Może to i nie jest psprawa pierwszej istotności - ale pragnę zauważyć, że lewica jest w sejmie od miesiąca, a już zrobiła więcej, niż PO przez 4 lata zeszłej kadencji. I więcej dobrego, niż PiS przez 4 lata rządów.
Przecież to kwestia pierwszej wagi w walce o uprawnienie i prawa kobiet w Polsce. Po co komuś równe warunki płacowe, skoro nadal będą ją lekceważąco nazywali "Panią doktor" zamiast "doktorką"? Nie można pozwalać tak sobą pomiatać, trzeba mieć poukładane priorytety.
@martwonetka: Akurat w Polsce różnice płacowe są bodaj najmniejsze (albo prawie) w UE, a chyba nawet w całej Europie. Nie zagłębiając się już w kwestię tego, z czego te różnice wynikają i dlaczego nie powinno się ich regulować ustawą...
@martwonetka: Naprawdę uważasz, że "Pani doktor" brzmi bardziej lekceważąco niż "Doktorka"? Doktor, to nazwa zawodu lub stopnia naukowego. A zawód jest rodzaju męskiego. Dlatego jest pan doktor i pani doktor. "Doktorko" to może powiedzieć Królik Bugs: "Co jest doktorko?"
@zaco_zajajco: Dziękuję! Już myślałem, że w dobie emotikonek do cna straciłem umiejętność zrozumiałego wyrażania myśli :)
@ShaH: Jak sądzisz, lepiej wprowadzić normę <sarcasm> i </sarcasm>, czy *sarcasm on* i *sarcasm off*? Zróbmy reformę internetów na miarę spektakularnego sukcesu polskiej lewicy!
@lifter67: To są akurat typowo lewicowe zmiany (socjal). To, że niektóre z nich wprowadzają partie nazywające się prawicowymi, nie ma wiele do rzeczy...
@jaaptekarz1: No właśnie nic dziwnego, że autorem jest Sebastian. Kto inny by wpadł na pomysł, że to opozycja powinna wprowadzać reformy? Chyba tylko admin lemingopedii.
@karakar:
No właśnie. Posłanka to, wg mnie, żeńska forma posłańca, czyli gońca.
Ja proponuję, żeby było sensownie i sprawiedliwie: posioł i poślica. Jedno słowo, a określa zarówno gatunek, jak i funkcję społeczną osobnika.
Kiedyś postęp oznaczał komunikacje samolotową... Lądowanie na księżycu... Komputery i informatyzacje społeczeństwa... Dziś walczy się o postęp tworząc żeńskie odmiany rzeczowników w języku kształtującym się dość swobodnie od setek lat. Każdy walczy o postęp na miarę swoich możliwości intelektualnych.
popatrzmy na to z drugiej strony - czy post o tym że gospodarka roz**bana, albo że kilkaset tysięcy dzieci w polsce nie dojada trafiłby na głowną? nie, a o feminatywach tak - politycy dają ludowi tego czego on potrzebuje - to nie politycy są głupi że się zajmują pierdołami - to naród tępy..
Tak jak to sobie przemyśle to może lepiej niech oni nie zajmują się poważnymi rzeczami, bo wtedy dopiero będzie można zacząć się bać...
OdpowiedzMoże to i nie jest psprawa pierwszej istotności - ale pragnę zauważyć, że lewica jest w sejmie od miesiąca, a już zrobiła więcej, niż PO przez 4 lata zeszłej kadencji. I więcej dobrego, niż PiS przez 4 lata rządów.
OdpowiedzPrzecież to kwestia pierwszej wagi w walce o uprawnienie i prawa kobiet w Polsce. Po co komuś równe warunki płacowe, skoro nadal będą ją lekceważąco nazywali "Panią doktor" zamiast "doktorką"? Nie można pozwalać tak sobą pomiatać, trzeba mieć poukładane priorytety.
Odpowiedz@martwonetka: Akurat w Polsce różnice płacowe są bodaj najmniejsze (albo prawie) w UE, a chyba nawet w całej Europie. Nie zagłębiając się już w kwestię tego, z czego te różnice wynikają i dlaczego nie powinno się ich regulować ustawą...
