Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Bohater

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar dgal
7 9

Moze sie nie znam, ale po pierwzse to w Polsce nie potrzebujemy ochroniarzy w kosciolach

Odpowiedz
avatar lifter67
-1 9

@banan113: Czekaj czekaj, a ile to w Polsce mieliśmy strzelanin w kościołach? Albo w szkołach? ja się nie znam (dżołk), ale może brak dostępności broni palnej w każdym markecie jednak trochę utrudnia jej zdobycie świrom...

Odpowiedz
avatar ChiKenn
3 7

@lifter67: no tak, bo przecież świry, terroryści i innego rodzaju przestępcy do łamania prawa używają legalnie kupionej broni, na którą mają pozwolenie :D

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
5 7

@ChiKenn: No tak, bo Polska jest na tyle opóźniona względem Stanów Zjednoczonych, że w ciągu ostatnich 70 lat nie doszło nawet do jednej strzelaniny w szkole/kościele/czymkolwiek... Gdybyśmy mieli powszechną dostępność do broni, przynajmniej moglibyśmy się przed tymi strzelaninami bronić.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
3 9

@Kajothegreat: broń nie służy tylko do obrony w sytuacjach, o których piszesz... już pomijając takie banały jak możliwość obrony domu i rodziny przed złodziejem jest inna ważna funkcja - rząd nie może robić z narodem co sobie chce, bo ma świadomość, że taki naród może się zbuntować, a co w tej chwili możemy zrobić? no nic... co najwyżej sobie protestować, co jak widać nie ma dużego znaczenia... statystyki posiadania broni i umiejętności obronnych obywateli mają też znaczenie w przypadku zagrożenia zewnętrznego - przy założeniu, że wróg nie chce wszystkie zrównać z ziemią, ale podbić i wykorzystywać, na pewno przyjdzie mu to dużo trudniej jeśli w każdym domu może napotkać opór stanowiący realne zagrożenie

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-1 9

@ChiKenn: I co mogą zrobić cywile USA przeciwko armii USA XDDDD? Zresztą jeden wyszkolony żołnierz ma wartość bojową 50 - a może i więcej - cywili. Nie mówiąc o nowoczesnym sprzęcie wojskowym... A jeśli mówisz o "zagrożeniu zewnętrznym" - jedna rakieta, granat czy bomba szybko zweryfikowałaby "opór w każdym domu" :D. Jeśli chcesz, mogę ci wysłać statystyki przestępczości z USA i Polski :). I wbrew temu co na wykopie piszą, 65% wszystkich przestępstw popełnianych jest przez rdzennych białych amerykanów (więc i argument o meksykanach i czarnych terroryzujących murykę można sobie darować).

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2020 o 16:20

avatar ChiKenn
6 8

@Kajothegreat: o ile mi wiadomo rząd federalny bardziej się jednak liczy ze zdaniem poszczególnych stanów oraz ich obywateli niż ma to miejsce u nas niech będzie Twoje porównanie, 1 = 50... i teraz ilu trzeba wysłać żołnierzy do 40 mln kraju i jak bardzo każdy z tych wyszkolonych żołnierzy ryzykują życie jeśli tych 50 cywili ma broń / nie ma broni? co do bomby - pisałem, że rozpatruję sytuację, w której agresor chce wykorzystać nasze zasoby, a nie zrównać wszystko z ziemią... idąc Twoim tokiem rozumowania można założyć, że kolejna większa wojna skończy się zniszczeniem ziemi głowicami atomowymi i tak naprawdę każda inna forma obrony jest bezsensowna (może oprócz tarcz przeciw-rakietowych), Ci warci 50 cywili wyszkoleni żołnierze czy nawet super nowoczesne floty lotnicze czy morskie również są bez znaczenia... "rdzennych białych amerykanów" :D a nie przyszło Ci do głowy, że na wyższe statystyki przestępczości mogą mieć wpływ też inne czynniki niż dostęp do broni (bo duża ilość broni w rękach obywateli to nie tylko USA), no ale OK... poproszę o statystyki użycia LEGALNEJ broni palnej użytej do działań przestępczych w USA i Polsce... dorzuć też do tego proszę Szwajcarię :)

Odpowiedz
avatar dgal
-2 4

@ChiKenn: Polska - okolo 25 osob zabiytch rocznie przez bron palna http://statystyka.policja.pl/st/wybrane-statystyki/bron/bron-przestepstwa/50844,Przestepstwa-przy-uzyciu-broni.html Szwajcaria - kilkanascie osob w ostatnich latach (blizej 20) przy liczbie mieszkancow ponad 4 razy mniejszej niz PL. https://de.statista.com/statistik/daten/studie/306917/umfrage/todesfaelle-aufgrund-von-schusswaffen-in-der-schweiz/ Dla Stanow nie chce mi sie szukac bo beda o wiele wyzsze.

Odpowiedz
avatar ~Dr House
-3 3

@ChiKenn: A nie używają? Breivik nie używał legalnie zdobytej broni? A może napastnik z maratonu bostońskiego?

