Takie są efekty tego że kwalifikacja wstępna kosztująca kilka tysięcy złotych to fikcja. Nikt nie przeprowadza praktycznych szkoleń z załadunku. Zamiast tego zdaje się egzamin teoretyczny na którym przyszły kierowca zawodowy ma wiedzieć ile wynosi wysokość mandatu za brak odpisu z licencji, w którym roku Polska przystąpiła do strefy Schengen, które ćwiczenia są korzystniejsze dla kierowcy: aerobowe czy anaerobowe oraz czy w Polsce światła w pojeździe są ustawione symetrycznie czy asymetrycznie. Tak proszę państwa to są pytania z egzaminu na kierowcę zawodowego.
jeśli dobrze widzę, że to woda, to trochę popłynął...
OdpowiedzJest po prostu szarmancki i się kłania Panu Słupkowi.
OdpowiedzOoo, pisiont groszy.
OdpowiedzTakie są efekty tego że kwalifikacja wstępna kosztująca kilka tysięcy złotych to fikcja. Nikt nie przeprowadza praktycznych szkoleń z załadunku. Zamiast tego zdaje się egzamin teoretyczny na którym przyszły kierowca zawodowy ma wiedzieć ile wynosi wysokość mandatu za brak odpisu z licencji, w którym roku Polska przystąpiła do strefy Schengen, które ćwiczenia są korzystniejsze dla kierowcy: aerobowe czy anaerobowe oraz czy w Polsce światła w pojeździe są ustawione symetrycznie czy asymetrycznie. Tak proszę państwa to są pytania z egzaminu na kierowcę zawodowego.
Odpowiedz