Jakoś nie dziwi mnie, że karykaturzysta wyborczej wyśmiewa się bezpośrednio z czytelnikó wyborczej, no bo kto bardziej powierzchownie może podchodzić do Bożego Narodzenia niż ci zakompleksieni ateusze. No ale jak ktoś w 2019 czyta jeszcze wyborczą, to musi uwielbiać być mentalnie obsrywanym.
@Sweter: "Andrzej" chyba nie zakumał różnicy między świętem chrześcijańskim a pogańskim. Chgw, po co on tu Polskę wplótł - może jakiś kompleks odstuhrowy.
@Kajothegreat: lol a co powiedział takiego? słowo - zakompleksiony uzywane jest takze przez psychologów. Czy jak psycholog powie komuś ze ktoś ma kompleksy i powinien się z nich leczyć obraża kogoś?
@Kajothegreat:
Tak się składa, że jestem ateistą, ale nie przychodzi mi do głowy żeby swoje dzieci wysyłać na żebry po sąsiadach bo zagranico ktoś wymyślił sposób na zwiększenie sprzedaży na koniec października.
@Sweter: Ale chodzisz po choinkę na święta bożego narodzenia i robisz innym prezenty. Czym to się różni :D?
I czemu w ogóle boli cię dupka :D? Skoro ludzie lubią się bawić w taki sposób, czemu ci się to nie podoba?
@Kajothegreat: Czy mnie boli dupka? Ja tylko napisałem, że karykaturzysta wyborczej ciśnie po własnych czytelnikach. To Ty przylazłeś tu żeby zareagować, więc boląca dupka we znaki dała się Tobie. Mnie nic do tego jak się bawią ludzie, dopóki nie bawią się moim dzwonkiem do drzwi. Ale na nich mam swoje sposoby. Nie robię prezentów, nie posiadam choinki, bo nie potrzebuję cudzych okazji do dawania prezentów - jak chcę komuś zrobić prezent to mam na to cały rok.
@Sweter: Czyli co, jeśli lubisz się bawić, jesteś czytelnikiem gazety wyborczej XD? To może na innego rodzaju imprezy też chodzą jedynie czytelnicy gazety wyborczej?
@Kajothegreat: Czyli jeśli zamierzasz ze mną dalej dyskutować to używaj elementarnej logiki i dyskutuj z tym co napisałem a nie z tym co Ci się wydaje że napisałem.
@Sweter: Okay, zastosuję logikę:
p ∨ z -> q (implikacja wywiedziona z komiksu [choć nie jest to implikacja twórcy komiksu], na której oparłeś swoją implikację)
p ∧ q -> x (twój argument)
p - obchodzisz boże narodzenie
z - obchodzisz halloween
q - jesteś ateuszem
x - czytasz gazetę wyborczą
Ergo, jeśli obchodzisz boże narodzenie i obchodzisz boże narodzenie, czytasz gazetę wyborczą. Ale jeśli nie obchodzisz bożego narodzenia, nie czytasz gazety wyborczej.
Twój argument jest w ch** logiczny.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 listopada 2019 o 16:13
Czekamy na święta z rzymską choinką by uczcić narodziny żyda, który urodził się mniej więcej wiosną. A to dzięki temu, że niemcy groźbą dali nam religię sprzedaną im przez watykan.
Zamiast powtarzać heheszki za Wyborczą, wypada się zainteresować tematem. Niechęć do Halloween dotyczy głównie osób wierzących (których w Polsce mamy póki co jeszcze sporo) i nie ma za wiele wspólnego z tym, że to nie jest polskie święto.
Całość rozbija się o fakt, że jest to "święto", które w swojej obecnej formie jest zlepkiem różnych dawnych sposobów uczczenia końca jesieni, jednak w głównej mierze wychodzi się z celtyckich (a więc pogańskich) obchodów, nad których zlikwidowaniem kościoły chrześcijańskie swego czasu trochę się napracowały. Jeżeli do tego dodamy przebieranie się za podobizny demonów czy ogólne nawiązania do praktyk magicznych (nawet w formie zabawy), nie powinno nikogo dziwić, że środowiska wierzące postrzegają to za "szatańskie praktyki" i stanowczo się od tego odcinają.