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
1 3

@dgal: Dla stanów jest to około 40k :). Pierwszy wynik z googla z reżimówki: https://www.tvp.info/40414101/amerykanie-zabijaja-sie-na-potege-najgorsze-statystyki-uzycia-broni-palnej-od-20-lat @ChiKenn: Kolega wyżej napisał. Wybacz, twojego poglądu nie da się obronić. A przyszło wam do głowy to, że tylko ci, którzy odbyli obowiązkową służbę, mają prawo posiadać broń? W Szwajcarii nie ma armii stałej :). Do tego wynoszenie broni poza miejsce zamieszkania jest nielegalne.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2020 o 18:39

avatar ChiKenn
1 1

@„Dr House”: proszę o jakieś źródło tej informacji. Sam kilka minut szukałem i jedyne co znalazłem to, że posiadał legalnie broń, ale też informacje że przygotowując się do ataku kontaktował się w z gangami w celu zdobycia broni (zakładam, że nielegalnej, automatycznej).

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 4

@dgal: ale gdzie tam jest jakakolwiek informacja o sposobie (legalności) zdobycia tej broni? pod linkiem dotyczącym Szwajcarii widzę tylko jakiś komunikat o zakupie abonamentu. @Kajothegreat: 1. wybacz, ale TVPiS nie traktuję jako obiektywnego źródła informacji, 2. nie ma tam żadnej informacji na temat sposobie (legalności) zdobycia broni. Nie ma co bronić póki co bo nawet ataku nie było (ciągle jako argument przeciwko legalnego posiadaniu broni podajecie statystyki, które nie uwzględniają w ogóle tego BARDZO WAŻNEGO aspektu). Jeśli ktoś chce dokonać ataku (zamachu, rabunku z wykorzystaniem broni) to ją sobie tak czy inaczej zdobędzie - bez znaczenia jak bardzo restrykcyjne jest jej posiadanie legalnie w danym kraju. Obstawiam, że u nas generalnie jest mniej morderstw (z użyciem jakiekolwiek broni, chociażby noża czy siekiery), bo jest inna sytuacja społeczna, nie ma tak dużych różnic kulturowych, a co za tym idzie różnego rodzaju konfliktów z tego wynikających...

Odpowiedz
avatar banan113
-3 5

@Kajothegreat: w polsce jest powszechny dostep do broni, wystarczy miec skonczone 18 lat i mozna kupic bez problemu bron palna, bron biala mozna nawet predzej.

Odpowiedz
avatar jaking
-1 1

@ChiKenn: 1. Duża liczba sprzedawanej legalnie broni oznacza też łatwiejszy dostęp do broni nielegalnej ( kradzieże z fabryk, itp. Nielegalną broń łatwiej ukryć w morzu legalnej. 2. O jakim buncie piszesz. Jeżeli mówisz o tym że grupa niezadowolonych ludzi miałaby siłą pójść na sejm itp. to jest to bez sensu. Jeżeli niezadowolenie społeczne będzie duże, protesty stałe i długotrwałe to władza i tak będzie musiała ustąpić. Trzeba by jednak zebrać wystarczająco dużo ludzi. A jeżeli mówimy tylko o małym procencie niezadowolonych to jest to raczej rewolta. Można rząd inaczej obalić. Wystarczy wygrać wybory. (10000 ludzi x 1000PLN - cena broni i macie 10 baniek na kampanię). Jeżeli niezadowolenie społeczne będzie ogromne - wszędzie bieda i wykluczenie to wolałbym, aby w moim otoczeniu nie było pełno sfrustrowanych ludzi z bronią nawet jak ja bym miał swoją. 3. Co do wojny to może masz minimalną rację, ale równie dobrze można mieć w kraju zapasy broni udostępniane przeszkolonym cywilom na wypadek wojny. Nie muszą jej mieć na codzień w domu.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 5

