Komentarz na poziomie: przeszkadza ci wiertarka i sąsiad z fajką na balkonie? Kup dom za miastem.
Jakby wysoko płatna praca leżała pod kamieniem, a każdy człowiek miałby dobre wykształcenie, ścisły umysł i perfekcyjne zdrowie.
@Dawid_M: Dlatego tym z lepszą pracą powinno się zabierać wynagrodzenie w takim stopniu, by przy większej odpowiedzialności mieli takie same wynagrodzenie co pracownicy szeregowi. Paradoksalnie, ścisłe umysły i dobre wykształcenie to nie są jednostki najbardziej zarabiające. Te, które potrafią manipulować emocjami i urodzili się w odpowiedniej rodzinie już tak. Sterowanie masą, pośredniczenie w cudzych produktach i usługach oraz manipulacje przy negocjacjach dają lepsze owoce.
@Dawid_M: ale tu nie chodzi o kwestie wysoko płatnej pracy tylko tego, że to kobieta najczęściej rezygnuje z kariery na rzecz wychowania wspólnego potomstwa... po za tym ten przepis nie dotyczy przypadkowych osób (jak narzucona odgórnie pomoc socjalna, pod przymusem zabieramy bogatym - dajemy biednym) tylko ludzi, którzy świadomie podpisują konkretną umowę (akt zawarcia małżeństwa) godząc się na takie, a nie inne warunki... fakt, że państwo teraz w trakcie trwania tych umów zmienia "zasady gry" jest nie do końca uczciwy... taka zmiana powinna dotyczyć tylko małżeństw zawartych po dacie wprowadzenia nowych zasad.
Generalnie - jeśli komuś nie odpowiadają warunku konkretnej umowy to jej nie zawiera i tyle... skoro zawarł to bierze konsekwencje na klatę, a nie marudzi że go "ta zła kobieta wykorzystuje kruczki prawne, żeby mu pieniądze zabrać" :D
Komentarz na poziomie: przeszkadza ci wiertarka i sąsiad z fajką na balkonie? Kup dom za miastem. Jakby wysoko płatna praca leżała pod kamieniem, a każdy człowiek miałby dobre wykształcenie, ścisły umysł i perfekcyjne zdrowie.
Odpowiedz@Dawid_M: Dlatego tym z lepszą pracą powinno się zabierać wynagrodzenie w takim stopniu, by przy większej odpowiedzialności mieli takie same wynagrodzenie co pracownicy szeregowi. Paradoksalnie, ścisłe umysły i dobre wykształcenie to nie są jednostki najbardziej zarabiające. Te, które potrafią manipulować emocjami i urodzili się w odpowiedniej rodzinie już tak. Sterowanie masą, pośredniczenie w cudzych produktach i usługach oraz manipulacje przy negocjacjach dają lepsze owoce.
Odpowiedz@Dawid_M: ale tu nie chodzi o kwestie wysoko płatnej pracy tylko tego, że to kobieta najczęściej rezygnuje z kariery na rzecz wychowania wspólnego potomstwa... po za tym ten przepis nie dotyczy przypadkowych osób (jak narzucona odgórnie pomoc socjalna, pod przymusem zabieramy bogatym - dajemy biednym) tylko ludzi, którzy świadomie podpisują konkretną umowę (akt zawarcia małżeństwa) godząc się na takie, a nie inne warunki... fakt, że państwo teraz w trakcie trwania tych umów zmienia "zasady gry" jest nie do końca uczciwy... taka zmiana powinna dotyczyć tylko małżeństw zawartych po dacie wprowadzenia nowych zasad.
OdpowiedzGeneralnie - jeśli komuś nie odpowiadają warunku konkretnej umowy to jej nie zawiera i tyle... skoro zawarł to bierze konsekwencje na klatę, a nie marudzi że go "ta zła kobieta wykorzystuje kruczki prawne, żeby mu pieniądze zabrać" :D
Odpowiedz