@Trokopotaka: katolicyzm i obrzędy / tradycje związane z tą religią to jest "zlepek różnych dawnych wierzeń, rytuałów i zabobonów" wywodzących się z religii, które katolicyzm niszczył i zastępował. Nawet grudniowe "boże narodzenie" to tylko klon obchodów święta słońca.
@Trokopotaka: Nie ma znaczenia czy jest zlepkiem czy nie, co zastąpiło, co było, a co jest. Większość katoli nie ma pojęcia na temat swojej wiary i historii kościoła. Negują heloim bo jeden z drugim klechą powiedział, że dzieci przebierające się za demony oddają się szatanowi czy inne chvjstwo.
@ChiKenn: Faktycznie, można tu poddać w wątpliwość to podejście, bo jest to takie trochę "moralnie dwuznaczne", ale taką właśnie technikę obrał KK by wykorzenić pogańskie święta - ustanawiał w tym samym dniu święta kościelne, albo przesuwał je z innych dni (dlatego m.in. właśnie mamy Wszystkich Świętych pierwszego listopada).
Założono, że gdyby ludzie mieli jedne i drugie święta, to obchodzili by zarówno te kościelne jak i pogańskie. Gdy natomiast nałożono je razem na siebie, kościelne z czasem wypierały te poprzednie. Ze starych zwyczajów pozostało tylko to, co uznano za niegroźne i pasujące do klimatu (np. choinkę na Boże Narodzenie).
Patrząc z perspektywy czasu ta metoda okazała się dość skuteczna, bo nikt poza jakimiś pasjonatami nie uznaje dawnych obchodów, a wielu nawet o nich nie słyszało. Jedynie właśnie Halloween jest jeszcze jako taka sól w oku, bo pomimo działań kościołów powrócono do niego na przełomie XIX/XX wieku i pozostało do dziś.
@gomezvader: a wiesz ze demon to symbol zła bez znaczenia czy demon istnieje czy nie? Tak jak sfastyka kiedyś była symbolem szęścia w azji, dziś jest symbolem nazizmu. Zła. I ten kto ten symbol nosi jest uważany i za złego człowieka i utorzsamiany z nazistą, nawet przez ateistów. Dlaczego więc symbol zła jakim jest demon ma się mieć inaczej?
@ChiKenn: jeśli doprecyzować to święto Halloween spotyka się nie tylko z krytyką ze strony Kościoła rzymskokatolickiego,ale i prawosławnego, episkopalnego i luterańskiego oraz kościołów protestanckich, a także Jehowy.
@Trokopotaka: Nie tylko helołin pochodzi od dawnych wierzeń i nie tylko z tym kościół walczy. Weźmy chociażby takie swojskie topienie Marzanny, Śmigus Dyngus, Kolendników czy święcenie pokarmów. A zapalanie świeczek za zmarłych na Wszystkich Świętych to może z biblii pochodzi? Dorzynki wciąż hucznie są obchodzone, często nawet w kościołach a przecież to też z tradycji pogańskich się wywodzi.
@cassper: Jak napisałem, zostało z pogańskich obrzędów to, co uznano pasujące do kościelnych tradycji albo przynajmniej nie stojące z nimi w sprzeczności (np. wspomniane przez Ciebie zapalanie świeczek na grobach, wszak używanie ognia w różnych obrzędach jest wspólne dla wszystkich religii). Nie mam niestety wykształcenia teologicznego i nie jestem w stanie sprecyzować dokładnych kryteriów jakimi KK się kierował przy dokonywaniu tej selekcji.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 listopada 2019 o 18:15
Jakoś nie dziwi mnie, że karykaturzysta wyborczej wyśmiewa się bezpośrednio z czytelnikó wyborczej, no bo kto bardziej powierzchownie może podchodzić do Bożego Narodzenia niż ci zakompleksieni ateusze. No ale jak ktoś w 2019 czyta jeszcze wyborczą, to musi uwielbiać być mentalnie obsrywanym.
Odpowiedz@Sweter: Hehe, o zakompleksionych ateuszach mówi prawdziwy polski katolik przez prawdziwą polską miłość katolicką XD
Odpowiedz@Sweter: "Andrzej" chyba nie zakumał różnicy między świętem chrześcijańskim a pogańskim. Chgw, po co on tu Polskę wplótł - może jakiś kompleks odstuhrowy.
