Zjawisko takie nazywa się pareidolia i jest to dostrzeganie przez mózg znanych kształtów tam, gdzie ich w zasadzie nie ma. Najczęściej są to twarze (albo zwierzęce pyski) lub całe sylwetki (ludzi, zwierząt).
Niektórzy naukowcy obstają za teorią, że jest to mechanizm obronny odziedziczony po naszych przodkach, który pozwala np. łatwiej wypatrzeć czającego się w zaroślach drapieżnika.
Tak czy owak pan ze skrina powinien poważnie pomyśleć o przebadaniu się, bo może mieć nie wszystko z psychiką w porządku, skoro przez układające się w wykrzywioną gębę ciapki na marmurze nie mógł kilka dni spać.
A może to taki specjalny stół rekruterski?
OdpowiedzJakby coś naprawdę się działo - złodzieje w maskach wpieprzyli się do domu to od razu by na zawał padł?
OdpowiedzGrzybkowa faza weszła za wcześnie.
OdpowiedzZjawisko takie nazywa się pareidolia i jest to dostrzeganie przez mózg znanych kształtów tam, gdzie ich w zasadzie nie ma. Najczęściej są to twarze (albo zwierzęce pyski) lub całe sylwetki (ludzi, zwierząt). Niektórzy naukowcy obstają za teorią, że jest to mechanizm obronny odziedziczony po naszych przodkach, który pozwala np. łatwiej wypatrzeć czającego się w zaroślach drapieżnika. Tak czy owak pan ze skrina powinien poważnie pomyśleć o przebadaniu się, bo może mieć nie wszystko z psychiką w porządku, skoro przez układające się w wykrzywioną gębę ciapki na marmurze nie mógł kilka dni spać.
Odpowiedztak sie konczy cpanie
OdpowiedzDlatego drogie dzieci, przed rozmową kwalifikacyjną nie warto brać ciężkich narkotyków.
Odpowiedz