Taki mały FYI: wyprodukowanie i mycie kubka ceramicznego jest bardziej szkodliwe niż korzystanie z poddawanych odpowiedniemu recyklingowi kubków z papieru. ich koszt środowiskowy jest prawie żaden, a mycie w ciepłej wodzie z płynem to już koszt zauważalny. Uprzedzając pytania, tak, zostało to dokładnie policzone. czas używania kubka ceramicznego nie ma znaczenia. brak odpowiedniego recyklingu oczywiście unieważnia wyliczenia.
Odwalcie się już od tego mięsa. Ciągle słyszę "hurr durr wycinajo lasy na pastwiska, więc mięso złe", ale jak ten sam las tropikalny zostanie wycięty w pień na uprawę awokado to cisza.
własny kubek trzeba myć - to strata wody - lepiej w ogóle nie pić - oszczędzasz ie tylko kubek ale też wodę i rośliny które trzeba wyciąć pod uprawę kawy, oszczędzasz też wodę w toalecie bo wiadomo że po kawie się sikaś.. zamiast podróżowac komunikacją można w ogóle nie podróżować - zostać w domu a na drogach zasiać trawę.. bez pieniędzy pewnie umrzesz z głodu, ale wtedy w ramach zero waste wyrosną na tobie roślinki a ty wreszcie będziesz ekologiczny bo zmniejszyć produkcje smieci do zera...
Nie rozumiem tylko dlaczego jak ktoś postuluje eksterminacje połowy ludzkości to wielkie halo że zły człowiek bo chce decydować o życiu ludzi.. ale jak te k**wy po**by chcą mi mówić co mogę jeść to to nie jest ingerencja?
mam apel do WSZYSTKICH którym nie jest obojętny los plnety na tyle żeby przekonywać mnie co mam jeść i czym grzać w zimie - zacznijcie od siebie - walnijcie se w łeb - planeta odetchnie a i ludzkosc jako gatunek skorzysta
Wydawało mi się,że zero waste ma się do marnowania jedzenia i zanieczyszczania środowiska przez plastik z tego jedzenia,a tutaj widzę,że też do jedzenia mięsa jak i sposobu podróżowania.
Czy czasem kilkudziesięciu facetów w obcisłych strojach jadących rowerami ulicą obok ścieżki nie tworzy większej emisji CO2 niż tramwaj, który staje, by ich puszczać?
Taki mały FYI: wyprodukowanie i mycie kubka ceramicznego jest bardziej szkodliwe niż korzystanie z poddawanych odpowiedniemu recyklingowi kubków z papieru. ich koszt środowiskowy jest prawie żaden, a mycie w ciepłej wodzie z płynem to już koszt zauważalny. Uprzedzając pytania, tak, zostało to dokładnie policzone. czas używania kubka ceramicznego nie ma znaczenia. brak odpowiedniego recyklingu oczywiście unieważnia wyliczenia.
OdpowiedzOdwalcie się już od tego mięsa. Ciągle słyszę "hurr durr wycinajo lasy na pastwiska, więc mięso złe", ale jak ten sam las tropikalny zostanie wycięty w pień na uprawę awokado to cisza.
Odpowiedzwłasny kubek trzeba myć - to strata wody - lepiej w ogóle nie pić - oszczędzasz ie tylko kubek ale też wodę i rośliny które trzeba wyciąć pod uprawę kawy, oszczędzasz też wodę w toalecie bo wiadomo że po kawie się sikaś.. zamiast podróżowac komunikacją można w ogóle nie podróżować - zostać w domu a na drogach zasiać trawę.. bez pieniędzy pewnie umrzesz z głodu, ale wtedy w ramach zero waste wyrosną na tobie roślinki a ty wreszcie będziesz ekologiczny bo zmniejszyć produkcje smieci do zera... Nie rozumiem tylko dlaczego jak ktoś postuluje eksterminacje połowy ludzkości to wielkie halo że zły człowiek bo chce decydować o życiu ludzi.. ale jak te k**wy po**by chcą mi mówić co mogę jeść to to nie jest ingerencja? mam apel do WSZYSTKICH którym nie jest obojętny los plnety na tyle żeby przekonywać mnie co mam jeść i czym grzać w zimie - zacznijcie od siebie - walnijcie se w łeb - planeta odetchnie a i ludzkosc jako gatunek skorzysta
OdpowiedzWydawało mi się,że zero waste ma się do marnowania jedzenia i zanieczyszczania środowiska przez plastik z tego jedzenia,a tutaj widzę,że też do jedzenia mięsa jak i sposobu podróżowania.
OdpowiedzZapewne te postanowienia po nasłuchaniu się bełkotu jakiejś celebrytki, która poza kamerami nie przestrzega żadnej z tych rzeczy.
OdpowiedzCzy czasem kilkudziesięciu facetów w obcisłych strojach jadących rowerami ulicą obok ścieżki nie tworzy większej emisji CO2 niż tramwaj, który staje, by ich puszczać?
Odpowiedz