Właściwie to(o ile to nie fejk) oboje wychodzą na tym na plus. Z jednej strony laska nie musi się użerać z idiotą. A z drugiej strony typ nie musi się użerać z fanką rapu.
@gomezvader: Ten mistrz przypomniał mi tą sytuację co na reddicie widziałem artykuł o tym.
Facet poszedł siedzieć na dziesiątki lat bo kobiecie się śniło że ją zgwałcił.
@gomezvader Ale czaisz, że laski robią dokładnie to samo? Idź z nią na koncert jakiejś lafiryndy i patrz w nią jak w zegarek i zobaczysz reakcję. Będzie niewiele inna jak tutaj. Po obu stronach mamy dzbanki.
"... artysty" xD. Byłem kiedyś przypadkowo na koncercie jakiegoś, nazwijmy to rapera, to w kawałkach o "miłości" poza dupami i innymi częściami ciała była mowa o policyjnych ku*ach, garowaniu, koksie, metaamfetaminie, dziwkach itp. Niezłe kawałki o miłości xD Temu chłopu z opowieści jakoś się nie dziwię
@zerco: Co ty gadasz. Chociaż 75% procent miejsc w programach dotacyjnych na założenie firmy jest zarezerwowanych dla kobiet, a KFC uznaje za sukces warty reklamowania, że 2/3 ich menagerów to kobiety, to wciąż nie ma równouprawnienia, bo kobieta kierowca to wciąż kierowca, a nie kierownica, mimo że nikogo nie obchodzi że nie ma prostytuta dla męskiej prostytutki.
@tomasch7: Co nie zmienia faktu, że jeśli kobieta może mieć łatwiej w pracy, to ja mam pełne prawo mieć focha na to, że jej nie podoba się moja czapka.
(upraszczam ale wiadomo o co chodzi)
"śpiewała" utwory rapowe, niezłe :D
OdpowiedzWłaściwie to(o ile to nie fejk) oboje wychodzą na tym na plus. Z jednej strony laska nie musi się użerać z idiotą. A z drugiej strony typ nie musi się użerać z fanką rapu.
Odpowiedz@gomezvader: Ten mistrz przypomniał mi tą sytuację co na reddicie widziałem artykuł o tym. Facet poszedł siedzieć na dziesiątki lat bo kobiecie się śniło że ją zgwałcił.
Odpowiedz@gomezvader Ale czaisz, że laski robią dokładnie to samo? Idź z nią na koncert jakiejś lafiryndy i patrz w nią jak w zegarek i zobaczysz reakcję. Będzie niewiele inna jak tutaj. Po obu stronach mamy dzbanki.
Odpowiedz"... artysty" xD. Byłem kiedyś przypadkowo na koncercie jakiegoś, nazwijmy to rapera, to w kawałkach o "miłości" poza dupami i innymi częściami ciała była mowa o policyjnych ku*ach, garowaniu, koksie, metaamfetaminie, dziwkach itp. Niezłe kawałki o miłości xD Temu chłopu z opowieści jakoś się nie dziwię
Odpowiedz@roman02: Może to było o miłości do dragów i nap... się z policją.
Odpowiedz@roman02: Jej, byłeś kiedyś na koncercie rapera? To teraz już musisz znać ten gatunek bardzo przekrojowo... #januszMuzyki
Odpowiedzśmichy chichy a chłopak pewnie od tygodnia czekał na pretekst do zerwania, żeby nie wyszedł na buca bez uczuć :D
Odpowiedz"wolny kawałek rapowy" ... chyba im taśmę w magnetofonie wkręciło :-)
OdpowiedzRównouprawnienie działa w dwie strony. Baba się obraża gdy pochwalisz jakąś aktorkę, więc facet może podobnie.
Odpowiedz@zerco: Co ty gadasz. Chociaż 75% procent miejsc w programach dotacyjnych na założenie firmy jest zarezerwowanych dla kobiet, a KFC uznaje za sukces warty reklamowania, że 2/3 ich menagerów to kobiety, to wciąż nie ma równouprawnienia, bo kobieta kierowca to wciąż kierowca, a nie kierownica, mimo że nikogo nie obchodzi że nie ma prostytuta dla męskiej prostytutki.
Odpowiedz@tomasch7: Co nie zmienia faktu, że jeśli kobieta może mieć łatwiej w pracy, to ja mam pełne prawo mieć focha na to, że jej nie podoba się moja czapka. (upraszczam ale wiadomo o co chodzi)
Odpowiedz