Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Spotkanie

Dodaj nowy komentarz
avatar JanWilkgang
6 8

Rząd Izrala i WJC mają widać pilniejsze sprawy, niż spotykanie się ze swoimi agentami wpływu, którym sami nagrody rozdają

Odpowiedz
avatar Abbath
5 5

@Maquabra idź się zabij

Odpowiedz
avatar xyhu
9 11

Dlaczego polski premier ma się spotykać z kimś, kto dostał jakąś czysto uznaniową nagrodę od jakiejś organizacji szwedzkiej?

Odpowiedz
avatar normanXIII
-1 3

@xyhu nagrody z reguły są uznaniowe ,to po pierwsze. po drugie ta nagroda to przede wszystkim prestiż i zapewniam Cię, że gdyby dostał ja ktoś poprawny politycznie, to Premier by go zaprosił

Odpowiedz
avatar xyhu
-1 1

@normanXIII: 1. W sporcie z reguły nie są (poza dyscyplinami artystycznymi, jak gimnastyka). 2. Gdyby.

Odpowiedz
avatar REALista100
3 5

Ile ludzi wie kto to jest Łukasz Piszczek, a ile ludzi wie w ogóle o istnieniu kogoś takiego jak Olga Tokarczuk nie mówiąc już o tym kim jest?

Odpowiedz
avatar Frogy0
6 8

A co ona takiego zrobiła oprócz psioczenia na swój kraj?

Odpowiedz
avatar zerco
-2 2

Ja nawet nie wiem czy Piszczek to ten dobry czy ten zły. O Tokarczuk też nie słyszałem wcześniej zanim Nobla nie dostała. Morawieckiego kojarzę bo wszędzie się pcha. Nawet nie mogę go nazwać epitetem bo na to paragraf jest.

Odpowiedz
avatar normanXIII
0 0

@zerco możesz. za prezydenta jest paragraf

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
7 9

ale i tak mnie to się najbardziej podobał komentarz bodajże ministra kultury czy kogoś tam - "obiecuję że skoro dostała tego nobla to postaram się wrócić do jej książek bo do tej pory żadnej nie byłem w stanie skończyć" :) ot taki kulturalny pocisk w strone jakże miernej pisarzyny.. a jeszcze bardziej podobały mi się komentarze tvn/wyborczej "minister docenia naszą pisarkę" :)

Odpowiedz
avatar Dloohi
-2 4

Jakby kogoś interesowały fakty, to Tokarczuk była zaproszona do Senatu, z czego nie skorzystała, bo ma na głowie pisanie przemówienia Noblowskiego, dogadywanie tłumaczeń i pewnie milion lepszych rzeczy niż spotykanie się z politykami.

Odpowiedz
Udostępnij