, że nic z tego faktycznie nie miało miejsca.
OdpowiedzLudzie co naprawdę myślą, że cokolwiek tutaj jest prawdą pewnie wierzą nadal w Mikołaja i Zająca Wielkanocnego.
Odpowiedz