Nie to jest jedyne co możesz powiedzieć. Jeśli przestępca z nożem stoi przed tobą i zrobisz coś innego np. nastraszysz go scyzorykiem to on może poczuć się zagrożony i pójdzie na policje i będziesz mu musiał zapłacić odszkodowanie za starty moralne spowodowane twoim agresywnym zachowaniem.
No nie wiem, potem się rodzą niezręczne sytuacje. Ktoś chce kogoś okraść, ten mówi, że się nie zgadza i dupa. Złodziej się narobił, naprzygotowywal i co? Ma teraz tak po prostu odejść? Uważam, ze ten problem mogłyby częściowo rozwiązać kolorowe opaski: zielona - zgadzam się aby być okradzionym, czerwona - nie zgadzam się aby być okradzionym. Wtedy mamy jasną sytuację od samego początku i nie ma, że ktoś się narobił po nic!
Fakty są takie, że jeżeli po piętnastu minutach od rozpoczęcia konfrontacji bandyta dalej do nas nie strzelił, to możemy legalnie odejść. Ludzie, znajcie swoje prawa i nie dajcie się wykorzystywać!
Nie to jest jedyne co możesz powiedzieć. Jeśli przestępca z nożem stoi przed tobą i zrobisz coś innego np. nastraszysz go scyzorykiem to on może poczuć się zagrożony i pójdzie na policje i będziesz mu musiał zapłacić odszkodowanie za starty moralne spowodowane twoim agresywnym zachowaniem.
OdpowiedzDziała równie dobrze co szwedzka opaska-antygwałtka "Nie gwałć mnie" albo napis na niektórych samochodach "Nie krzywdź".
Odpowiedznikt poza skarbowka, zusem i podobnymi legalnymi mafiami
Odpowiedz@banan113: Do tego istnieją też wyjątki tyczące się ogółu, jak choćby te zawarte w art. 1 §2, art. 26 §1 i 2, art. 28 §1, art. 31 §1 kk.
OdpowiedzA tymczasem na forum złodziei: "Kiedy już uciekasz ze skradzionymi fantami nikt nie ma prawa do ciebie strzelać BEZ twojej zgody. No, oprócz policji."
OdpowiedzNo nie wiem, potem się rodzą niezręczne sytuacje. Ktoś chce kogoś okraść, ten mówi, że się nie zgadza i dupa. Złodziej się narobił, naprzygotowywal i co? Ma teraz tak po prostu odejść? Uważam, ze ten problem mogłyby częściowo rozwiązać kolorowe opaski: zielona - zgadzam się aby być okradzionym, czerwona - nie zgadzam się aby być okradzionym. Wtedy mamy jasną sytuację od samego początku i nie ma, że ktoś się narobił po nic!
OdpowiedzFakty są takie, że jeżeli po piętnastu minutach od rozpoczęcia konfrontacji bandyta dalej do nas nie strzelił, to możemy legalnie odejść. Ludzie, znajcie swoje prawa i nie dajcie się wykorzystywać!
Odpowiedz