@gomezvader: przecież to oczywiste, że jest w czwartej ciąży. Łazi teraz po rożnych stronach dla ciężarnych itd i się chwali jaka to jest wybitna. Ciekawe czy wszystkie z tym samym facetem :P
Znajoma w firmie (prawie 50 lat, dokładnie nie wiem, nie powie mi) kiedyś mówiła, że poród to pikuś. Potem naczytała się takich tekstów i zaczęła powtarzać jakie to trudne, jak to za jej czasów znieczulenia nie było a pielęgniarki niemiłe straszne i do więzenia powinny iść. Wcześniej mówiła w stylu "Mówię jej 'siostro chyba rodzę' a pielęgniarka 'moment, dopalić muszę' bo nikt się nie przejmował, nie pierniczył, nikomu to nie przeszkadzało, teraz zaczęli świrować". Jak to internet zmienia wszystko.
4 ciąże 3 porody? Skoro się jej ratio nie zgadza to chyba nie powinna być dumna.
Odpowiedz@gomezvader: przecież to oczywiste, że jest w czwartej ciąży. Łazi teraz po rożnych stronach dla ciężarnych itd i się chwali jaka to jest wybitna. Ciekawe czy wszystkie z tym samym facetem :P
OdpowiedzZnajoma w firmie (prawie 50 lat, dokładnie nie wiem, nie powie mi) kiedyś mówiła, że poród to pikuś. Potem naczytała się takich tekstów i zaczęła powtarzać jakie to trudne, jak to za jej czasów znieczulenia nie było a pielęgniarki niemiłe straszne i do więzenia powinny iść. Wcześniej mówiła w stylu "Mówię jej 'siostro chyba rodzę' a pielęgniarka 'moment, dopalić muszę' bo nikt się nie przejmował, nie pierniczył, nikomu to nie przeszkadzało, teraz zaczęli świrować". Jak to internet zmienia wszystko.
Odpowiedz