Ale tak naprawdę może się coś stać?
Za moich czasów fotelików nie było. Nawet kumpla wieźliśmy w bagażniku gdy się w polonezie nie mieścił (polonez - takie stare auto). Nikt się nie przyczepił.
Dla osób, które na serio nie wiedzą o chodzi (a nie tylko udają), to screen z flashowego symulatora fizyki Happy Wheels, gdzie dosyć łatwo było wypadek.
może wybuchnąć III wojna po może wygrać wybory może mi się zepsuć komp ..k**wa przez was teraz będę miał stany lękowe :/
OdpowiedzCh.j tam z pedałem, brakiem kasku u dziecka i brakiem kierownicy, ale fotelik przymocowany do opony to już przeginka.
Odpowiedz@bloodonice: Nie ma też siodełka
Odpowiedz@bloodonice: gówniarz nie wie na czym mu dupa jeździ..
OdpowiedzAle tak naprawdę może się coś stać? Za moich czasów fotelików nie było. Nawet kumpla wieźliśmy w bagażniku gdy się w polonezie nie mieścił (polonez - takie stare auto). Nikt się nie przyczepił.
Odpowiedzfotelik w ogóle nie jest przymocowany (w ogóle fotelik na rowerze? co qrwa?) a koleś ewidentnie lubi w du.pę, bo bez siodełka
OdpowiedzDla osób, które na serio nie wiedzą o chodzi (a nie tylko udają), to screen z flashowego symulatora fizyki Happy Wheels, gdzie dosyć łatwo było wypadek.
Odpowiedz