@Kajothegreat: W kwestii dyskusji o broni palnej nie możemy popadać w skrajności. Teksas to specyficzny stan, gdzie w przydrożnej, wiejskiej knajpie nikogo nie zdziwi fakt, że co drugi, trzeci człowiek, od właściciela poczynając, przez obsługę, na szeregowym kliencie kończąc, ma gdzieś przy pasku kaburę z pistoletem czy rewolwerem. I nikt przy zdrowych zmysłach nie odważy się by tam wtargnąć i próbować rabunku, bo po prostu z niego zrobią sito. Dlatego też jest to jeden z najbezpieczniejszych stanów do zamieszkania, bo największa ilość przestępstw z bronią palną jest w tych stanach, gdzie prawo stanowe ogranicza jej posiadanie. Ale przykład Teksasu to jak mówię pewna skrajność, której nie można przyrównywać do Polski, gdzie powszechny dostęp do broni był ostatnio w czasach, kiedy dominowała jeszcze broń biała, a co za tym idzie nie możemy z dnia na dzień wprowadzić ustawy pozwalającej kupić każdemu pistolet w Lidlu. Jednak przykład ten pokazuje jednocześnie, że w generalnym rozrachunku pójście w takim kierunku (stopniowe) zwiększa bezpieczeństwo. Ostatecznie nie możemy też porównywać Polski do Stanów. Polska dzięki naszej kochanej ksenofobii, nietolerancji i rasizmowi, o których to tak głośno kwiczą i płaczą liberalne media, jest w dużym stopniu monoetniczna. Zdecydowana większość ludzi jest białych i albo wyznaje wiarę chrześcijańską, albo jest w chrześcijańskim systemie wartości moralnych wychowana (nawet jeśli twardo deklaruje ateizm). I chociaż bardzo się próbuje ten fakt tuszować (znowu pałeczka dla liberalnych mediów), rzucając przykładami różnych białych napastników pokroju Brevika, właśnie głównie dzięki takiemu stanowi rzeczy w Polsce nie mamy psycholi strzelających do ludzi. Jasne - nie zapominajmy, że w latach 90tych mieliśmy całkiem sporo strzelanin, napadów z bronią, a nawet zamachów bombowych, wynikało to jednak nie z terroryzmu, a z wzajemnych porachunków zorganizowanych grup przestępczych, zwanych potoczne "polską mafią", ale oni nie wpadali do szkoły i nie strzelali do przypadkowych ludzi, tylko brali na cel swoich rywali. Jednak z tym problem ostatecznie mundurowi sobie poradzili, o czym też należy pamiętać, zamiast tylko narzekać jaką to bezużyteczną policję mamy, zatem póki co panuje względny spokój. Dlatego właśnie wielu ludzi uważa, że szerszy dostęp do broni jest zbędny. I dopóki utrzyma się obecny stan rzeczy, jakąś swoją rację w tym mają. Na koniec jeszcze przypomnę bardzo oklepany i przytaczany już do bólu fakt. W Polsce jest dostępna legalnie, bez pozwolenia, czarnoprochowa broń rozdzielnego ładowania. Po prostu idzie się do sklepu i kupuje, albo zamawia przez internet. I kiedy takie hasło pada, ludzie mają przed oczami pistolet w stylu Jacka Sparrowa i pukają się w głowę, a to niecała prawda. Bo w zakres takiej broni wchodzi także broń używana podczas np. Wojny Secesyjnej, a konkretnie jej wierne repliki. Ta broń jest już dla odmiany celna, stosunkowo mało zawodna jeśli się ją prawidłowo załaduje i znacznie bardziej zabójcza. Jest tak dlatego, że współczesny, pełnopłaszczowy pocisk przejdzie na wylot przez ciało, albo ewentualnie gdzieś utknie i pozostawi za sobą dziurkę. Jeżeli nie trafi w witalny organ, taką osobę można odratować i wyjdzie z tego bez większego uszczerbku na zdrowiu. Natomiast ołowiana kula z czarnoprochowca pierw wyrąbie w ciele większe dziursko, a potem spłaszczy się rozcinając i rozrywając wszystko wokół. Tworzy to rozległą, obficie krwawiącą ranę, którą trudniej opatrzyć. Trudniej też jest taki pocisk wyjąć, pomijając już kwestię zatrucia ołowiem z jakichś drobinek. Jedynym mankamentem tej broni jest czas jej ładowania, co czyni ją kiepską do obrony (nie zdąży człowiek jej przygotować), ale świetną do ataków. Wystarczy, że kilku napastników dokona napadu, gdzie każdy z nich będzie mieć przy sobie po dwa przygotowane wcześniej i nabite, sześciostrzałowe rewolwery (tak jak na filmach o dzikim zachodzie). Wystarczająco, by zrobić w publicznym miejscu małą rzeźnię, przed którą

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 2

@jaking: 1. Ten argument ma sens, nie jest to jednak dla mnie wystarczający powód aby zakazywać posiadania broni. Sprzedaży papierosów nikt nie chce zakazywać tylko dlatego, że trudniej by było wtedy ukrywać nielegalny ich przemyt :) 2. Co to znaczy "duże"? 60% wystarczy czy musi być 99%? Przypomnę, że aktualnie mamy taką "demokrację", że większość parlamentarną wybiera 40% wyborców, a 20% obywateli. W interesie żadnej z rządzących partii nie jest i nigdy nie będzie, aby tą patologiczną sytuację wyeliminować. 80% ludzi może być niezadowolonych, wystarczy przekupić 20% (pieniędzmi wypracowanymi przez te pozostałe 80%) i się wygrywa wybory - żadne kampanie tutaj nie pomogą (bo te 20% i tak zagłosuje na tego kto ich utrzymuje)... Generalnie, według mnie - jeśli spora część obywateli posiadałaby broń rząd musiałby się po prostu bardziej starać, aby taka sytuacja ("pełno sfrustrowanych ludzi z bronią") nie miała miejsca, w tej chwili mogą to mieć w d... 3. Równie dobrze można i tak też być powinno, ale póki tak nie jest. Po za tym takie magazyny byłyby łakomym kąskiem dla agresora do wyeliminowania już na samym początku wojny - najlepiej razem z czekającymi w kolejce po broń przeszkolonymi cywilami.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 4

(Ucięło mi post, ciąg dalszy) ..., przed którą nikt nie potrafiłby się obronić. I to jest całkowicie realny scenariusz. Ktoś jutro może iść do sklepu, kupić czarnoprochowe colty i wpaść do jakiejś szkoły wystrzelać dzieci. I nikt go nie powstrzyma (chyba, że szkoła ma akurat kły narwali na stanie). Mimo to takie sytuacje się u nas nie zdarzają. W ogóle. Dlatego nie sądzę, by ułatwienie dostępu do współczesnej broni palnej (która jest bezpieczniejsza dla używającego jej) - ułatwienie, nie dawanie jej od razu każdemu bez pozwolenia na prawo i lewo, doprowadziło do fal strzelanin. To się raczej prędko nie stanie, bo w krajach socjalistycznych obywatel powinien być rozbrojony, żeby łatwiej można było go kontrolować, więc miejmy wszyscy nadzieję, że ten stan względnego spokoju utrzyma się w Polsce jak najdłużej.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-1 1

@ChiKenn: https://en.wikipedia.org/wiki/Gun_violence_in_the_United_States @banan113: Należy się więc tylko cieszyć, że nie ma takiej przestępczości, jak w USA :). @Trokopotaka: Przepisy ograniczające zezwolenie na broń z Polski nie są 'skrajnością'. Dzięki temu Polska - tak jak inne kraje europejskie o podobnych przepisach - jest jednym z najbezpieczniejszych miejsc na świecie. Nie można tego powiedzieć o USA :).