Odpowiedz@Kajothegreat: lol a co powiedział takiego? słowo - zakompleksiony uzywane jest takze przez psychologów. Czy jak psycholog powie komuś ze ktoś ma kompleksy i powinien się z nich leczyć obraża kogoś?
Odpowiedz@corlleon: Hehe, czyli kolega jest psychologiem o specjalizacji zwalczania zakompleksionych ateuszy XDDDDD?
Odpowiedz@Kajothegreat: Tak się składa, że jestem ateistą, ale nie przychodzi mi do głowy żeby swoje dzieci wysyłać na żebry po sąsiadach bo zagranico ktoś wymyślił sposób na zwiększenie sprzedaży na koniec października.
Odpowiedz@Sweter: Ale chodzisz po choinkę na święta bożego narodzenia i robisz innym prezenty. Czym to się różni :D? I czemu w ogóle boli cię dupka :D? Skoro ludzie lubią się bawić w taki sposób, czemu ci się to nie podoba?
Odpowiedz@Kajothegreat: Czy mnie boli dupka? Ja tylko napisałem, że karykaturzysta wyborczej ciśnie po własnych czytelnikach. To Ty przylazłeś tu żeby zareagować, więc boląca dupka we znaki dała się Tobie. Mnie nic do tego jak się bawią ludzie, dopóki nie bawią się moim dzwonkiem do drzwi. Ale na nich mam swoje sposoby. Nie robię prezentów, nie posiadam choinki, bo nie potrzebuję cudzych okazji do dawania prezentów - jak chcę komuś zrobić prezent to mam na to cały rok.
Odpowiedz@Sweter: Czyli co, jeśli lubisz się bawić, jesteś czytelnikiem gazety wyborczej XD? To może na innego rodzaju imprezy też chodzą jedynie czytelnicy gazety wyborczej?
Odpowiedz@Kajothegreat: Czyli jeśli zamierzasz ze mną dalej dyskutować to używaj elementarnej logiki i dyskutuj z tym co napisałem a nie z tym co Ci się wydaje że napisałem.
Odpowiedz@Sweter: Okay, zastosuję logikę: p ∨ z -> q (implikacja wywiedziona z komiksu [choć nie jest to implikacja twórcy komiksu], na której oparłeś swoją implikację) p ∧ q -> x (twój argument) p - obchodzisz boże narodzenie z - obchodzisz halloween q - jesteś ateuszem x - czytasz gazetę wyborczą Ergo, jeśli obchodzisz boże narodzenie i obchodzisz boże narodzenie, czytasz gazetę wyborczą. Ale jeśli nie obchodzisz bożego narodzenia, nie czytasz gazety wyborczej. Twój argument jest w ch** logiczny.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 listopada 2019 o 16:13
I pamiętajcie o prawdziwym kebabie od prawdziwego Polaka :)
OdpowiedzCzekamy na święta z rzymską choinką by uczcić narodziny żyda, który urodził się mniej więcej wiosną. A to dzięki temu, że niemcy groźbą dali nam religię sprzedaną im przez watykan.
Odpowiedz@gomezvader: mama wie że cpiesz?:)
Odpowiedz@corlleon: mama wie, że powtarzasz klasę, bo nie zdałeś z historii? ;)
OdpowiedzUroki suwerenności pozwalają na to co w mistrzu jest,nie dajmy jej ani wolności słowa sobie odebrać.
OdpowiedzZamiast powtarzać heheszki za Wyborczą, wypada się zainteresować tematem. Niechęć do Halloween dotyczy głównie osób wierzących (których w Polsce mamy póki co jeszcze sporo) i nie ma za wiele wspólnego z tym, że to nie jest polskie święto. Całość rozbija się o fakt, że jest to "święto", które w swojej obecnej formie jest zlepkiem różnych dawnych sposobów uczczenia końca jesieni, jednak w głównej mierze wychodzi się z celtyckich (a więc pogańskich) obchodów, nad których zlikwidowaniem kościoły chrześcijańskie swego czasu trochę się napracowały. Jeżeli do tego dodamy przebieranie się za podobizny demonów czy ogólne nawiązania do praktyk magicznych (nawet w formie zabawy), nie powinno nikogo dziwić, że środowiska wierzące postrzegają to za "szatańskie praktyki" i stanowczo się od tego odcinają.
