Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Przebudzenie

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar kenzol
-5 9

Podatki zbierane są od wszystkich, 500+ dawany jest tylko rodzicom dzieci. Wśród tego całego hejtu na ten program nie dostrzegamy problemu że ciężko jest utrzymać rodzinę z jednej pensji. Jeśli mamy się rodzić, jeśli ma ktoś pracować na nasze emerytury, to musimy sobie pomóc. Jak z jednej pensji utrzymać żonę, dwójkę dzieci, kredyt na mieszkanie i samochód? Nie mówiąc już o trójce czy większej ilości dzieci, bo to niemożliwe.

Odpowiedz
avatar banan113
4 12

@kenzol: to trzeba myslec mozgiem a nie jajami, nie stac na rodzine to sie nie mnozyc. Samochod kosztuje 1000zl, nikt normalny nie bierze go na kredyt, a jak musi brac kredyt to znaczy ze go nie stac i nie powinien kupowac. A jak ktos chce miec gowniaki to do roboty i niech na nie zarobi. To ze podniosa podatki i napompuja inflacje tylko utrudni utrzymanie normalnej rodziny. Emerytur nie bedzie, a jak nawet to jakies grosze.

Odpowiedz
avatar kenzol
-5 9

@banan113: To nikt nie będzie miał dzieci. Pomyśl choć trochę. Jedno dziecko na parę spowoduje wymieranie społeczeństwa. Dwójka dzieci na parę spowoduje utrzymanie się populacji na tym samym poziomie. Dopiero trójka sprawia że będzie nas przybywać. To nam powinno zależeć żeby było nas jak najwięcej, a nie "jak ktos chce miec gowniaki to do roboty i niech na nie zarobi". Mało kto tyle zarabia, żeby utrzymać jedno dziecko, a dwójka jest już uznawana za rodzinę wielodzietną.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2020 o 16:03

avatar Dawid_M
-1 7

@kenzol: Na emerytury pracujemy sobie sami. Chyba że ktoś całe życie jest na bezrobociu, ale zapewne pracuje na czarno i sobie coś odkłada. Osobna sprawa to niemożność pracy (stała renta), ale nie jest to dużo przypadków w przeliczeniu an wszystkich Polaków. Skąd więc to mówienie, że młodzi pracują na emerytury starszych?

Odpowiedz
avatar cassper
4 10

@kenzol: "jeśli ma ktoś pracować na nasze emerytury" - sory ale jeśli ma na moją emeryturę pracować roszczeniowy, wychowany na socjalach brajanek z dżessiką, którzy nie będą mieć ani wykształcenia ani chęci do roboty, to chyba jednak ta emerytura będzie bardzo biedna. Zrozumcie ludzie ze takie programy w większości rozleniwiają i pozbawiają ambicji a jedyne do czego się przyczyniają to do pogłębiania biedy przez robienie kolejnych bachorów bez perspektyw. Na osoby z perspektywami takie programy nie działają bo nie mają czasu na dzieci musząc zapierniczać na nierobów. Prawdziwe efekty demograficzne dało by obniżenie podatków i danie większych ulg dla posiadających dzieci. Danie rodzicom więcej możliwości opieki nad dziećmi, bo teraz dostać się do żłobka czy przedszkola to nie lada wyzwanie. Oraz umożliwienie pracy w elastycznych godzinach, zamiast zwiększać regulacje pracy i jej obciążenia oraz zabraniać ludziom pracować wtedy kiedy by chcieli(niedziela święta). Ludzie się nie rozmnażają(poza społeczniakami właśnie) bo nie mają pieniędzy gdyż państwo zabiera im większość wypracowanych środków. Najniższy przyrost naturalny mają kraje o najwyższym wsparciu socjalnym a co za tym idzie, najwyższych podatkach - przypadek? tam gdzie państwo ingeruje najmniej, rodzi się najwięcej dzieci

Odpowiedz
avatar kenzol
-5 7

@Dawid_M: Tak? To jak osiągniesz wiek emerytalny to pokaż mi swoje pieniążki, które odkładałeś całe życie:) @cassper: Jeśli dla ciebie każde dziecko, które otrzymało socjal jest patologią, to nie mamy o czym rozmawiać. Jedź sobie na wakacje sam i pomyśl ile wydałbyś gdybyś nad pieprzony Bałtyk pojechał z żoną i dwójką dzieci.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2020 o 16:20

