Spędza 8,5 roku życia sekując całe otoczenie za zbyt głośne oddychanie, ewentualnie straszliwą zbrodnię bycia mężczyzną. Feminazistki to nawet wymyśliły, że miesiączkowanie to wina facetów, bo jak powstawał nasz gatunek, samice musiały znaleźć sposób na zatrzymanie samca. Więc wpadły na to, że można uprawiać seks poza rują, ale skutkiem ubocznym ruja wydłużyła się na cały rok.
Spędza 8,5 roku życia sekując całe otoczenie za zbyt głośne oddychanie, ewentualnie straszliwą zbrodnię bycia mężczyzną. Feminazistki to nawet wymyśliły, że miesiączkowanie to wina facetów, bo jak powstawał nasz gatunek, samice musiały znaleźć sposób na zatrzymanie samca. Więc wpadły na to, że można uprawiać seks poza rują, ale skutkiem ubocznym ruja wydłużyła się na cały rok.
OdpowiedzI weź zaufaj istocie, która przez 8,5 roku w swoim życiu krwawi i nie umiera.
Odpowiedz