Żeby chociaż radziecki. Dzisiejsze laptopy konsumenckie z reguły są robione tak że najpierw musisz odkręcić 6 śrub, żeby potem wydobyć z zatrzasków kawał plastiku, pod którym jest kolejne 6 śrub puszczających właściwą pokrywę. Którą również trzeba wygrzebywać nie niszcząc przy tym obudowy.
Żeby chociaż radziecki. Dzisiejsze laptopy konsumenckie z reguły są robione tak że najpierw musisz odkręcić 6 śrub, żeby potem wydobyć z zatrzasków kawał plastiku, pod którym jest kolejne 6 śrub puszczających właściwą pokrywę. Którą również trzeba wygrzebywać nie niszcząc przy tym obudowy.
Odpowiedz