Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Nagminne interwencje Straży Miejskiej

by Ascara
Dodaj nowy komentarz
avatar rafalh1983
0 2

To musi być "Rudy" z Blok Ekipy XD

Odpowiedz
avatar ZONTAR
-1 1

Niestety takie są realia obecnego budownictwa. Wystarczy się przejść na jakieś nowe osiedle i policzyć miejsca parkingowe. Na moim osiedlu jest jakieś 10 miejsc na 16 domków i 9 klatek bloków, po 21 mieszkań każdy. 197 lokali i 10 miejsc. Wystarczy jak 5% osób ma drugi samochód i wszystkie miejsca zajęte. Teraz przyjeżdża ktoś w gości i lipa, nie ma gdzie parkować. Obok drugie osiedle o tych samych właściwościach i między nimi dziki parking na jakieś 20 samochodów, który zwykle jest zastawiony. Wszystko to strefa, a najbliższy dostępny parking że 2km dalej. Nic dziwnego, że ludzie parkują na zakazie, skoro nie ma alternatyw. Chcieliśmy wykupić pusta działkę obok i zrobić zamknięty parking dla mieszkańców i ich gości bez wykupu miejsc. Właściciel zwęszył biznes i zaoferował wynajem tego miejsca po 200zł od lokalu. Co na to miasto? A co ich to obchodzi. Żadnej z tych dróg nie budowało miasto i mają to gdzieś. Oni tylko sprzedają działki i zostawiają deweloperom resztę, a deweloper tylko liczy aby hajs się zgadzał. Brak dojazdów, komunikacji miejskiej, parkingów, na co to komu? Później jest jęk, że korki wszędzie, a miasto nie ma gruntu na rozbudowę, bo sprzedając działki pod osiedla nie myśleli, że zwiększy się kilkukrotnie natężenie ruchu. Planowanie po polsku.

Odpowiedz
avatar bukimi
3 3

@ZONTAR: Ale to się powinno brać pod uwagę kupując mieszkanie. Czy będę miał przydzielone miejsce parkingowe? Czy jeśli nie, to czy jest ogólnodostępny pojemny parking? Trzeba głosować portfelem, bo inaczej deweloper nie zrobi parkingu wcale, bo nie musi.

Odpowiedz
avatar ZONTAR
-1 1

@bukimi: Problem w tym, że takie inwestycje trwają, a im później kupujesz, tym więcej to kosztuje. Mieszkanie kupowałem jak dwa budynki stały, a trzeci był w budowie. Po wprowadzeniu się jeszcze dwa lata budowano kolejne budynki, a parking miał być ostatnią częścią inwestycji. Każdy ma swoje miejsce w hali garażowej, wiec mieszkańcy mają gdzie parkować. Problem w tym, że po skończeniu budowy wyszło na to, że parkingu ogólnodostępnego nie będzie, zrobiono tylko trochę miejsc na samej uliczce z czego połowa jest własnością mieszkańców jednego budynku, bo jest na ich terenie. Mieszkania tak szybko się rozchodzą, że pod koniec budowy każdego budynku wszystko było sprzedane. Jedyna alternatywa to kupno z rynku wtórnego, ale znowu nie każdy chce płacić dużo więcej i wnosić się na wykończone według czyjegoś gustu. Głosowanie portfelem polega na dopłacaniu do wygód, a mało kto jest gotów wywalić dodatkowe 100-200k dla wygody kupna lokalu w gotowej inwestycji z ogólnodostępnym parkingiem. Szukać sobie możesz, ale zasadnicza większość inwestycji nie ma prawie przestrzeni parkingowych, a jeśli już są, to zwykle brakuje przestrzeni garażowej i nadal bilans jest ujemny. Na takiej Rymarskiej we Wrocku jest dużo więcej samochodów niż miejsc garażowych, a parkingi niby całkiem liczne, ale zapakowane całkowicie i nigdy nie mogłem znaleźć miejsca do parkowania. Nowa Różanka i sąsiednie osiedle to samo. Na jednym przypada 5 miejsc i hala garażowa na budynek (ok 30 lokali), na drugim garaż dla szlachty i trochę miejsc parkingowych, ale przy budynkach w wysokiej zabudowie z mieszkaniami liczonymi w setkach. Po prostu chcąc miejsce do parkowania musisz wkroczyć w wyższe sfery i wyładować kupę kasy na ekskluzywną dzielnicę, a i tak zazwyczaj skończysz z prywatnymi miejscami parkingowymi. Przecież o to właśnie chodzi. Jak nie ma publicznego parkingu, to ludzie kupią prywatne miejsca. Niestety dla 300 mieszkań trudno zapewnić 900 miejsc (bo każdy może mieć wizytę rodziny czy drugi samochód) i to kosztuje. Oczywiście jednocześnie ludzie nie mają gości i tych miejsc wystarczy dużo mniej, ale wtedy deweloper by nie zarobił.

Odpowiedz
avatar FriendzoneMaster
1 1

@ZONTAR: Ale przecież ty podobno mieszkasz w USA: https://mistrzowie.org/745626 Zdecyduj się waść na jedną wersję, bo coraz bardziej wyglądasz na opłaconego trolla, nawet jeśli akurat tutaj jest trochę (!) racji w tym co mówisz.

Odpowiedz
avatar ZONTAR
0 0

@FriendzoneMaster: No i co Ci się nie zgadza? Całkiem wyraźnie napisałem, że mieszkam w USA od kilku miesięcy, a mieszkanie w Polsce spłacałem od jakichś 5 lat.

Odpowiedz
avatar FriendzoneMaster
0 0

@ZONTAR: "Na moim osiedlu jest (...)"? To 'twoje' osiedle jest w Polsce czy w Stanach?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 listopada 2019 o 18:24

avatar ZONTAR
0 0

@FriendzoneMaster: Czy muszę fizycznie mieszkać w mieszkaniu w Polsce, żeby pisać o tym osiedlu jako moim? Może mam pisać "na osiedlu, na którym znajduje się moje mieszkanie" żeby Cię zadowolić?

Odpowiedz
avatar Marius
0 0

A to nie prościej zaparkować legalnie?

Odpowiedz
Udostępnij