Odpowiedz
avatar banan113
-2 6

@jaking: " Jeżeli niezadowolenie społeczne będzie duże, protesty stałe i długotrwałe to władza i tak będzie musiała ustąpić. " Nie będzie musiała ustąpić tylko rozgoni niezadowolonych pałami, gazem i strzelbami tak jak to było za PO.

Odpowiedz
avatar banan113
-3 5

@Kajothegreat: porownuj dalej polske z usa gdzie co drugi to czarny albo meksykaniec xd Poza tym jak wyjaśnisz to że broń palna w polsce jest legalna do kupienia bez żadnych pozwoleń a jednak nie mamy codziennych strzelanin? Jest ponad milion sztuk broni u przypadkowych ludzi, czemu nigdy nie słyszałem o żadnej strzelaninie?

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-2 2

@banan113: Musisz mieć pozwolenie, by kupić w Polsce broń palną :) (testy psychologiczne, wywiad środowiskowy, pozwolenie policjanta dzielnicowego i jeszcze tam jakieś inne papiery). Jeśli byłoby inaczej, nie mielibyśmy jednego z najniższych wskaźników posiadania broni na osobę na świecie (a może Polacy są po prostu rozsądni XD)? 65%-70% (zależnie od roku) wszystkich przestępców w USA to natywni biali amerykanie.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 stycznia 2020 o 15:11

avatar Kajothegreat
0 0

@Trokopotaka: Oh, btw, Szwajcaria jest jednym z najbardziej 'wymieszanych' krajów na świecie, a mimo to przestępczość jest tam znikoma. Niemal wszyscy islamiści są tam zasymilowani, niemal wszyscy Polacy, Rumuni itd. są zaktywizowani zawodowo i tak dalej. Problemem jest więc nie różnorodność etniczna, a warunki życia. Tym bardziej że już nowo przybyłym daje się do zrozumienia, że Szwajcaria może być ich własnym krajem i dlatego powinni się troszczyć o ład szwajcarski od pierwszego dnia. Nikt tam nie próbuje przeforsować zezwolenia na wynoszenie broni palnej z domu (każdy posiadacz takiej broni jest zresztą zobowiązany do zabezpieczenia jej przed innymi). Tyle, jeśli mamy uciekać w porównania.

Odpowiedz
avatar banan113
-2 2

@Kajothegreat: NIe trzeba zadnego pozwolenia, wystarczy dowod osobisty. Nie wiem skad te bajki bierzesz (pozwolenie dzielnicowego xd lol ) ale na pewno nie z ustawy

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@banan113: Nowoczesną broń palną na nabój scalony i amunicję do niej można posiadać w Polsce wyłącznie na pozwolenie na broń. Pozwolenie wydaje komendant wojewódzki Policji właściwy ze względu na adres stałego pobytu. Nie adresu zamieszkania, ani zameldowania, tylko stałego pobytu. Aby otrzymać pozwolenie na broń należy spełnić następujące warunki: wykazać istotną przyczynę otrzymania tego pozwolenia (co szczegółowo omówiliśmy niżej), mieć co najmniej 21 lat (z wyjątkami), być zdrowym fizycznie i psychicznie, pozbawionym uzależnień od alkoholu i substancji psychoaktywnych (co potwierdzają dokumenty od uprawnionego lekarza i psychologa), nie stanowić zagrożenia dla samego siebie, otoczenia, porządku prawnego (co potwierdza powyższe zaświadczenie, ale także dokonywana przez Policję analiza w rejestrze sądowym i danych policyjnych, czy wreszcie dokonywany przez dzielnicowego wywiad środowiskowy). http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19990530549/T/D19990549L.pdf Ty trollujesz XD?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 stycznia 2020 o 5:11

avatar banan113
0 4

@Kajothegreat: nie musisz kupowac na naboj scalony, czarnoprochowce rozdzielnego ladowania sa na dowod, to tez bron palna. A z bronia an naboj scalony tez nie jest trudno, tak jak sam napisales wystarczy byc zdrowym i niekaranym, do tego miec kilka tysi na bron, szafe i skladke do PZ$$ Komendant mowjewodzki to ne dzielnicowy, nie ma tez zadnej uznaniowosci, jak spelniasz warunki to daja bez gadania. "Istotna przyczyna" wystarczy ze chcesz kolekcjonowac bron albo strzelac sportowo.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-2 2

