A ja jakoś częściej zacząłem jeździć na Orlen tankować. I jest to spowodowane Kubicą. Mam nadzieję, że uda mu się jeszcze wrócić do F1.
A co do tych ludzi co tak atakują Orlen i Kubicę za tą współpracę (typu "lepiej by na żłobki dali") to wystarczy spojrzeć na wzrost ceny Orlenu na giełdzie po ogłoszeniu współpracy z Williamsem i teraz z Alfą gdzie na dodatek Orlen będzie sponsorem tytularnym.
Oni nie są głupi. Wiedzą, że lepszej reklamy dla siebie nie znajdą. Nawet na ostatnich bolidach w stawce.
@Maquabra: No tak, od dawna przecież wiadomo, że duże koncerny uwielbiają wywalać miliony na coś, co nie przynosi im żadnych korzyści. Właśnie dzięki temu są dużymi koncernami, nie?
orlen ma dużo stacji, ale w każdym kraju pod inną nazwą moze szykują się do wprowadzenia 1 nazwy we wszystkich krajach np po przez wspólne logo, dzięki f1 rozpoznawalność wzrośnie.
w sumie to by się zgadzało:
Robert potrzebujemy do papierów żeby nasze logo było długo widoczne
-spoko chłopaki będę zostawał zawsze o jedno okrążenie dłużej
:)
Jest hasło prestiż i jest też reklama nie tylko dla klientów, ale potencjalnych inwestorów i kontrahentów. W branży paliwowej nie ogranicza się to do jednego kontynentu.
Osobiście jednak wolę, gdy takie kwoty idą w cele rozwoju użytecznej technologii, niż na sport będący bardziej rozrywką.
ale tak poważnie:
na zachodzie raczej "marki" im kubica przyjeżdżający ZAWSZE ostatni raczej specjalnie nie wyrobił
w polsce: przypominam że ORLEN to kontynuacja CPN - do dzisiaj połowa polaków mówi że jedzie na CPN zatankować - nawet jak nie jedzie na rolen - więc wychodzi na to że najpierw mieli najbardziej rozpoznawaną markę w polsce potem zmienili ją na Orlen po to żeby wpompować kilkaset baniek w kubicę pod pretekstem promowania rozpoznawalności marki..
i nie nie sądzę żeby kasa wyłożona na F1 w jakikolwiek sposób miała prawo się zwrócić - ale chętnie poczytam jakieś sprawozdania to potwierdzające - i ile jakieś są w co wątpie..
A ja jakoś częściej zacząłem jeździć na Orlen tankować. I jest to spowodowane Kubicą. Mam nadzieję, że uda mu się jeszcze wrócić do F1. A co do tych ludzi co tak atakują Orlen i Kubicę za tą współpracę (typu "lepiej by na żłobki dali") to wystarczy spojrzeć na wzrost ceny Orlenu na giełdzie po ogłoszeniu współpracy z Williamsem i teraz z Alfą gdzie na dodatek Orlen będzie sponsorem tytularnym. Oni nie są głupi. Wiedzą, że lepszej reklamy dla siebie nie znajdą. Nawet na ostatnich bolidach w stawce.
Odpowiedz@12tomek1997 To wymień mi teraz bez Googla sponsorów teamu Renault. albo pozostałych sponsorów AR. tyle są warte te igrzyska dla ciemnego ludu.
Odpowiedz@Maquabra: No tak, od dawna przecież wiadomo, że duże koncerny uwielbiają wywalać miliony na coś, co nie przynosi im żadnych korzyści. Właśnie dzięki temu są dużymi koncernami, nie?
OdpowiedzO to stacja Kubicy. Zatankuję benzynę, ropę i gaz do Tesli.
Odpowiedzorlen ma dużo stacji, ale w każdym kraju pod inną nazwą moze szykują się do wprowadzenia 1 nazwy we wszystkich krajach np po przez wspólne logo, dzięki f1 rozpoznawalność wzrośnie.
Odpowiedzw sumie to by się zgadzało: Robert potrzebujemy do papierów żeby nasze logo było długo widoczne -spoko chłopaki będę zostawał zawsze o jedno okrążenie dłużej :)
OdpowiedzJest hasło prestiż i jest też reklama nie tylko dla klientów, ale potencjalnych inwestorów i kontrahentów. W branży paliwowej nie ogranicza się to do jednego kontynentu. Osobiście jednak wolę, gdy takie kwoty idą w cele rozwoju użytecznej technologii, niż na sport będący bardziej rozrywką.
Odpowiedzale tak poważnie: na zachodzie raczej "marki" im kubica przyjeżdżający ZAWSZE ostatni raczej specjalnie nie wyrobił w polsce: przypominam że ORLEN to kontynuacja CPN - do dzisiaj połowa polaków mówi że jedzie na CPN zatankować - nawet jak nie jedzie na rolen - więc wychodzi na to że najpierw mieli najbardziej rozpoznawaną markę w polsce potem zmienili ją na Orlen po to żeby wpompować kilkaset baniek w kubicę pod pretekstem promowania rozpoznawalności marki.. i nie nie sądzę żeby kasa wyłożona na F1 w jakikolwiek sposób miała prawo się zwrócić - ale chętnie poczytam jakieś sprawozdania to potwierdzające - i ile jakieś są w co wątpie..
Odpowiedz