@kvoka ma za sobą już 2/3 drogi do objawienia, że skrajności są zazwyczaj szkodliwe. skrajny weganizm jest wykonalny, ale trudny. zapychanie się czerwonym mięsem to dla organizmu sytuacja nietypowa i szkodliwa. po odrzuceniu ideologii, rzeczywistość staje się zadziwiająco sensowna.
> wegan: "Umrzesz na raka od tego mięsa!:
> wszystkożerca: Umiera w wieku 90 lat „na raka”
> wegan: "Haha, mówiłam!"
> też wegan: umiera w wieku 50 lat z powodu ogólnej niewydolności serca spowodowanej brakiem witamin i składników
Polecam w ramach diety przestać słuchać "dobrych rad" osób specjalizujących się we wtykaniu nosa w czyjeś sprawy i mieć w głębokim poważaniu ich opinie. W momencie gdy organizm przestaje przyjmować takie uwagi, natychmiast poprawia się samopoczucie, samoocena i jakość snu, a także zmniejsza się poziom stresu i nerwów, przez co całe ciało jest zdrowsze i lepiej funkcjonuje.
Teraz modny jest intermittent fasting
OdpowiedzPolecam kanibalizm. Każdy będzie się ciebie bał i nikt nie skrytykuje.
Odpowiedz@kvoka ma za sobą już 2/3 drogi do objawienia, że skrajności są zazwyczaj szkodliwe. skrajny weganizm jest wykonalny, ale trudny. zapychanie się czerwonym mięsem to dla organizmu sytuacja nietypowa i szkodliwa. po odrzuceniu ideologii, rzeczywistość staje się zadziwiająco sensowna.
Odpowiedz> wegan: "Umrzesz na raka od tego mięsa!: > wszystkożerca: Umiera w wieku 90 lat „na raka” > wegan: "Haha, mówiłam!" > też wegan: umiera w wieku 50 lat z powodu ogólnej niewydolności serca spowodowanej brakiem witamin i składników
OdpowiedzJa polecam nie pieprzenie wszystkim w koło co żresz, to nikt się nie będzie czepiał:)
OdpowiedzPolecam w ramach diety przestać słuchać "dobrych rad" osób specjalizujących się we wtykaniu nosa w czyjeś sprawy i mieć w głębokim poważaniu ich opinie. W momencie gdy organizm przestaje przyjmować takie uwagi, natychmiast poprawia się samopoczucie, samoocena i jakość snu, a także zmniejsza się poziom stresu i nerwów, przez co całe ciało jest zdrowsze i lepiej funkcjonuje.
Odpowiedz