ktoś już tłumaczył dlaczego zdarza się, że pieczywo jest w środku puste. W skrócie. Drożdże jedzą cukier, a produkt przemiany materii to gaz. Czyli tak jakby wszystkie dziurki w pieczywie zostały stworzone przez pierdy drożdży w cieście. Jak powstaje taka duża dziura, to pewnie jakiś drożdż pierdnął znacznie mocniej niż się spodziewał.
@pslodo: produktem przemiany jest dwutlenek węgla i etanol, który pod wpływem tlenu i temperatury zamienia się w ocet i wyparowuje. Jeśli pieczemy coś z użyciem proszku do pieczenia, to pod wpływem temperatury rozpada się on też uwalniając CO2.
Piekarz Janusz piątkowy wieczór dziabał sobie piwko. Do piwka kupił sobie paczuszkę laysów. Dziabie piwko, otworzył paczkę, patrzy na paczkę, patrzy na czipsy. Coś nim wzdrgnęło. Popatrzył jeszcze raz i pomyślał "mam pomysł na biznes".
nie jestem specem, ale to awokado wygląda na zepsute
OdpowiedzMiód też nie będzie spływał. Nawet nie wiesz, jak ja szukam takich bułek a zawsze trafiam na normalne.
OdpowiedzBo te najładniejsze zwykle są puste.
Odpowiedzktoś już tłumaczył dlaczego zdarza się, że pieczywo jest w środku puste. W skrócie. Drożdże jedzą cukier, a produkt przemiany materii to gaz. Czyli tak jakby wszystkie dziurki w pieczywie zostały stworzone przez pierdy drożdży w cieście. Jak powstaje taka duża dziura, to pewnie jakiś drożdż pierdnął znacznie mocniej niż się spodziewał.
Odpowiedz@pslodo: produktem przemiany jest dwutlenek węgla i etanol, który pod wpływem tlenu i temperatury zamienia się w ocet i wyparowuje. Jeśli pieczemy coś z użyciem proszku do pieczenia, to pod wpływem temperatury rozpada się on też uwalniając CO2.
Odpowiedz@karakar: No to dobrze zapamiętałem, wszak CO2 jest gazem. Pierdami drożdży.
OdpowiedzPiekarz Janusz piątkowy wieczór dziabał sobie piwko. Do piwka kupił sobie paczuszkę laysów. Dziabie piwko, otworzył paczkę, patrzy na paczkę, patrzy na czipsy. Coś nim wzdrgnęło. Popatrzył jeszcze raz i pomyślał "mam pomysł na biznes".
OdpowiedzTo jest awokado
Odpowiedz