@poczekaj: Brak upraw, susza czy pożary nie są konsekwencją ciepłej zimy i w zasadzie się nijak do niej mają, bo mogą wystąpić lub nie niezależnie od temperatur występujących zimą.
Aby zima wpłynęła na zmniejszenie upraw, musi przyjść stosunkowo późno (w okresie wiosny) i cechować się właśnie niskimi temperaturami, tak by wszystko co wyrasta solidnie zmarzło. Jeżeli całą zimę jest ciepło nie szkodzi to uprawom.
Na suszę czy pożary z kolei przekłada się ilość opadów. Ciepła i deszczowa zima, zamiast zimnej i śnieżnej nie robi w tej kwestii większej różnicy, dopóki ilość spadającej wody (w dowolnej formie) jest podobna.
A co jest złego w ciepłej zimie? Tylko nie piszcie, że komary latem będą, bo gdy zimą były temperatury rzędu -20 to wcale mniej nie gryzły.
Odpowiedz@Trokopotaka chodzi o rośliny, uprawy, no i zapowiada się kolejna susza, czyli nic nie będzie rosło, no i będą pożary
Odpowiedz@poczekaj: Brak upraw, susza czy pożary nie są konsekwencją ciepłej zimy i w zasadzie się nijak do niej mają, bo mogą wystąpić lub nie niezależnie od temperatur występujących zimą. Aby zima wpłynęła na zmniejszenie upraw, musi przyjść stosunkowo późno (w okresie wiosny) i cechować się właśnie niskimi temperaturami, tak by wszystko co wyrasta solidnie zmarzło. Jeżeli całą zimę jest ciepło nie szkodzi to uprawom. Na suszę czy pożary z kolei przekłada się ilość opadów. Ciepła i deszczowa zima, zamiast zimnej i śnieżnej nie robi w tej kwestii większej różnicy, dopóki ilość spadającej wody (w dowolnej formie) jest podobna.
Odpowiedz"5. Inflacja najwyższa od wielu lat" https://pl.wikipedia.org/wiki/Inflacja_w_Polsce
Odpowiedz