Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Patointeligencja

Dodaj nowy komentarz
avatar wroblitz
0 0

Generalnie to dość ciekawa sprawa, bo z jednej strony mamy wolność słowa i swobodę wypowiedzi artystycznej, z drugiej zaś kawałek został nagrany na dziedzińcu szkoły (na co nie było zgody dyrekcji. Z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia 2 lata temu w przypadku Katy Perry i Stadionu Narodowego). Tutaj jednak dochodzi jeszcze kilka innych aspektów, a mianowicie: ziomeczki poubierane są w swetry z wyraźnie widocznym napisem "Batory", więc śmiało można założyć, że utworowi "my", to uczniowie tegoż liceum. Szkoła zaś jest instytucją, która w ogromnej mierze funkcjonuje na swojej renomie (zwłaszcza taka, która od lat plasuje się w pierwszej dziesiątce). Niewątpliwie więc jest to coś, co może jej poważnie zaszkodzić - zwłaszcza gdy dotrze do 11 milionów odbiorców i pojawi się w głównym wydaniu Wiadomości (za co oczywiście autor odpowiada jedynie pośrednio). Do tego dochodzi jeszcze kwestia odpowiedzialności karnej za zniesławienie (i to w trybie kwalifikowanym, bo za pomocą środków masowego komunikowania). Z tym, że tutaj istnieje jeszcze coś takiego, jak art. 213. Pojawiające się w utworze "fakty" są tak ogólnikowe, że ich ewentualne udowodnienie (może z wyjątkiem "Mój ziom się powiesił w Sylwestra") raczej nie nastręczyłoby większych problemów, a do tego jeszcze w tym wypadku można się zasłonić tworem artystycznym, więc odpowiedzialność karna raczej nie wchodzi w grę, jednak według mnie cywilna jest całkiem realna, więc papa chyba będzie musiał przywdziać togę (jakkolwiek znacznie bardziej prawdopodobne, że sprawa ta zostanie załatwiona zakulisowo, ewentualnie jakimś publicznym oświadczeniem młodego Patoraka).

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 grudnia 2019 o 19:11

Udostępnij