Hehe. Pamiętam, kiedyś były internetowe 'alkomaty'. Podawało się wzrost, wagę, ile i w jakim czasie się spożyło itp. Miałem wynik "prawdopodobny zgon" :)
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 stycznia 2020 o 16:47
To wszystko jest kwestia przyzwyczajenia organizmu do alkoholu... znałem osobę, którą przy 5 promilach zgarniała karetka z rowu, a przy 3 na własne życzenie się wypisywał ze szpitala.
Strażacy pomogli mu wejść...
OdpowiedzSpróbujcie tam wejść na trzeźwo, zwłaszcza kiedy trochę wieje...
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki Może wszedł ns trzeźwo.
OdpowiedzHehe. Pamiętam, kiedyś były internetowe 'alkomaty'. Podawało się wzrost, wagę, ile i w jakim czasie się spożyło itp. Miałem wynik "prawdopodobny zgon" :)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 stycznia 2020 o 16:47
A kto powiedział, że on tam wszedł pijany?
OdpowiedzTo wszystko jest kwestia przyzwyczajenia organizmu do alkoholu... znałem osobę, którą przy 5 promilach zgarniała karetka z rowu, a przy 3 na własne życzenie się wypisywał ze szpitala.
OdpowiedzDobrze, że to nie był operator bociana. Jak tłumaczą kobiety stąd się biorą czarne dzieci w polskich rodzinach.
Odpowiedz