Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Time

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
5 11

- Nie łapię tej analogii. Komiksy z Spidermanem A tym samym on sam, zrobiły więcej dla ludzkości niż dwie Grety do kupy razem wzięte.

Odpowiedz
avatar Dawid_M
0 2

@Kapitan_Stefan: Ja też nie rozumiem. Spiderman to postać fikcyjna, a Greta jest prawdziwa. Ogólnie nie rozumiem też beki z niej. To małe dziecko, zapewne jakaś manipulacja i propaganda dorosłych, jak kiedyś z tą dziewczynką bodajże z Iraku (że tam strasznie się dzieje, że potrzeba bomb od USA), co zrobiła prowokację.

Odpowiedz
avatar REALista100
3 3

Ona przybyła do nas z przeszłości, bo wtedy nie było mass mediów i każdy miał ją w dupie. W sumie od tego czasu dużo się nie zmieniło.

Odpowiedz
avatar kamil9191
8 12

Jest jeszcze gorzej. Niektórzy uważają, że Greta ma własne zdanie.

Odpowiedz
avatar gomezvader
12 18

@lifter67: Nie chodzi o sprawę tylko o Gretę. Darcie pi2dy, że jest ciepło nie sprawi, że to się zmieni. Mówienie, że nauka to zła droga do rozwiązania problemu to nie sugerowanie lepszej metody. Robienie z siebie ofiary na miarę uciekinierów z obozów zagłady nie doda jej siły argumentów(bo żadnych argumentów nie przytacza) Greta nie jest działaczką na rzecz dobra ziemi. Jest pośmiewiskiem. Greta to maskotka. Te wszystkie "złe firmy przez, które teraz cierpimy" będą za te twoje 20-30 lat sprzedawać pluszowe Grety z metką "eko" a będzie to znaczyło tyle, że wyprodukowały je dzieci w chinach.

Odpowiedz
avatar joypad
8 16

@lifter67: Bo jest 16-letnią roszczeniową gówniarą, która dostała od życia tyle, że inni mogą o tym co najwyżej pomarzyć, a jedyne co robi to głośno krzyczy jak źle jej na świecie bo trują. Żeby nie było, ma w tym mnóstwo racji - zaśmiecamy naszą planetę i warto z tym coś zrobić, ale upraszczanie tego problemu do wytykania palcem jednej czy drugiej grupy społecznej i mówienie "wy jesteście ci źli bo niszczycie ekologię" jest spłaszczeniem problemu tak, że bardziej się chyba nie da. Każdy z nas bezpośrednio lub pośrednio, świadomie lub nie, w mniejszym lub większym stopniu przyczynia się do zaśmiecania środowiska - to jest cena rozwoju i naszego wygodnictwa. Chcemy zacząć dbać o ekologię, spoko - mamy dwa wyjście: albo wymyślimy technologie, które w znacznym stopniu zredukują emisję spalin, śmieci itp. albo cofniemy się do życia w jaskiniach i szałasach. Jeśli Greta wymyśli technologie, które pomogą w ochronie środowiska, oszacuje jakie koszty poniesiemy, żeby je wdrożyć, jak poprawi to sytuację klimatyczną - jestem w stanie uznać ją za godną uwagi. Jeśli natomiast jedyne co mi proponuje to życie w szałasie - niech sama idzie się huśtać na gałęzi.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-1 7

@gomezvader: Hehe, naprawdę zabawna i błyskotliwa antycypacja :D(Te wszystkie "złe firmy przez, które teraz cierpimy" będą za te twoje 20-30 lat sprzedawać pluszowe Grety z metką "eko"). Tylko Chiny za 20-30 lat będą już zapewne rozwiniętym krajem.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-1 5

@joypad: Mamy już technologie (np. jeśli chodzi o produkcję energii elektrycznej, kilkanaście ich rodzajów). Pytanie jest tylko o koszty.

Odpowiedz
avatar gomezvader
4 6

@joypad: Właśnie dokładnie o to chodzi. Obejrzałem sobie jakiś tam film gdzie się wypowiadała i z jej monologu(bo to nie jest postulat gdy po prostu mówi się, że coś trzeba zmienić) doszedłem do wniosku, że jedyne rozwiązanie, które spełniać będzie jej kryteria to masowe ludobójstwo. Żeby zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych i zatrzymać wyniszczanie środowiska w zauważalnym stopniu należy zmniejszyć rynek zbytu i zapotrzebowania. Najlepiej eksterminując połowę populacji ziemi.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 1

@gomezvader: Bo to najprostsze rozwiązanie, jakie można wdrożyć. Skoro problemem jest nadmierna emisja spalin, nadmierna produkcja żywności, nadmierna ilość śmieci, to wystarczy zabić większą część ludzi, wtedy wszystkie te problemy drastycznie zmaleją. I prędzej czy później "osobistości u władzy" zdecydują się na wprowadzenie takiego rozwiązania.

