Jak dla mnie, to wszyscy wrocławianie powinni mieć zakaz jeżdżenia samochodem po mieście. Wtedy - jako mieszkaniec pobliskiego miasteczka - mógłbym krócej dojeżdżać do pracy we Wrocławiu.
Bardzo dobre rozwiązanie, mam kilka podobnych:
- Niskie ciśnienie wody? Niech 50 tys. ludzi przestanie się myć.
- Zbyt dużo smogu w powietrzu? Niech 50 tys. ludzi przestanie palić w piecach i siedzi w kurtkach całą zimę.
- Brakuje karpi w Lidlach? Niech 50 tys. ludzi kupi sobie zamiast karpia paprykarz.
- Za duży pobór prądu wieczorami? Niech 50 tys. ludzi wykręci korki i siedzi przy świecach.
Ponoć kiedyś wynaleźli coś takiego jak metro, ale pewnie złe, bo niepełnosprawni muszą korzystać z wind, nie to co w autobusach i tramwajach.
Za kilkadziesiąt lat będzie, że kilkadziesiąt tysięcy osób, których stać na rower, bo samochód zgodny ze standardami recyklingu jest zbyt drogi, musi się przesiąść na coś innego:
https://smoglab.pl/wp-content/uploads/2017/06/Cyclists_at_red_2-750x375@2x.jpg
Najpierw wrocław wprowadza wszędzie ścieżki rowerowe (BO TO TAKIE EŁROPEJSKIEEE), później dodatkowo zawęża ulice i przejazdy (grabiszyńska), a na koniec wynajmuje ekspertów, którzy pod dyktando odpalają swoje pierdo-biado-lolo jak to ci źli mieszkańcy robio korki.
Ale kij z tym. We wrocławiu zawsze wygrywają lewacy.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 grudnia 2020 o 16:26
Jak dla mnie, to wszyscy wrocławianie powinni mieć zakaz jeżdżenia samochodem po mieście. Wtedy - jako mieszkaniec pobliskiego miasteczka - mógłbym krócej dojeżdżać do pracy we Wrocławiu.
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki: Rewelacja! Jestem za! To jest tak świetny pomysł, że w Warszawie też powinni go wprowadzić! :-)
Odpowiedz@Saszka999 W Wawie nie ma tylu Warszawiaków.
Odpowiedz@ZONTAR: Mówisz o tych 50 tysiącach? :P
OdpowiedzAlbo wytramwajoną kolej.
OdpowiedzNiech wprowadzą przydziały, np. w poniedziałki można jeździć tylko na rejestracjach kończących się cyfrą 0-4, we wtorki 5-9, w środy literą A-E, itd.
Odpowiedz@bukimi: Widzę, że potraktowaliście propozycję poważnie :D
OdpowiedzBardzo dobre rozwiązanie, mam kilka podobnych: - Niskie ciśnienie wody? Niech 50 tys. ludzi przestanie się myć. - Zbyt dużo smogu w powietrzu? Niech 50 tys. ludzi przestanie palić w piecach i siedzi w kurtkach całą zimę. - Brakuje karpi w Lidlach? Niech 50 tys. ludzi kupi sobie zamiast karpia paprykarz. - Za duży pobór prądu wieczorami? Niech 50 tys. ludzi wykręci korki i siedzi przy świecach.
OdpowiedzPonoć kiedyś wynaleźli coś takiego jak metro, ale pewnie złe, bo niepełnosprawni muszą korzystać z wind, nie to co w autobusach i tramwajach. Za kilkadziesiąt lat będzie, że kilkadziesiąt tysięcy osób, których stać na rower, bo samochód zgodny ze standardami recyklingu jest zbyt drogi, musi się przesiąść na coś innego: https://smoglab.pl/wp-content/uploads/2017/06/Cyclists_at_red_2-750x375@2x.jpg
OdpowiedzPewnie na tworzace korki i kopcace jak parowoz awtobusy
OdpowiedzNajpierw wrocław wprowadza wszędzie ścieżki rowerowe (BO TO TAKIE EŁROPEJSKIEEE), później dodatkowo zawęża ulice i przejazdy (grabiszyńska), a na koniec wynajmuje ekspertów, którzy pod dyktando odpalają swoje pierdo-biado-lolo jak to ci źli mieszkańcy robio korki. Ale kij z tym. We wrocławiu zawsze wygrywają lewacy.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 grudnia 2020 o 16:26