Pewien względnie poważny publicysta (Rafał Otoka-Frąckiewicz) twierdzi że sprawdził metodologię i ponoć naprawdę jakiś "naukowiec" pomnożył populację zwierząt w Australii przez stosunek obszaru zajętego pożarami do całej powierzchnii Australii i mu wyszło. :D
ale mi szkoda tych zwierzątek w Australii - pomyślał polak ubijając kotlety..
Ale np. nie pomyślał że klimat się ociepla i w polsce skoro w zimie jest wiosna to w lecie będzie sahara i wypadałoby zamiast dyskutować o tym czy konstytucja z 91'r jest bardziej święta i nietykalna niż konstytuacja z 2020 albo z 1970, zainteresować się i wymóc na tych pierdzielach w rządzie żeby zaczeli budować zbiorniki retencyjne.. bo stawiam że w lecie po fali powodzi usłyszymy od rządu że braki wody spowodowane są "glopalnym ociepleniem" a nie tym że mamy skorumpowanych niedoj*b*nych polityków którzy nie umieli się przygotować pomimo że od lat wiadomo co nadchodzi
@zpiesciamudotwarzy jaki naród, tacy politycy. przejedliście kasę odłożoną przez PO na elektrownie i sieć przesyłową, to i tutaj wymyślicie jakiegoś plusa, żeby kasę przewalić. jak za kilka lat zaczną się wyłączenia prądu ze względu na przeciążenia sieci, to też będzie wielkie zdziwienie.
@Maquabra: tak tylko niśmiało zauważę - że jak polityk odłoży sobie na konto kasiorkę to nie jest to samo co pieniądze odłożone na elektrownie - niezależnie od tego co powie złapany za rękę :)
z tego co pamietam to nawet mamy spółkę zajmująca sie budową elektrowni i nawet sporo kasy już pochonęła chociaż nie wiem która opcja partyjna ją zakładała.. :)
generalnie "oni" chcą żebyśmy się kłócili która partia jest winna - dzieki temu za parę lat jak najpierw będą powodzie a potem susze - to ludzie będą się kłócić o to która partia za to odpowiada zamiast ukarać OBIE partie - bo tak naprawdę podział jest sztuczny - to my obywatele musimy zadbać o swoje bo politykom nie tyle nie zalezy co działają CELOWO NA SZKODĘ - rachunek jest prosty - jeśli ty coś stracisz to znaczy że ktoś zyska - jeśli ty nie płacisz politykowi za to żeby dbał o twoje interesy to znaczy ze kto inny mu płaci zeby dbał o jego kosztem twoich
Kapitanie?
Odpowiedz@sgorias1: Dołączam się
OdpowiedzPewnie liczono ile jest mrówek w mrowisku.
Odpowiedz@kamil9191: To dalej nie wyjaśnia co tu jest mistrzowskiego
OdpowiedzPewien względnie poważny publicysta (Rafał Otoka-Frąckiewicz) twierdzi że sprawdził metodologię i ponoć naprawdę jakiś "naukowiec" pomnożył populację zwierząt w Australii przez stosunek obszaru zajętego pożarami do całej powierzchnii Australii i mu wyszło. :D
Odpowiedzale mi szkoda tych zwierzątek w Australii - pomyślał polak ubijając kotlety.. Ale np. nie pomyślał że klimat się ociepla i w polsce skoro w zimie jest wiosna to w lecie będzie sahara i wypadałoby zamiast dyskutować o tym czy konstytucja z 91'r jest bardziej święta i nietykalna niż konstytuacja z 2020 albo z 1970, zainteresować się i wymóc na tych pierdzielach w rządzie żeby zaczeli budować zbiorniki retencyjne.. bo stawiam że w lecie po fali powodzi usłyszymy od rządu że braki wody spowodowane są "glopalnym ociepleniem" a nie tym że mamy skorumpowanych niedoj*b*nych polityków którzy nie umieli się przygotować pomimo że od lat wiadomo co nadchodzi
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy jaki naród, tacy politycy. przejedliście kasę odłożoną przez PO na elektrownie i sieć przesyłową, to i tutaj wymyślicie jakiegoś plusa, żeby kasę przewalić. jak za kilka lat zaczną się wyłączenia prądu ze względu na przeciążenia sieci, to też będzie wielkie zdziwienie.
Odpowiedz@Maquabra: tak tylko niśmiało zauważę - że jak polityk odłoży sobie na konto kasiorkę to nie jest to samo co pieniądze odłożone na elektrownie - niezależnie od tego co powie złapany za rękę :) z tego co pamietam to nawet mamy spółkę zajmująca sie budową elektrowni i nawet sporo kasy już pochonęła chociaż nie wiem która opcja partyjna ją zakładała.. :) generalnie "oni" chcą żebyśmy się kłócili która partia jest winna - dzieki temu za parę lat jak najpierw będą powodzie a potem susze - to ludzie będą się kłócić o to która partia za to odpowiada zamiast ukarać OBIE partie - bo tak naprawdę podział jest sztuczny - to my obywatele musimy zadbać o swoje bo politykom nie tyle nie zalezy co działają CELOWO NA SZKODĘ - rachunek jest prosty - jeśli ty coś stracisz to znaczy że ktoś zyska - jeśli ty nie płacisz politykowi za to żeby dbał o twoje interesy to znaczy ze kto inny mu płaci zeby dbał o jego kosztem twoich
Odpowiedz