avatar pslodo
6 8

@kenzol: Nareszcie głos rozsądku. Polska to potęga środkowej Europy. Mamy doskonale rozwiniętą i utrzymaną sieć dróg, kolej jest przeinwestowana do tego stopnia, że nawet papier toaletowy jest w toalecie. Wpływy z podatków są tak wysokie, że mamy największą armię urzędników w całej Unii Europejskiej. Ktoś te pieniądze musi liczyć. Z tajemnych źródeł wiem, że żeby ograniczyć przemęczenie urzędników, wszystkie nominały poniżej 50 złotych lecą prosto na 500+, wszystkie trzynastki, czternastki i tak dalej aż do osiemnastki. Dziewiętnastki wypłacają politycy z własnych nagród, za wypracowanie dobrobytu gospodarczego, spłatę zadłużenia zagranicznego. Jedna z podstawowych zasad ekonomi, mówi że pieniądze nie mogą leżeć, bo zeżrą je szczury, jak Pablowi Escobarowi. No nie ma już w co inwestować w tym kraju. Wszystko co mogło być kupione i zbudowane, zostało kupione i zbudowane. Ja w ogóle się dziwię, że ciągle jeszcze są ceny na sklepowych półkach i jeszcze ktoś się martwi o pieniądze. Przecież te rzeki mleka i miodu nie przestaną nagle płynąć. Powinno być tak, że każdy idzie i bierze ze sklepu to czego potrzebuje, a pracownicy sklepów, czy salonów Porshe powinni tylko uzupełniać towar. No chyba że te ceny są tylko po to, żeby biedni zagraniczni turyści nie nażarli się u nas za darmochę i żeby nam PKB za granicę nie wywozili. i tak cała Unia trzyma się tylko dzięki Polsce. Trochę w tej Francji narozrabialiśmy, bo zezwoliliśmy na wybór Macrona i teraz tam samochody płoną, ale wiem że już jesteśmy dogadani z Unią, że oddamy Francji wszystkie nasze samochody starsze niż 2 lata. Polacy i tak nie chcą nimi jeździć, bo mówią że to stare, niebezpieczne i nieekologiczne. Z resztą doinwestowanie w infrastrukturę dla pojazdów elektrycznych mówi samo za siebie. Rząd strzelił Orlenowi w stopę. To widać po cenach paliw na stacjach. Raptem 5 złotych. To przez to że popyt tak drastycznie spadł. Polacy jeździli na prąd ze źródeł odnawialnych, zanim jeszcze to było modne. W najgorszej sytuacji są jednak banki. Zachodni kapitał się wycofuje. Odsprzedaje banki w Polskie ręce, bo nie mają już siły dobudowywać nowych skarbców na tą całą zalegającą forsę i kosztowności. Tej forsy jest tyle, że zaczęliśmy ją mielić i robić z tego papier toaletowy do naszych błyskawicznych pociągów PKP. Ruch zagranicznych "turystów" jest tak wielki, że zastanawiam się, czy zniesienie wiz dla Amerykanów nie było błędem. Przyjeżdżają niby przejechać się na MZ-cie naszą Gierkówką, zwiedzić zabytkową część wsi Suchoczasy, koło Zduńskiej Woli, a zostają na całe lata i pracują na czarno w agrobiznesie. Podobnie z resztą Australijczycy i inni Szwajcarzy. Do tego ani be, ani me po Polsku. Zakładają te swoje komuny, nie płacą podatków, a po socjal ręce wyciągają. Niby spoko bo stać nas, ale ile można? Na całym świecie można się dogadać po Polsku, tylko nie w tych zacofanych krajach. Amerykanie mają do dzisiaj płatną służbę zdrowia, zamiast wzorem Polski pobierać niewielką miesięczną opłatę i leczyć obywateli za darmo. Dlatego chorzy z całego świata zjeżdżają do Polski. Nasi najlepsi specjaliści leczą wszystkie choroby, a w skrajnych przypadkach nawet wskrzeszają i to po miesiącu od zatrzymania krążenia. Sami spójrzcie na nasze światowej sławy Uniwersytety medyczne. Kampusy zajmują 80% miast, w których się znajdują. Szpitale pękają w szwach od nadmiaru najnowocześniejszej aparatury medycznej. Nie wiem jaka nas czeka przyszłość, ale zdaje się, że nie będziemy mogli już dłużej unikać odpowiedzialności i będziemy musieli przejąć władzę nad światem. Ktoś musi ludzkości pokazać jak żyć. Jak widać Adam Smith i jemu podobni wcale nie znali się na ekonomii. 12 Nobli Matołusza jest na to najlepszym dowodem.

