Biorąc pod uwagę że przy panujących tam warunkach zwłoki się nie rozkładają, ilość trupów jaka tam zalega i licząc średnio ile człowiek może ważyć, to na samym Evereście leży koło tony trupów. Zniesienie zwłok z 8000 metrów graniczy z cudem więc podejrzewam że i tak nie będą ich znosić, najwyżej będą dowalać kary komercyjnym wyprawom za każdego "turystę" którego przyjdzie im tam zostawić.
Biorąc pod uwagę że przy panujących tam warunkach zwłoki się nie rozkładają, ilość trupów jaka tam zalega i licząc średnio ile człowiek może ważyć, to na samym Evereście leży koło tony trupów. Zniesienie zwłok z 8000 metrów graniczy z cudem więc podejrzewam że i tak nie będą ich znosić, najwyżej będą dowalać kary komercyjnym wyprawom za każdego "turystę" którego przyjdzie im tam zostawić.
Odpowiedz