Odpowiedz@Trokopotaka: katolicyzm i obrzędy / tradycje związane z tą religią to jest "zlepek różnych dawnych wierzeń, rytuałów i zabobonów" wywodzących się z religii, które katolicyzm niszczył i zastępował. Nawet grudniowe "boże narodzenie" to tylko klon obchodów święta słońca.
Odpowiedz@Trokopotaka: Nie ma znaczenia czy jest zlepkiem czy nie, co zastąpiło, co było, a co jest. Większość katoli nie ma pojęcia na temat swojej wiary i historii kościoła. Negują heloim bo jeden z drugim klechą powiedział, że dzieci przebierające się za demony oddają się szatanowi czy inne chvjstwo.
Odpowiedz@ChiKenn: Faktycznie, można tu poddać w wątpliwość to podejście, bo jest to takie trochę "moralnie dwuznaczne", ale taką właśnie technikę obrał KK by wykorzenić pogańskie święta - ustanawiał w tym samym dniu święta kościelne, albo przesuwał je z innych dni (dlatego m.in. właśnie mamy Wszystkich Świętych pierwszego listopada). Założono, że gdyby ludzie mieli jedne i drugie święta, to obchodzili by zarówno te kościelne jak i pogańskie. Gdy natomiast nałożono je razem na siebie, kościelne z czasem wypierały te poprzednie. Ze starych zwyczajów pozostało tylko to, co uznano za niegroźne i pasujące do klimatu (np. choinkę na Boże Narodzenie). Patrząc z perspektywy czasu ta metoda okazała się dość skuteczna, bo nikt poza jakimiś pasjonatami nie uznaje dawnych obchodów, a wielu nawet o nich nie słyszało. Jedynie właśnie Halloween jest jeszcze jako taka sól w oku, bo pomimo działań kościołów powrócono do niego na przełomie XIX/XX wieku i pozostało do dziś.
Odpowiedz@Trokopotaka: jasne, ja po prostu zwracam uwagę na hipokryzję argumentacji, że jakiś zwyczaj jest zły bo wynika z dawnych wierzeń nie-katolickich
Odpowiedz@gomezvader: a wiesz ze demon to symbol zła bez znaczenia czy demon istnieje czy nie? Tak jak sfastyka kiedyś była symbolem szęścia w azji, dziś jest symbolem nazizmu. Zła. I ten kto ten symbol nosi jest uważany i za złego człowieka i utorzsamiany z nazistą, nawet przez ateistów. Dlaczego więc symbol zła jakim jest demon ma się mieć inaczej?
Odpowiedz@ChiKenn: jeśli doprecyzować to święto Halloween spotyka się nie tylko z krytyką ze strony Kościoła rzymskokatolickiego,ale i prawosławnego, episkopalnego i luterańskiego oraz kościołów protestanckich, a także Jehowy.
Odpowiedz@corlleon: a wszystkie te kościoły to tylko odłamy kościoła katolickiego
Odpowiedz@Trokopotaka: Nie tylko helołin pochodzi od dawnych wierzeń i nie tylko z tym kościół walczy. Weźmy chociażby takie swojskie topienie Marzanny, Śmigus Dyngus, Kolendników czy święcenie pokarmów. A zapalanie świeczek za zmarłych na Wszystkich Świętych to może z biblii pochodzi? Dorzynki wciąż hucznie są obchodzone, często nawet w kościołach a przecież to też z tradycji pogańskich się wywodzi.
Odpowiedz@cassper: Jak napisałem, zostało z pogańskich obrzędów to, co uznano pasujące do kościelnych tradycji albo przynajmniej nie stojące z nimi w sprzeczności (np. wspomniane przez Ciebie zapalanie świeczek na grobach, wszak używanie ognia w różnych obrzędach jest wspólne dla wszystkich religii). Nie mam niestety wykształcenia teologicznego i nie jestem w stanie sprecyzować dokładnych kryteriów jakimi KK się kierował przy dokonywaniu tej selekcji.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 listopada 2019 o 18:15
Patryk, oczadział Ty? Tydzień taki/sraki to w Lidlu, a nie w Biedrze.
Odpowiedz