@banan113: Ty dalej trollujesz? Jest osobna procedura na zezwolenie na posiadanie broni w celach kolekcjonerskich (broń musi być rozbrojona) czy w celach sportowych (testy psychologiczne, przynależność do klubu sportowego, ukończony i zaliczony kurs strzelecki). Tak, dzielnicowy twojego stałego miejsca zamieszkania wydaje pozwolenie (przeczytaj jeszcze raz ustawę, geniuszu; tbh dziwi mnie w ogóle fakt, że się odzywasz, choć widać na pierwszy rzut oka, że nie masz pojęcia, o czym mówisz) Broń czarnoprochowa ma zdecydowanie słabszy wystrzał od nowoczesnej broni palnej. Gdzieś pojawiał się jeszcze argument kul ołowianych... Takie są nielegalne. Jeśli nikt nie ma broni palnej, i ja nie muszę mieć, by się bronić. Jeśli więc płaczecie, że chcecie mieć broń palną, wyróbcie sobie ku**a pozwolenie, a nie narzucajcie 95% ludzi w Polsce coś, co ich samych by do zaopatrzenia się w broń palną przymusiło.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 stycznia 2020 o 14:46

avatar Kajothegreat
-3 3

@banan113: I, drogi półmózgu, mechanizmów, które działają, się nie zmienia. W Polsce jest jeden z najniższych crime-ratów na świecie. 35 zabójstw w Polsce do 40k w USA. Jeśli z kolei szukasz mocnych wrażeń, wyjedź sobie ku**a do Rosji, USA, Wenezueli, Somalii, Gwatemali czy innego ku***dołku, a nie próbuj nam tu wszystkim zrobić syf.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
-1 1

@Kajothegreat: ale agresor może mieć nóż czy siekierę... do tego może też mieć wyższą ode mnie sprawność fizyczną - broń palna (oczywiście pod warunkiem, że potrafię jej używać) da mi szansę skutecznej obrony, bez ryzykowania swojego życia / zdrowia...

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-1 1

@ChiKenn: Ale napady z użyciem noża albo siekiery są ekstremalnie rzadkie w porównaniu do napadów z użyciem broni palnej... Zresztą co to za kretyński argument XD? Dajmy ludziom bronić się przed nożownikami dając im broń palną, akcydentalnie tylko tworząc agresorów z bronią palną, przed którymi obronić się już nie będą mogli XDD (jeśli ktoś ma już wyciągniętą broń palną, fakt posiadania broni palnej nic atakowanemu nie pomoże...).

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-1 1

@ChiKenn: Oh, btw, jeśli czujesz się zagrożony, wyrób sobie zezwolenie na posiadanie broni. Jeśli nie jesteś świrem, prawdopodobnie nie będziesz miał z problemu z uzyskaniem licencji. Dzięki niskiej przestępczości Polacy niemal w ogóle nie aplikują o zezwolenie na broń.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
1 1

@Kajothegreat: zakładając różnego rodzaju zagrożenia broń palna daje mi po prostu najlepszą możliwą ochronę przed każdym z nich - oczywiście jeśli agresor będzie miał broń palną, wtedy moje szanse są mniejsze, niż gdyby miał siekierę, ale nadal większe niż gdybym tej broni nie miał. Zagrożony się nie czuję, ale biorę pod uwagę w przyszłości zdobycie pozwolenia na posiadanie broni, a w tej chwili przechodzę szkolenie, aby nabrać trochę obycia w temacie broni / obronności i ocenić czy w ogóle czy to jest coś dla mnie (wcześniej się tematem za bardzo nie interesowałem).

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-1 1

@ChiKenn: To sobie wyrób licencje, a nie przymuszaj nas wszystkich, byśmy doświadczali masakr szalonych nastolatków w szkołach XDD Jeśli agresor będzie miał broń, będziesz miał mniejsze szanse na obronę... Czy trzeba być geniuszem, by to zrozumieć XDD

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 0

@Kajothegreat: jeśli agresor będzie chciał mieć broń to i tak ją zdobędzie - nie będzie korzystał z tej legalnej - "czy trzeba być geniuszem, aby to zrozumieć"

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-1 1

@ChiKenn: Ano tak, kupi broń w każdym sklepie z nielegalną bronią XDDD

Odpowiedz
avatar banan113
-1 1

@Kajothegreat: co ty cpasz xd na bron bez cech bojowych nie trzeba zezwolenia, mozesz sobie kupic na allegro, na kolekcjonerskie kupuje sie normalna bron. Dzielnicowy nie wydaje zadnego pozwolenia tylko wypelnia swoj druczek czy jestem notowany itd. on nie jest zadna osoba decyzyjna. Byle czrnoprochowiec jest mocniejszy niz np .22lr na ktore trzeba pozwolenie, poza tym strzela bzplasczowa amunicja, wiec lepiej nadaje sie do zabijania nieopancerzonych ludzi. " Gdzieś pojawiał się jeszcze argument kul ołowianych... Takie są nielegalne." xd nielegalne xd xd xd https://doctorgun.eu/category/bron-i-amunicja-amunicja-pociski-do-broni-czarnoprochowej A czym mieliby strzelac jak nie olowianymi? z drewna? xd " Jeśli nikt nie ma broni palnej, i ja nie muszę mieć, by się bronić" No tak, bo przestepca ma honor, nie bedzie korzystal z nielegalnej broni, uczciwie kupi i zarejestruje na siebie xd Uspokoj sie ogolnie bo ci zylka peknie dzbanie i nie wymyslaj jakichs maskar, kiedy ostatnio w polsce sie taka zdarzyla?

