@PutaMadre Pitolisz, mi się też udało podpalić kosz dokładnie w ten sam sposób. Mam popielniczkę bezdymna, wrzucając kiepy nie gaszę ich. Same dogadają z braku tlenu w środku. Raz akurat miałem wynieść śmieci i wywaliłem zawartość popielniczki do kosza. Nie ogarnąłem, że minutę wcześniej wrzuciłem tam kiepa i nie było tego widać, ale dalej był rozżarzony. Kilka minut później jakieś chusteczki w koszu się już paliły.
Papieros ma około 300 stopni Celcjusza, żeby wznicic ogień trzeba dwa razy tyle. Co on trzymał w tym koszu?
Odpowiedz@PutaMadre Pitolisz, mi się też udało podpalić kosz dokładnie w ten sam sposób. Mam popielniczkę bezdymna, wrzucając kiepy nie gaszę ich. Same dogadają z braku tlenu w środku. Raz akurat miałem wynieść śmieci i wywaliłem zawartość popielniczki do kosza. Nie ogarnąłem, że minutę wcześniej wrzuciłem tam kiepa i nie było tego widać, ale dalej był rozżarzony. Kilka minut później jakieś chusteczki w koszu się już paliły.
Odpowiedz