w sumie prawda - tylko nie łabędzie a podatnicy, nie chleb, tylko pieniądze i nie rzucają, tylko jest im zabierane..
Swoją drogą powinien powstać mem z podpisem "kiedy dopiero z gazet dowiadujesz się w jakich warunkach żyją ludzie których interesy rzekomo reprezentujesz"
bo nie wiele osób wie, że idea "demokracji" było to, ze obywatele wybierali spośród siebie najbardziej godnych zaufania którzy potem bronili ich interesów w walnym zgromadzeniu podobnych sobie mężów stanu - jak się patrzy na to co mamy dzisiaj w "zachodniej cywilizacji" to chciałoby się powiedzieć że słowo demokracja jest w tym wypadku homonimem
@zpiesciamudotwarzy: Tylko w greckiej demokracji prawo głosu, miały elity. W początkach republiki w USA, oddanie głosu kosztowało 5 dolarów, a ktokolwiek pobierający jakiekolwiek, świadczenia od państwa tracił prawo głosu. To co mamy teraz to jest ochlokracja, czyli władza pospólstwa.
Nie mieszkam w Warszawie, ale skoro tam wynajem normalnego małego mieszkania potrafi kosztować 3000 zł miesięcznie, to faktycznie 9000 zł raczej nie jest życiem na wysokim poziomie. Co nie zmienia faktu, że jeśli polityk opowiada takie rzeczy, stawia go to w dziwnym świetle z i raczej czyni chu*owym politykiem z marną wiedzą o świecie.
Przeczytałem tę wypowiedź i chodziło mu o to, że w sejmowym hotelu są kiepskie warunki i brakuje jakiegokolwiek aneksu kuchennego - nie ugotujesz sobie nawet jajecznicy. To stawia tę wypowiedź w trochę innym świetle, bo jak sobie wyobrażam, że KAŻDY JEDEN posiłek mam zjeść "na mieście", to przy warszawskich cenach rzeczywiście nie jest wcale tak różowo. Oczywiście - są bary mleczne i da się w miarę tanio zjeść, ale to przede wszystkim trzeba wiedzieć gdzie. A pan polityk raczej nigdy w takich miejscach nie jadał i pewnie by się do tego nie zniżył. No to 9 koła faktycznie mało.
Swoją drogą zawsze bardziej doceniałem hotele i hostele, w których jest jakakolwiek kuchenka. I rzeczywiście poważnie obniża to koszty.
Pewnie czerpał wiedzę na temat życia posła z filmów Vegi i faktycznie 9 tysięcy na dziwki i koks to trochę mało.
OdpowiedzNie da sie. Za 9 tys to tylko debil albo zlodziej by pracowal
Odpowiedzw sumie prawda - tylko nie łabędzie a podatnicy, nie chleb, tylko pieniądze i nie rzucają, tylko jest im zabierane.. Swoją drogą powinien powstać mem z podpisem "kiedy dopiero z gazet dowiadujesz się w jakich warunkach żyją ludzie których interesy rzekomo reprezentujesz" bo nie wiele osób wie, że idea "demokracji" było to, ze obywatele wybierali spośród siebie najbardziej godnych zaufania którzy potem bronili ich interesów w walnym zgromadzeniu podobnych sobie mężów stanu - jak się patrzy na to co mamy dzisiaj w "zachodniej cywilizacji" to chciałoby się powiedzieć że słowo demokracja jest w tym wypadku homonimem
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Tylko w greckiej demokracji prawo głosu, miały elity. W początkach republiki w USA, oddanie głosu kosztowało 5 dolarów, a ktokolwiek pobierający jakiekolwiek, świadczenia od państwa tracił prawo głosu. To co mamy teraz to jest ochlokracja, czyli władza pospólstwa.
OdpowiedzNie mieszkam w Warszawie, ale skoro tam wynajem normalnego małego mieszkania potrafi kosztować 3000 zł miesięcznie, to faktycznie 9000 zł raczej nie jest życiem na wysokim poziomie. Co nie zmienia faktu, że jeśli polityk opowiada takie rzeczy, stawia go to w dziwnym świetle z i raczej czyni chu*owym politykiem z marną wiedzą o świecie.
OdpowiedzPrzeczytałem tę wypowiedź i chodziło mu o to, że w sejmowym hotelu są kiepskie warunki i brakuje jakiegokolwiek aneksu kuchennego - nie ugotujesz sobie nawet jajecznicy. To stawia tę wypowiedź w trochę innym świetle, bo jak sobie wyobrażam, że KAŻDY JEDEN posiłek mam zjeść "na mieście", to przy warszawskich cenach rzeczywiście nie jest wcale tak różowo. Oczywiście - są bary mleczne i da się w miarę tanio zjeść, ale to przede wszystkim trzeba wiedzieć gdzie. A pan polityk raczej nigdy w takich miejscach nie jadał i pewnie by się do tego nie zniżył. No to 9 koła faktycznie mało. Swoją drogą zawsze bardziej doceniałem hotele i hostele, w których jest jakakolwiek kuchenka. I rzeczywiście poważnie obniża to koszty.
OdpowiedzA powinny w nich cegłami napier**lać, nie chlebem.
Odpowiedz