Odpowiedz
avatar kamil9191
0 2

@Kajothegreat: A jakieś przykłady (np. alternatywnych źródeł energii)?

Odpowiedz
avatar joypad
-1 3

@Kajothegreat: Na dzień dzisiejszy rząd woli rozdać po 500 PLN na nieletniego łebka cobyśmy bardziej ochoczo się rozmnażali (efekt ku zaskoczeniu rządzących praktycznie zerowy, no wow - ludzie chcą czegoś więcej niż dołożenia 20% do ich pensji) niż zainwestować ten hajs np. w budowę elektrowni jądrowej (pomysłu Morawieckiego odnośnie budowy elektrycznych aut komentować nie będę...). Pozostałe technologie - wiatr, Słońce, rzeki, w Polsce nie ma szans na pozyskiwanie wystarczającej ilości energii w oparciu o którykolwiek z tych czynników. Tak więc z tymi technologiami to nie byłbym taki przekonany, że je mamy a wdrożenie ich to kwestia dobrych chęci. Poza atomem nie widzę alternatyw. @gomezvader: Cóż, historia zna już przypadki (i to nie tak bardzo odległe w czasie), że władca skazywał swój lud na zagładę - np. Stalin czy Mao Zedong - bo tak było łatwiej. Wojny na świecie też się nie skończyły, są jedynie wystarczająco daleko od nas byśmy nie odczuwali za bardzo ich skutków. A z wojny i kryzysu już tylko krok do mordowania nadmiarowych istnień.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 4

@kamil9191: Atom (najbardziej efektywne), ogniwa fotowoltaiczne, teraz trwają prace nad elektrowniami wodorowymi, wiatraki i młyny wszelkiej maści i tak dalej. Węgiel jest zdecydowanie droższy w eksploatacji niż wszystkie z powyższych. Problemem są pieniądze na wybudowanie infrastruktury. @joypad: To prawda, wiatraki itd. wymagają wielkich inwestycji, by zaczęły być rzeczywiście efektywne. I mnie szokuje, że Polska od 30 lat nie zrobiła nic w kwestii atomu.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 grudnia 2019 o 19:23

avatar kamil9191
-3 3

@Kajothegreat: Atom i wodór zostawiają po sobie opad radioaktywny, fotowoltaiczne spalają ptaki, wiatraki tną ptaki, młyny blokują drogi rybom. Młyny, fotowoltaiczne i wiatraki wymagają konkretnego terenu i klimatu. Pieniądze to tylko jeden z problemów. Te źródła emitują mniej szkodliwych substancji, co nie znaczy że nie są szkodliwe.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 2

@kamil9191: Jak panele słoneczne mają palić ptaki :)? Szansa na "przecięcie ptaka" przez wiatrak to kilkadziesiąt tysięcznych procenta. Fakt, zdarza się :D Elektrownia atomowa produkuje najmniej odpadów spośród wszystkich kiedykolwiek działających źródeł energii. I póki co jeszcze nigdy nie mieliśmy otwartej elektrowni wodorowej. Gdybym pewnie dał za przykład elektrownie perpetuum mobile i tu znalazłbyś czynnik dewastujący przyrodę :D. Masz, poczytaj sobie o paliwie atomowym: http://atom.edu.pl/index.php/ekologia.html?task=view&id=91

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 grudnia 2019 o 15:18

avatar Kajothegreat
2 2

@kamil9191: Od 65 lat na 436 reaktorów atomowych mieliśmy 2 awarie. "—Przeciętna liczba zabitych ptaków wynosi od 5 do 10 przypadków na elektrownię (wiatrak) i na rok. Położenie farm elektrowni ma duże znaczenie. Problemem, tym szwedzkim, jest że na razie istnieje tylko jedna bogato udokumentowana praca naukowa, pozwalająca na dokładne określenie liczby śmiertelnych wypadków na rok. Jest to farma wiatrowa na wyspie Gotlandia, na przylądku Näsudden, a więc stojąca w środowisku morskim, bardzo bogatym w życie ptasie. Dane z tych badan wskazują na znacznie wyższe cyfry niż te cytowane przeciętne, do 60 ptaków na elektrownię i rok." Palone ptaki dotyczą tylko jednego konkretnego rodzaju elektrowni słonecznej. Chodzi o elektrownie nakierowującą światło za pomocą luster w jeden punkt. Nie myl więc tego ze zwykłymi panelami słonecznymi.

