Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Czarna lista

Dodaj nowy komentarz
avatar NobbyNobbs
1 3

W poprzedniej robocie była grupka, która stosowała ponglisz. Jak im powiedziałem, żeby mówili do mnie albo po polsku, albo po angielsku, albo wcale to pobiegli do przełożonego ze skargą na mnie...

Odpowiedz
avatar Zelbet
-1 1

Akurat feedback trochę ciężko zastąpić polskim odpowiednikiem.

Odpowiedz
avatar cassper
4 4

@Zelbet: Informacja zwrotna, opinia, recenzja, odpowiedź, ocena... etc. Nie dziękuj

Odpowiedz
avatar a65076507
1 1

@cassper: Można ? Można. Mnie strasznie wkur#!a nadużywanie takich zwrotów, odrazu wiem że gadam z idiotą. Takie nowsze Janusze co wróciły ze stanów i mieszają inglisz z polisz.

Odpowiedz
avatar cassper
0 0

@a65076507: Ja pracuję dla amerykańskiej korporacji i w jednym z projektów na co dzień rozmawiam z klientami po angielsku. Jednak staram się rozdzielać języki i jeśli rozmawiam z polakami to staram się mówić po polsku(nie zawsze jest to takie proste). Mam jednak kilka przydziałów, w tym jeden projekt w całkowicie polskim zespole. I to właśnie w tym zespole słyszę najczęściej ten ponglisz, chociaż oni w większości nie mają kontaktu z osobami anglojęzycznymi. Też tego nie rozumiem i mnie drażni ale niektórzy chyba chcą być bardziej 'cool', niż rzeczywiście są

Odpowiedz
avatar Zelbet
0 0

@cassper: Potwierdzenie. Trochę szukałem tego słowa - zmotywowałeś mnie. Przyda się, szczególnie w IT.

Odpowiedz
avatar cassper
3 3

Witam, słowo 'witam' jest niestety trudne do zastąpienia, choć ewidentnie nadużywane. W języku polskim nie mamy takiego uniwersalnego pozdrowienia jak angielskie hello czy greetings, dlatego przyjęło się używać 'witam', jako zamiennik tego w mailach i innych wiadomościach tekstowych. Dzień dobry jest zależne od pory dnia, natomiast 'cześć' jest zbyt familiarne, tym bardziej hej czy siema, w ogóle nie nadają się do użycia w oficjalnej komunikacji. Problem jest taki że w korporacjach zazwyczaj panuje atmosfera pół-przyjacielska. Każdy jest ze sobą na ty ale jednocześnie nie wypada mówić do przełożonego czy klienta cześć albo siema, natomiast 'dzień dobry' wydaje się w takiej sytuacji zbyt formalne. W listach zwykła się używać 'Szanowny(a)...' albo 'Drogi(a)...' ale nie bardzo da się to zastosować w korporacyjnych mailach. Dlatego 'witam' znalazło w biznesie zastosowanie jako uniwersalne, nie nazbyt formalne i nie nazbyt poufałe pozdrowienie, idealne do rozpoczynania maili. Dopóki nie zostanie wypromowane lepsze słowo na taki cel 'witam' pozostanie w użyciu.

Odpowiedz
avatar zaco_zajajco
0 2

@helsnail: Ha! Dzisiaj "witam" jest tak popularne i powszechnie używane, że już mało kto się zastanawia, skąd się wzięło i co oznacza. Nie jestem słownikiem, więc ograniczę się do prostej wskazówki: witać możesz kogoś u siebie, jako gospodarz domu, właściciel sklepu (jako sprzedawca również), a nie jako gość. Rozumiesz - ktoś przychodzi do Ciebie, a Ty go witasz w swoich skromnych progach ;) W wiadomościach mailowych, czy wszelkiej innej korespondencji elektronicznej, "witam" brzmi więc idiotycznie, bo niby gdzie tego kogoś witasz - u siebie w telefonie, w komputerze, w internecie? Można, moim zdaniem, gdy się prowadzi bloga czy jakiś profil na fejsbuku, napisać na wstępie: "Witam moich czytelników", bo ci czytelnicy w pewnym sensie przychodzą do nas, do przestrzeni, którą stworzyliśmy, choć jest to przestrzeń wirtualna, a nie tradycyjne cztery ściany, ale pisanie "witam" w mailu jest już pozbawione sensu. Zdaję sobie sprawę z tego, że nawet to wytłumaczenie może być dla większości niezrozumiałe, bo "witam" zatraciło swoje dawne znaczenie i jest już tylko pustym zwrotem, jak niegdysiejsze "czołem". Młodzież witała się mówiąc "czołem", ale mało kto wiedział, co to oznacza. Nie przepadam za "witam", bo jestem wapniakiem, ale za lat może 30 nikomu już ten zwrot nie będzie przeszkadzał.

Odpowiedz
Udostępnij