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-1 1

@banan113: Czy ty do cholery wiesz idioto, co to jest broń bez cech bojowych :D? "Broń pozbawiona cech bojowych to taka broń, która jest w sposób trwały pozbawiona cech użytkowych. Pozbawienie tych cech musi być dokonane przez uprawnionego przedsiębiorcę i polega na pozbawieniu cech użytkowych wszystkich istotnych elementów broni palnej w taki sposób, by mimo działania sprężonych gazów, powstałych na skutek spalania materiału miotającego, nie była zdolna do wystrzelenia pocisku lub substancji z lufy lub elementu ją zastępującego oraz do wywołania efektu wizualnego lub akustycznego, a przywrócenie broni cech użytkowych bez podjęcia czynności specjalistycznych nie było możliwe" Tak, taką broń mogą kupić kolekcjonerzy... Przecież do ku**y nędzy wysłałem ci tekst ustawy... Po co to ciągniesz? Chcesz udowodnić, że ustawa jest jeszcze głupsza od ciebie? Ale fakt, kule ołowiane są nielegalne tylko dla nowoczesnej broni palnej (legalnie można kupować tylko repliki broni sprzed około 1850 roku). Co do reszty... Nie chce mi się już z tobą wymieniać zdań. Albo trollujesz, albo jesteś upośledzony intelektualnie.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 stycznia 2020 o 3:19

avatar ChiKenn
0 0

@Kajothegreat: no patrz... marihuana też jest nielegalna, a jakoś większych problemów z jej kupieniem nie ma...

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 0

@Kajothegreat: w Polsce? wychodzi na to że jedno i drugie ma bardzo niską szkodliwość... :)

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@ChiKenn: Cóż, może dlatego, że ci, którzy już wyrobili sobie pozwolenie na broń, to ludzie rozsądni? W USA dochodzi rocznie do setek wypadków z udziałem broni (najczęściej gówniarze podkradają rodzicom broń, by czuć się jak badassy). Dlatego nie miałbym nic przeciwko temu, byś ty sobie wyrobił pozwolenie - o ile nie jesteś szaleńcem - albo każdy inny rozsądny człowiek. Ale już szaleństwem jest dawać broń wszystkim w społeczeństwie tak bardzo rozwarstwionym, jak USA (jedną z różnic jest to, że ludzie bez pieniędzy w USA nie mają szans na przyzwoitą edukacje; zwróć uwagę, że żyje 15 % ludzi żyje tam poniżej granicy ubóstwa [choć 20% amerykanów jest zwyczajnie bogatych]; w Polsce najlepsze szkoły i uczelnie są publiczne).

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 0

@Kajothegreat: wchodzi na inne tematy - prywatnej edukacji itd, myślę że nie ma to sensu :) co do broni, trudno mi dyskutować czy aktualnie dostęp jest rzeczywiście sensownie uregulowany i ja jako rozsądny człowiek pozwolenie dostanę, bo póki co jeszcze tej procedury nie przechodziłem... życzyłbym sobie natomiast społeczeństwa, które po prostu dojrzało do posiadania broni i ją posiada, bo to jest gwarantem wolności i bezpieczeństwa tego społeczeństwa

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@ChiKenn: Ale czy ty naprawdę uważasz, że testy psychologiczne, wykaz karalności i zaliczenie kursu strzelniczego, to zbyt dużo? W USA ginie od broni więcej ludzi, niż w wypadkach samochodowych... I tak, to jest także kwestia edukacji. Choć w Polsce prawdopodobnie ilość zabitych z użyciem broni palnej nie byłaby tak drastycznie wysoka, jak w USA, już choćby nie dostrzegając patologii z USA dowodzisz, że jesteś ślepy. Napastnik z bronią palną zawsze jest na wygranej pozycji. Powszechny brak zezwolenia na broń jest gwarantem względnego bezpieczeństwa publicznego (czego dowodzą wszystkie statystyki).

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@Kajothegreat: Zawsze jest na wygranej pozycji względem obrońcy z bronią palną*. Randomowy Janusz z bronią, jeszcze raz, ma znikomą wartość bojową przeciwko tankom, rakietom, czołom itd. Skończ z naiwnym argumentem korwinistycznym "w przypadku wojny"...

Odpowiedz
avatar banan113
-1 1

@Kajothegreat: faktycznie nie ma sensu marnowac na ciebie czasu jak nawet skopiowanie i wklejenie linku cie przerasta xd

