Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

SLD

Dodaj nowy komentarz
avatar REALista100
3 3

Przecież on w tym sejmie i tak nic nie robi, niech znajdzie sobie dodatkową pracę.

Odpowiedz
avatar Smml3r
5 5

Co do zasady - zgadzam się, choć też bez przesady. 3/4 warszawiaków zarabia mniej i... żyje (choć Trzaskowski szykuje podwyżki, np. opłat za wywóz śmieci, które osobom takim jak ja wzrosną o 500%). Mnie raczej zastanawia to, że zarobki posłów przeszkadzają przedstawicielowi... lewicy. Pan poseł ma niepowtarzalną okazję zbratania się z ludem pracującym miast i wsi.

Odpowiedz
avatar cczeslaww
-1 1

Przeczytałem całą wypowiedź. Gość narzekał na warunki w sejmowym hotelu - że meble z PRL i że nie ma żadnej możliwości przygotowania sobie czegokolwiek do jedzenia. Konieczne jest więc stołowanie się "na mieście" od rana do wieczora. W takim wypadku przy warszawskich cenach trochę się nie dziwię, że mu brakuje kasy, bo ja jak przesadzam z jedzeniem na mieście to też jestem na minusie (a nie mieszkam w Warszawie). Ale posłem się nie zostaje dla pieniędzy! To ma być posługa. Jak Cię nie stać na bycie posłem, to może po prostu nie startuj w wyborach? Chociaż akurat 9000 zł to są k*rwa dwie średnie krajowe i POWINIENEŚ umieć się za to utrzymać. A hotel mogliby im faktycznie wyremontować.

Odpowiedz
avatar REALista100
5 5

@cczeslaww: wbrew pozorom ceny w Warszawskich restauracjach nie odbiegają za bardzo od cen restauracji w innych rejonach Polski no chyba, że chcesz się stołować w Atelier Amaro to wtedy rzeczywiście zostawisz worek pieniędzy i wyjdziesz głodny i niech nie płacze na warunki, bo dostaje dwie średnie krajowe za nic, przecież on nawet nie musi przychodzić na obrady sejmu. Ty jak nie przyjdziesz do roboty to cie wywalą. Poza tym mają zwrot za wszystko, za dojazdy, za paliwo, hotel za darmo. Praktycznie żyje bezkosztowo i narzeka że ma za mało kasy za robienie niczego.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 grudnia 2019 o 19:20

avatar cczeslaww
0 0

@REALista100: Ceny w warszawskich restauracjach są zauważalnie wyższe niż gdzie indziej w kraju, nie mówię o Atelier Amaro. Próbuję zrozumieć, jakim cudem brakuje mu pieniędzy, i wyobrażam sobie, że gdybym jadł 3 posiłki dziennie w restauracjach, to mogłoby mi też nie wystarczyć. Chociaż z drugiej strony to jest jakieś max 100 zł dziennie, czyli 3000 miesięcznie... To gdzie reszta? "Za robienie niczego"? Jeśli ludzie tak wyobrażają sobie bycie posłem (pewnie łącznie z posłami), to nic dziwnego, że tak ten kraj wygląda...

Odpowiedz
avatar kyllan
1 1

Jak nie może się utrzymać to niech się puści.

Odpowiedz
Udostępnij