Pobór prądu zawsze się pomija w takich kalkulacjach. Uznaje się, że problem został przerzucony na zakład energetyczny. Dlatego mamy ekologiczną kolej i ekologiczne elektryczne hulajnogi.
@xyhu Zastanawia mnie, kiedy wreszcie zauważycie, że to właśnie z tego powodu jest tyle jazgotu o OZE? Murzyni już zauważyli, więc jest szansa, że i do was za max 100 lat dotrze.
@Maquabra: Jazgot o OZE jest z innego powodu. Są państwa, które nie mają własnych paliw kopalnych i muszą je importować. To nie tylko kosztuje, ale przede wszystkim podważa bezpieczeństwo energetyczne tych państw.
Typowemu Januszowi w Wolski w głowie się nie mieści, że są na świecie miejsca, gdzie prądu nie uzyskuje się spalając węgiel. No i że ekologia to nie jest powrót do życia w jaskiniach i brudzie.
To chyba ta nowa pisowka "elita".
Ile trzeba czekać na wykonanie kubka z pomarańczowej skórki?
OdpowiedzPrąd może być z OZE, więc w kwestii ekologii to bez znaczenia :)
Odpowiedz@ChiKenn: Może być. Ale czy jest?
Odpowiedz@SynJanusza Typowo polski argument w stylu "nie będę nic robił, bo jestem brudny". To się qwa umyj :[
OdpowiedzPobór prądu zawsze się pomija w takich kalkulacjach. Uznaje się, że problem został przerzucony na zakład energetyczny. Dlatego mamy ekologiczną kolej i ekologiczne elektryczne hulajnogi.
Odpowiedz@xyhu Zastanawia mnie, kiedy wreszcie zauważycie, że to właśnie z tego powodu jest tyle jazgotu o OZE? Murzyni już zauważyli, więc jest szansa, że i do was za max 100 lat dotrze.
Odpowiedz@Maquabra: Jazgot o OZE jest z innego powodu. Są państwa, które nie mają własnych paliw kopalnych i muszą je importować. To nie tylko kosztuje, ale przede wszystkim podważa bezpieczeństwo energetyczne tych państw.
OdpowiedzTypowemu Januszowi w Wolski w głowie się nie mieści, że są na świecie miejsca, gdzie prądu nie uzyskuje się spalając węgiel. No i że ekologia to nie jest powrót do życia w jaskiniach i brudzie. To chyba ta nowa pisowka "elita".
OdpowiedzWolałbym jednak, żeby nic nie drukowało się na moich oczach.
Odpowiedz