Taki człowiek potrzebuje pomocy psychiatrycznej, ale nikt mu jej nie udzieli bo to by mogło obrazić jego uczucia. Za to ze wszystkich stron będą go otaczać pseudotęczowe osobniki, poklepujące go po plecach i mówiące mu jakie to cudowne jest, że znalazł swoją prawdziwą miłość. Za to jak ktoś przyjdzie i powie mu wprost prawdę, że powinien się leczyć, to go okrzykną nietolerancyjnym cośtamfobem. Ten świat musi pierdyknąć i to prędzej niż później.
A ze mnie się śmieją, że śpię z dmuchanym delfinem. Przynajmniej z niego jest więcej pożytku niż ze zdjęcia na kartonie.
OdpowiedzJeżeli jednak się nie zmyje, to już następnego stycznia będą obchodzić papierowe gody.
OdpowiedzTaki człowiek potrzebuje pomocy psychiatrycznej, ale nikt mu jej nie udzieli bo to by mogło obrazić jego uczucia. Za to ze wszystkich stron będą go otaczać pseudotęczowe osobniki, poklepujące go po plecach i mówiące mu jakie to cudowne jest, że znalazł swoją prawdziwą miłość. Za to jak ktoś przyjdzie i powie mu wprost prawdę, że powinien się leczyć, to go okrzykną nietolerancyjnym cośtamfobem. Ten świat musi pierdyknąć i to prędzej niż później.
OdpowiedzJa tam się cieszę. Przynajmniej się nie rozmnoży.
Odpowiedz