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 0

@Kajothegreat: będę mógł odpowiedzieć na to pytanie jak sam przejdę tę procedurę... natomiast ilość broni oraz poziomem umiejętności jej obsłużenia wśród naszych obywateli jest zdecydowanie za niski... dla mnie priorytetem w życiu nie jest bezpieczeństwo tylko wolność (ograniczona wolnością i własnością innych) i rozwój - to samo dotyczy np. transportu - według mnie nie powinno się przesadzać z ograniczeniami prędkości (wyjątkiem są miasta i teren rzeczywiście gęsto zabudowany), bo właśnie po to się kupuje samochód: aby się szybko i komfortowo przemieszczać z punktu A do B. Jeśli priorytetem byłoby bezpieczeństwo, najlepiej by było po prostu zrezygnować z samochodów.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@ChiKenn: Ciekawe podejście :D Już abstrahując od nieprawdziwych naiwnych teorii, że powszechna dostępność do broni zwiększyłaby 'potencjał militarny kraju'... Czy Korwin nie tłumaczył ci, że gdyby podniesiono limity prędkości, drastycznie wzrosłyby siłą wolnego rynku i ubezpieczenia - a to przez wypadkowość? Czy nie wpadł na pomysł, że konsekwencją byłyby zdecydowanie większe obciążenie nfzu? A jeśli chciałbyś i znieść obowiązkowe ubezpieczenia, poszkodowani - jak i ci wywołujący szkodę - zostawaliby w takim wypadku z niczym. I znowu, ja nie miałbym nic przeciwko temu, by ktoś z umiejętnościami Hołowczyca mógł jechać szybciej XD. Problem jest jednak taki, że statystyki europejskie dobitnie dowodzą, że Polacy samochodami jeżdżą tragicznie. Jaki byłby efekt twoich pomysłów? Przede wszystkim wielkie straty finansowe ale też i tragedie ludzkie. Co bym ci zaproponował? Byś przeprowadził się do Wenezueli, Brazylii czy jakiegoś kraju afrykańskiego :). Tam nie dość, że nie miałbyś problemu z dostępem do broni, nie dość, że mógłbyś sobie jechać ile tylko ci się podoba, to jeszcze nie musiałbyś płacić 'dodatkowych podatków', jak obowiązkowe ubezpieczenia :).

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 stycznia 2020 o 22:19

avatar ChiKenn
0 0

@Kajothegreat: naprawdę uważasz, że wzrost OC np. z 500 do 1000 zł rocznie dla oszczędności kilkuset godzin rocznie dzięki szybszemu podróżowaniu nie byłby dla wielu kierowców pozytywną zmianą? Co do NFZtu, ich kosztów i wypadków - dziwne, są ważniejsze kwestie wpływające na wypadkowość i ilość poszkodowanych niż prędkość, a państwo się jakoś tym nie przejmuje i często nic z tym nie robi... Nie mam nic przeciwko obowiązkowym ubezpieczeniom do czasu gdy mam wolny wybór firmy, która mnie ubezpiecza. Im mniej norm prawnych tym lepiej, ale niektóre są dla mnie akceptowalne :) Poproszę o te statystyki.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@ChiKenn: Nope, wszelkie możliwe dane jasno wskazują, że niedostosowanie prędkości jest najczęstszą przyczyną wypadków (konkuruje z nieustępowaniem pierwszeństwa). Jakieś 20-30% w skali roku. W zeszłym roku 6256 z 27556. Przede wszystkim zwiększanie limitu prędkości bardzo mocno wpływa na zwiększanie ofiar postronnych. http://statystyka.policja.pl/st/ruch-drogowy/76562,Wypadki-drogowe-raporty-roczne.html Czy kierowcy oszczędzaliby czas? Mielibyśmy także dużo więcej zabezpieczania terenu związanego z wypadkami :'(. https://ec.europa.eu/commission/presscorner/detail/en/MEMO_19_1990

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 0

@Kajothegreat: Co do tych statystyk policyjnych, które przytoczyłeś - zauważ, że ponad 70% wypadków dotyczy terenu zabudowanego, a ja pisałem o zwiększeniu limitów prędkości po za terenem zabudowanym. Druga kwestia, na którą warto zwrócić uwagę - jeśli są dobre warunki do szybkiej jazdy (autostrady, drogi szybkiego ruchu) to wypadków tam jest bardzo mało (niecałe 3%) mimo, że wiele osób naprawdę bardzo grubo przekracza tam ograniczenia. Ludzie chcą i powinni szybko jeździć i po to są samochody - może to być to też dosyć bezpieczne, tylko potrzebna jest do tego odpowiednia infrastruktura :) Co do statystyk ogólnoeuropejskich obawiam się, że w Polsce główną przyczyną jest bardzo duży ruch ciężarowy (głównie TIRy) wynikający z kulejącego transportu kolejowego. Mało jeżdżę za granicą, ale z mojego doświadczenia wynika, że jadąc w Austrii czy nawet Czechach wszyscy sobie równo lecą prawym pasem z sensowną prędkością (około 130 km/h) i wyprzedzanie nie ma nawet większego sensu. A u nas? Albo jadę 160 km/h lewym pasem (a najlepiej jeszcze szybciej, żeby nie musieć co chwilę zjeżdżać tym co mnie doganiają), albo 90 km/h prawym, albo muszę non stop wyprzedzać, hamować, przyśpieszać itd. - aby omijać samochody ciężarowe jadące powoli prawym pasem.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@ChiKenn: Cóż, gdyby wszyscy kierowcy mieli odpowiednie umiejętności, nikt zapewne nie miałby nic przeciwko zwiększeniu limitu prędkości (podobno za około połowę wypadków odpowiadają kierowcy młodzi; widać więc wyraźnie korelacje pomiędzy doświadczeniem a ilością wypadków). Fakt jest jednak taki, że niedawne zaostrzenie przepisów dotyczących prędkości znacząco zmniejszyło statystyki wypadków. Mniej wypadków oznacza zyski dla państwa - więcej pieniędzy w NFZ (co jest tu najważniejsze), niższe ubezpieczenia, mniej spraw karnych w sądzie. Więc niewątpliwe overall bilans jest dodatni. Więc patrząc pod kątem 'dobra publicznego', niewątpliwie ograniczenia prędkości są dla państwa dobre. Może zwiększenie limitu prędkości dla kierowców po kursach albo specjalnych egzaminach miałoby sens... Ale fakt, wyprzedzanie tira z tempomatem ustawionym na 93 na autostradzie jest irytujące. Nie mniej jednak jest irytujące, gdy 20 letnia bmka siedzi ci na ogonie.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 stycznia 2020 o 23:35

