Babcia 55 lat. Powiedzmy, że urodziła córkę w wieku 18 lat, więc matka piszącej może mieć 37 lat. Ta z kolei urodziła autorkę tekstu jak miała 20 lat, więc autorka może mieć około 17 lat. I wszystko się zgadza.
Ale szok babcia mająca aż 55 lat (!!!) zachowuje się... normalnie.
Jakby napisała, że babcia skończyła 85 lat to by rzeczywiście było co najmniej ciekawe, ale nie róbmy z 55-latków emerytów. W końcu POprzedni rząd chciał żeby wszyscy pracowali do 67 roku życia.
Pewnie chwilę później przyszli chippendalesi...
OdpowiedzBabcia 55 lat. Powiedzmy, że urodziła córkę w wieku 18 lat, więc matka piszącej może mieć 37 lat. Ta z kolei urodziła autorkę tekstu jak miała 20 lat, więc autorka może mieć około 17 lat. I wszystko się zgadza.
OdpowiedzAle szok babcia mająca aż 55 lat (!!!) zachowuje się... normalnie. Jakby napisała, że babcia skończyła 85 lat to by rzeczywiście było co najmniej ciekawe, ale nie róbmy z 55-latków emerytów. W końcu POprzedni rząd chciał żeby wszyscy pracowali do 67 roku życia.
Odpowiedz55 lat? Babcia? W różowej sukience podryguje (i nie są to drgawki przedśmiertne)? Czuję się staro...
OdpowiedzDość dziwny powód, żeby nazwać kogoś najlepszą babcią na świecie.
Odpowiedz