Tylko, że to nie do końca tak. Strona też ma wpływ na to jakie reklamy się mogą wyświetlić. Nie raz są to reklamy totalnie nie trafione. Mi np kiedyś podczas oglądania randomowego gameplayu wyskoczyła niemożliwa do pominięcia 2 lub 3 minutowa reklama SADÓW. Nie jabłek. Nie soku jabłkowego. SADÓW! Odkąd siedzę w szwabii większość reklam jaka mi się wyświetla dotyczy chorób. I to nie katarku czy nadciśnienia. Tylko chorób w stylu "żylaki tak wielkie, że można by ich używać jako transoceanicznych kabli internetowych", albo "łuszczyca odbytu", albo "niemiecka uroda". Oczywiście wszystko opatrzone zdjęciami, od których chce się rzygać.
To jak się ma łuszczycę to już nie można oczekiwać, że treść reklam będzie jakaś neutralna?
OdpowiedzTylko, że to nie do końca tak. Strona też ma wpływ na to jakie reklamy się mogą wyświetlić. Nie raz są to reklamy totalnie nie trafione. Mi np kiedyś podczas oglądania randomowego gameplayu wyskoczyła niemożliwa do pominięcia 2 lub 3 minutowa reklama SADÓW. Nie jabłek. Nie soku jabłkowego. SADÓW! Odkąd siedzę w szwabii większość reklam jaka mi się wyświetla dotyczy chorób. I to nie katarku czy nadciśnienia. Tylko chorób w stylu "żylaki tak wielkie, że można by ich używać jako transoceanicznych kabli internetowych", albo "łuszczyca odbytu", albo "niemiecka uroda". Oczywiście wszystko opatrzone zdjęciami, od których chce się rzygać.
Odpowiedz