Urban legend - raz, że żołnierze na byle treningu nie dostają pełnych magazynków, dwa, że po takiej akcji by cała kompania robiła pompki w błocie do końca dnia i następnego byłby po prostu kolejny dzień w woju, ew. ten wymyślony kumpel by już broni nie dostał/przerzuciliby go do szorowanie kibli i obierania ziemniaków.
G. prawda. Po pierwsze przed przysięgą nie dostałby broni. Po drugie, po takim numerze cała kompania miałaby karne nocne ćwiczenia i by mu koledzy tak za to wtłukli, że by ozdrowiał w mgnieniu oka. Nawet największe lebiegi, które nawet się zameldować nie potrafiły i strach im byłoby dać broń nie wychodziły z woja. Trafiały na kuchnię i wsio. Nawet jakby miał dostać żółte papiery, to by to trwało pół roku. Często bywały sytuacje w których zwolnienie przychodziło na dzień przed końcem służby.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 listopada 2019 o 12:52
Urban legend - raz, że żołnierze na byle treningu nie dostają pełnych magazynków, dwa, że po takiej akcji by cała kompania robiła pompki w błocie do końca dnia i następnego byłby po prostu kolejny dzień w woju, ew. ten wymyślony kumpel by już broni nie dostał/przerzuciliby go do szorowanie kibli i obierania ziemniaków.
OdpowiedzG. prawda. Po pierwsze przed przysięgą nie dostałby broni. Po drugie, po takim numerze cała kompania miałaby karne nocne ćwiczenia i by mu koledzy tak za to wtłukli, że by ozdrowiał w mgnieniu oka. Nawet największe lebiegi, które nawet się zameldować nie potrafiły i strach im byłoby dać broń nie wychodziły z woja. Trafiały na kuchnię i wsio. Nawet jakby miał dostać żółte papiery, to by to trwało pół roku. Często bywały sytuacje w których zwolnienie przychodziło na dzień przed końcem służby.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 listopada 2019 o 12:52
@Slawek18: ak47 wyprodukowano lacznie 6 sztuk ponad 70 lat temu, skad to mieliscie, z muzeum?
OdpowiedzZnajomy nie chcial chodzic na warty to przy pierwszej wystrzelal sobie caly magazynek w niebo
Odpowiedz