avatar ChiKenn
0 0

@Kajothegreat: przyznam, że mam bardzo w nosie :) bilans socjalistycznego rządu, który ogrom kasy marnuje na różne bzdurne projekty czy po prostu przez (świadomą i celową czy też nie) niekompetencje (to ostatnie zwykle dotyczy każdego, nie tylko socjalistycznego). Co do słabych umiejętności i braku doświadczenia młodych kierowców - istotne spostrzeżenie. Niech więc kierowcy, którzy nie czuja się na siłach jeżdżą sobie po prostu wolniej, a młodzi? Oni z zasady raczej nie potrafią ocenić swoich możliwości, na szczęście tutaj z pomocą przychodzi nam technologia - za kilka/naście lat to rodzic tego młodego człowieka podejmie za niego decyzje odpowiednio ograniczając parametry samochodu, który mu użycza (kupuje w prezencie).

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@ChiKenn: Rodzice osoby pełnoletniej mają decydować o tym, jak ich 'dziecko' ma jeździć? Ale kolejne polskie rządy nie są socjalistyczne w pojęciu teorii ekonomicznych. I to nie jest tak, jak się tobie wydaje - być może będąc zainspirowanym Korwinem - że gospodarki socjaldemokratyczne w ujęciu europejskim są mniej wydolne niż liberalizm a'la kur*inizm :). Niech najlepszym przykładem będzie choćby fakt, że Chile - najbogatszy kraj ameryki południowej - będąc w latach 90 bogatsze niż Polska, teraz jest od Polski biedniejsze. Polska zwyczajnie miała wyższy wzrost gospodarczy od ultraliberalnego Chile :). Jedynie ktoś, kto nie ma pojęcia na temat ekonomii albo nigdy nie inwestował pieniądza, może twierdzić, że istnieje jeden prosty sposób na mnożenie pieniędzy. Tak jak możemy z całą pewnością stwierdzić, że gdyby wprowadzić radykalny kapitalizm w USA, skończyłoby się to katastrofą - a to przez znacznie zmniejszoną konsumpcję wewnętrzną. Z kolei gdyby jeszcze bardziej uwolnić rynek Szwajcarski, prawdopodobnie notowaliby duże wzrosty gospodarcze.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 0

@Kajothegreat: tak, bo to jest ICH samochód, więc mogą go według własnego uznania "ograniczyć". Jak już młodego będzie stać na swoje własne auto (kupione za zarobione przez siebie pieniądze) wtedy będzie mógł decydować (czyli najczęściej już będzie trochę starszy, ogarnięty i doświadczony). Pieniądz jest nieistotny, to tylko "środek wymiany" - priorytetem gospodarki jest wytwarzanie dóbr i usług potrzebnych społeczeństwu, a nie obracanie pieniądzem. Dlaczego "radykalny kapitalizm" z lat 90-tych ubiegłego wieku nie skończył się dla USA katastrofą?

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@ChiKenn: Pieniądz jest środkiem "dóbr i usług". W latach 90 w USA nie było radykalnego kapitalizmu. W ciągu ostatnich lat rosła dysproporcja pomiędzy biednymi i bogatymi w USA tho. I tak w USA mamy 15% ludzi żyjących poniżej poziomu ubóstwa (dla Polski jest to koło 3%). To zaś hamuje potencjalny wzrost gospodarczy (krótko mówiąc: lepiej dla gospodarki, gdy pieniądz jest w miarę równomiernie rozłożony). Nie wszyscy 18-latkownie jeżdżą samochodami rodziców. A już zabawne jest stwierdzenie, że zarobienie na auto sprawia, że jesteś bardziej ogarnięty. Brzmi to jak gnoza rednecków a'la Korwin :).

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2020 o 14:13

avatar ChiKenn
0 0

@Kajothegreat: racja, wcześniej niż w latach 90tych. A co mamy w socjalizmie? 15% nie musi nic robić, bo w imię "równomiernego rozłożenia" pozostali MUSZĄ pracować na ich utrzymanie. Skąd 18-latek ma wziąć kasę, żeby sobie samochód kupić jeśli nie od rodziców (opiekunów czy innej rodziny)? Zarobienie na auto oznacza, że pracował, znaczy że ma już jakieś ogarnięcie życiowe - nawet jeśli niewielkie to lepsze to niż nic. Oczywiście to pewne uogólnienie i wiadomo że nie dotyczy każdej jednostki.

Odpowiedz
avatar ~Dr House
-4 4

Dobrze że napastnik też był Amerykaninem i posiadał prawo do broni, dzięki temu pan Jack Williams miał okazję powiedzieć publicznie jak fajne jest prawo do noszenia broni.

Odpowiedz
Udostępnij