Odpowiedz@martwonetka: Naprawdę uważasz, że "Pani doktor" brzmi bardziej lekceważąco niż "Doktorka"? Doktor, to nazwa zawodu lub stopnia naukowego. A zawód jest rodzaju męskiego. Dlatego jest pan doktor i pani doktor. "Doktorko" to może powiedzieć Królik Bugs: "Co jest doktorko?"
Odpowiedz@ShaH: No nie wytrzymam. Przecież to sarkazm był! Czuć na kilometr, nawet nie trzeba się wysilać.
Odpowiedz@zaco_zajajco: Za długo w internecie siedzę, żeby nie brać takich komentarzy na poważnie.
Odpowiedz@zaco_zajajco: Dziękuję! Już myślałem, że w dobie emotikonek do cna straciłem umiejętność zrozumiałego wyrażania myśli :) @ShaH: Jak sądzisz, lepiej wprowadzić normę <sarcasm> i </sarcasm>, czy *sarcasm on* i *sarcasm off*? Zróbmy reformę internetów na miarę spektakularnego sukcesu polskiej lewicy!
OdpowiedzBędzie spał lżej? To raczej nie jest dobrze mieć lekki sen.
OdpowiedzKolejny spektakularny sukces lewicy, który nie rozwiązuje żadnego realnego problemu
Odpowiedz@Razi: W odróżnieniu od sukcesów prawicy, które tworzą nowe problemy: 500+, płaca minimalna, "reforma" edukacji...
Odpowiedz@lifter67: To są akurat typowo lewicowe zmiany (socjal). To, że niektóre z nich wprowadzają partie nazywające się prawicowymi, nie ma wiele do rzeczy...
OdpowiedzI z czego się cieszą? Posłuchajcie jak to brzmi: Kucharz - kucharka Poseł - posłanka ...
Odpowiedz@jagg: Ja wolę wersję od Łowców.B - "posłowie, poślinki i inne poślinione rzeczy".
OdpowiedzA posłanka to nie są na takie małe łóżeczka?
OdpowiedzSkoro wprowadzenie takiej pierdoły w życie zajmuje w tym durnym kraju tyle czasu to co Wy wymagacie, że reforma się zrobi w weekend?
OdpowiedzBrawo! Teraz wypada powalczyć o oryginalną plakietkę dla Posła, albo choinkę o zapachu kokosowym do malucha.
OdpowiedzI fakt, że napisał to Sebastian pokazuje, jak pozmieniały się ostatnio autorytety w Polsce.
Odpowiedz@jaaptekarz1: No właśnie nic dziwnego, że autorem jest Sebastian. Kto inny by wpadł na pomysł, że to opozycja powinna wprowadzać reformy? Chyba tylko admin lemingopedii.
OdpowiedzSłowo "poseł" należy do tej samej grupy słowotwórczej co "diabeł", dlatego prawidłowa odmiana wygląda tak: diabeł->diablica, poseł->poślica.
Odpowiedz@karakar: No właśnie. Posłanka to, wg mnie, żeńska forma posłańca, czyli gońca. Ja proponuję, żeby było sensownie i sprawiedliwie: posioł i poślica. Jedno słowo, a określa zarówno gatunek, jak i funkcję społeczną osobnika.
OdpowiedzKiedyś postęp oznaczał komunikacje samolotową... Lądowanie na księżycu... Komputery i informatyzacje społeczeństwa... Dziś walczy się o postęp tworząc żeńskie odmiany rzeczowników w języku kształtującym się dość swobodnie od setek lat. Każdy walczy o postęp na miarę swoich możliwości intelektualnych.
OdpowiedzLewaki nie powinny brac sie za gospodarke ani inne powazniesjze sprawy
Odpowiedz@banan113: Poglądy nie mają tutaj nic do rzeczy. Powinni się tym zająć ludzie, którzy się na tym znają.
Odpowiedz@jaaptekarz1: lewactwo to nie poglady tylko ciezkie uposledzenie umyslowe.
Odpowiedzpopatrzmy na to z drugiej strony - czy post o tym że gospodarka roz**bana, albo że kilkaset tysięcy dzieci w polsce nie dojada trafiłby na głowną? nie, a o feminatywach tak - politycy dają ludowi tego czego on potrzebuje - to nie politycy są głupi że się zajmują pierdołami - to naród tępy..
Odpowiedz