Odpowiedz
avatar kamil9191
0 0

@Kajothegreat: Dalej z niektórymi danymi się nie zgadzam, ale nie o to tu chodzi. Nie rozwiązaliśmy wszystkich problemów, a nawet jeśli to można próbować zmniejszać koszty działania/produkcji. Mimo że mamy już technologie pozwalające ograniczać emisję gazów to dalej warto szukać nowych rozwiązań lub poprawiać obecne.

Odpowiedz
avatar gomezvader
1 1

@Trokopotaka: Problem w tym, że największy przyrost populacji w dziejach ludzkości nastąpił w ostatnich 100-150 latach. A to dzięki rozwojowi medycyny. Zrobienie Thanosa podziałało by na jakieś może 20-30 lat. I zanim firmy zmniejszyłyby produkcję bo spadłoby zapotrzebowanie minęło by też ładnych kilka lat. W efekcie ten manewr by trzeba było regularnie powtarzać, albo wprowadzić regulacje co do ilości posiadanych dzieci. Można by też całkowicie wyeliminować elementy zbędne światu np muzułmanów.

Odpowiedz
avatar banan113
4 8

Pokojowego nobla dostaje gosc prowadzacy jednoczesnie 3 konflikty zbrojne, z czego przynajmniej jeden bedacy napascia na inny niepodlegly kraj. Czlowiekiem roku zostaje gowniak ktoremu nie chce sie chodzic do szkoly, ale za to potrafi czytac z podsunietej kartki robiac przy tym miny jak przy zatwardzeniu

Odpowiedz
avatar ChiKenn
1 1

@torrit: jak mamy rozumieć Twój przekaz... bo w sumie fakt, Wojtyła ideałem nie był, ale chyba jednak do Hitlera to mu jednak daleko :D

Odpowiedz
avatar torrit
0 0

@ChiKenn: Nie dalej niż tej dziewczynce. A jednak na grafice go zabrakło.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 0

@torrit: bo temat dotyczył "tej dziewczyny", a nie Wojtyły

Odpowiedz
avatar torrit
-1 1

@ChiKenn: Mimo to znalazło się miejsce dla trzech innych osób, a dla Wojtyły nie. Myślałem, że Jedyny Prawdziwy Papież jednak trochę więcej znaczy w naszym kraju.

Odpowiedz
avatar Doroni
4 8

Wybaczcie, ale czegoś nie ogarniam. Gówniara chyba też. Strajkuje (poprzez niechodzenie do szkoły) przeciw zanieczyszczeniom, zmianom klimatycznym, wielkim korporacjom etc. Chwila, moment. Dziewucha SAMA SOBIE odcina możliwość edukacji, to raz, aby zmienić coś, na co nie ma wpływu, to dwa...? Dobrze rozumiem? Poza tym gdzie tu idea strajku? Jak robotnicy strajkowali w fabryce = stała produkcja i właściciel MUSIAŁ pójść na ustępstwa aby nie zbankrutować kompletnie. Jak gretka nie pójdzie do szkoły - co to kogo obchodzi?! Wytłumaczcie mi, bo albo jestem zbyt tępy, albo absurd tej sytuacji mnie przerasta...

Odpowiedz
avatar kamil9191
-1 5

To nie jest strajk. Greta ma na tyle dużą wiedzę w tym zakresie, że została specjalistą.

Odpowiedz
avatar Doroni
2 4

@kamil9191: Czyli 'skolstrejk' to tylko jakaś gretowska metafora...? Ach nie, masz rację! Przecież ona jest specjalistką, to ja jestem tumanem! Mogę już spać spokojnie :)

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 2

@kamil9191: Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że jej rodzice mają firmę PRową, a sama Greta została "przyłapana" z transparentami na 5 minut po "zainstalowaniu się" na ulicy? Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że w samej Szwecji ludzie są zdecydowanie bardziej krytyczni wobec słynnej Grety, niż gdziekolwiek indziej? I moi ziomowie Szwedzi zaszczepili mi bakcyl nieufności wobec tej dziewczyny.

Odpowiedz
avatar kamil9191
0 0

@Kajothegreat: Nie podałem faktycznego powodu tylko jaki powinien być. Fajnie by było gdyby argumenty były merytoryczne, ale wykorzystywanie dziecka opiera się na emocjach. Dzieci ogólnie uważa się za szczere i to co mówi przyjmuje się za prawdę, a bajka o zniszczonym dzieciństwie ma wywrzeć współczucie. Skoro globalne ocieplenie zniszczyło jej dzieciństwo (i nie tylko jej) to trzeba walczyć z globalnym ociepleniem.

Odpowiedz
Udostępnij