Ja to jestem bardziej kulturalny człowiek. Miałem zaplanowany urlop. Dwa dni przed urlopem koleś wyjechał mi z podporządkowanej prosto przed nos. 3 tygodnie w kołnierzu na L4, z wakacji nici, ale przynajmniej w pracy byli przygotowani na moją nieobecność.
Ja to jestem bardziej kulturalny człowiek. Miałem zaplanowany urlop. Dwa dni przed urlopem koleś wyjechał mi z podporządkowanej prosto przed nos. 3 tygodnie w kołnierzu na L4, z wakacji nici, ale przynajmniej w pracy byli przygotowani na moją nieobecność.
OdpowiedzMój ojciec też jest Jacek... Rękę sobie rozciął tak, że musieli mu ją operować (rozcięta tętnica i ścięgna) i już rok na L4 siedzi i się rehabilituje.
Odpowiedz