Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Powiedz "tak" nauce

Dodaj nowy komentarz
avatar zpiesciamudotwarzy
-1 1

taki fajny orwellowski ten portal widze: "powiedz tak nauce" po czym wypisujemy brednie bez żadnego poparcia w faktach.. to że coś można zmienić przy pomocy chemii nie oznacza że jest to chorba a tym bardziej nie oznacza że w ogole należy to zmieniać.. jak jesteś brzydki i gruby śmierdzisz i nikt cie nie lubi - w efekcie czego siedzisz w domu i masz myśli samobójcze to LEKARSTWEM nie jest tabletka która sprawi że przestaniesz się tym przejmować - bo to naprawdę jest "lekarstwo" typu "co zrobić żeby dzieci nie CHODZIŁY głodne - poucinać im nóżki" Jeśli masz pwoody to masz też obniżony nastrój TO NORMALNE - leczyć to możesz jedynie likwidując powody albo znajdując alterantywne sposoby poprawy nastroju (jak jestes brzydki to mozesz znalezc dobra prace i laski tez na ciebie polecą).. ale branie na to tabletek które UPOŚLEDZAJĄ naturalne procesy w organiźmie sprawia że stajesz się KALEKĄ - bo jak raz weźmiesz takie tabletki to później NIGDY nie będziesz szczęśliwy bo te tabletki sprawiają że organizm przestaje funkcjonować prawidłowo - to dopiero od brania tabletek stajesz się NAPRAWDĘ chory (uzależniony od leków).. ps. połowa korposzczurzyc które krytykują "madki" leczy się na depresję, jedocześnie twierdząć że posiadanie dzieci to ich wybór i decyzja - depresja to choroba i nie ma nic wspólnego z tym że ich życie jest tak puste i beznadziejne że gdyby nie narkotyki (antydepresanty) to już dawno stzreliłby se w łeb

Odpowiedz
avatar AkuNoKitsune
0 0

@zpiesciamudotwarzy: Depresja może też być chorobą :/ Może być wynikiem zaburzeń siedzących głębiej, których nie wyleczysz naprawieniem aktualnych problemów. Może być też wynikiem zaburzeń hormonalnych, których bez leków (a czasami i specjalnej diety) nie wyleczysz w ogóle. A psycholog będzie doszukiwał najpierw źródła problemu w twoim sposobie życia - ZAWSZE padają pytania o dietę, sen czy tryb pracy. To nie jest tak, że idziesz smutny do lekarza a ten zapisuje ci prozac.

Odpowiedz
avatar Ashardon
0 0

@zpiesciamudotwarzy: Coś mi się zdaje, że gó**no wiesz na temat depresji i mylisz ją po prostu ze złym samopoczuciem. Gwarantuję, że to nie jest to samo, tak jak przeziębienie nie jest tym samym, co obustronne zapalenie płuc.

Odpowiedz
avatar venrosa
0 0

Pff... Amatorzy. Rozenek poszła o krok dalej i zamiast węglowodanów z zagranicznych makaronów na depresję używa naszego polskiego, znanego od wieków, lekarstwa: kartofli. Podaje nawet ich dawkę: "miseczka puree". Bądź patriotą z depresją!

Odpowiedz
Udostępnij