Odpowiedz
avatar cassper
1 3

@kenzol: Jak dla ciebie szczytem wakacyjnych luksusów jest zabranie dzieciaków na bałtyk to faktycznie nie mamy o czym rozmawiać. Jeden dzień nad bałtykiem kosztuje tyle co tydzień nad adriatykiem, a są i znacznie bliżej ciekawe i znacznie tańsze miejsca. Ale nawet zakładając ze mamy zamknięte granice(co w kaczystanie moze sie wkrótce ziścić) i masz do wyboru tyko bałtyk - to pomyśl sobie że ludzie bez dzieci też nie mogą sobie na taki wypad pozwolić bo państwo okrada każdego po równo, żeby dać nielicznym. Mało tego, ty chociaż możesz sobie pozwolić na "Wczasy" a ja prowadzę jdg i jak nie pracuję to nie zarabiam, a koszta i składki muszę opłacać tak czy inaczej. Poza tym może cię zdziwię, może nie uwierzysz ale dobrze wiem jak to jest jeździć z dzieckiem bo byłem w długim związku z dzieciatą panną, w którym tylko ja pracowałem na całą 3 i przerabiałem wiele różnych scenariuszy, również wspólne wakacje. Na szczęście nie jechaliśmy nad bałtyk więc nie zbankrutowałem

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 5

@kenzol: Piszesz, że ciężko jest utrzymać z jednej pensji żonę, dwójkę dzieci, kredyt na mieszkanie i samochód. Moim zdaniem nawet z dwóch pensji ciężko byłoby to utrzymać. A to dlatego, że po pierwsze dostajemy do ręki 2/3 wypłaty, bo resztę zabiera państwo, po drugie jak już na cokolwiek te pieniądze wydajemy, to też jest to opodatkowane, czasem nawet kilkukrotnie (vaty, akcyzy, podatki od czegoś). Z tego właśnie powodu te wypłaty są tak śmiesznie małe i na tak mało starczają, że nie opłaca się nawet podejmować zawodów za najniższą krajową stawkę, lepiej nie pracować i wyciągać łapki po socjal. Problem tylko, że w tej sposób inflacja szybuje do góry, a ceny są coraz wyższe... Więc trzeba dawać więcej i więcej socjalu. Tylko skąd? No tak, trzeba w tym celu dorzucać więcej i więcej podatków by ten socjal móc z czegoś opłacić. To jest błędne koło, a raczej nawet spirala, bo się coraz bardziej sama nakręca. Socjalizm to chory ustrój. Jedyny powód dla którego komuna się tak długo w Polsce utrzymała to fakt, że praca była przymusowa, a wszyscy dostawali jednako śmieciowe pieniądze, za które i tak nie było czego kupić. W obecnej sytuacji, gdzie ludzie chcą mieć luksusy jak na zachodzie, to musi dupnąć po prostu.

Odpowiedz
avatar normanXIII
2 2

@kenzol podatki zbierane są od wszystkich PRACUJACYCH.

Odpowiedz
avatar normanXIII
3 3

@kenzol rodzina wielodzietna, to co najmniej troje dzieci. skąd Ty te swoje herezje bierzesz?

Odpowiedz
avatar Kwasnydeszcz
-1 1

Podatki płaci się zawsze. Zanim pojawiło się 500+ też płaciło się podatek dochodowy, VAT PO powiększyło z 22 na 23 % i było cicho. Nikt nie narzekał. Podatki nadal istnieją tylko pojawiło się 500+. I raptem to wina piecsetplusa, że podatki istnieją. Geniusze wszędzie.

Odpowiedz
avatar banan113
2 2

@kenzol: Czyli twoim zdaniem tam gdzie nie ma pis i programow typu patola plus i tam gdzie pozwalaja samemu zarobic na rodzine ludzie sie nie rozmnazaja? xd "Mało kto tyle zarabia, żeby utrzymać jedno dziecko" Po pierwsze to brednie, przeciwtny polak zarabia ponad 5 tys, to za malo? A nawet gdyby to myslisz ze zabranie mu jeszcze wiekszej czesci kasy sprawi ze nagle bedzie go stac na gowniaki?

Odpowiedz
avatar Dawid_M
0 0

@kenzol: Czego nie rozumiesz w "Na emerytury pracujemy sobie sami"? Każdy odprowadza państwowo składki. Mówi się ciągle o upadku SE, ale to takie gadanie w internecie, by ponarzekać na system. Z odkładaniem też nie mam problemu, jakbyś chciał wiedzieć, prowadzę własną, nieryzykowną działalność gospodarczą i fizycznie nic nie wytwarzam. Nie mam też firmy w obiekcie, który trzeba utrzymywać (praca zdalna).

Odpowiedz
avatar Dawid_M
3 3

To nie przebudzenie, bo pytający jest podatnikiem, a madki są bezrobotne. Wniosek taki, że to może być pytanie nastolatka, który dostał pierwszą pracę.

Odpowiedz
avatar kenzol
-4 6

W Niemczech mają Kindergeld i nikt problemów nie robi. I nie przeszkadza to w niczym być jedną z największych potęg gospodarczych. A u nas się srają z tym marnym pińcet plus. Niemiec więcej dostaje na tydzień kieszonkowego od starych.

Odpowiedz
avatar cassper
1 5

@kenzol: A policz sobie jaki procent minimalnej oraz średniej pensji stanowi wysokość kindergeltu a jaki 500+? Policz to się zdziwisz bo w Polsce to znacznie więcej. Mówiąc prościej, niemiecki kindergelt stanowi zaledwie lekkie wsparcie do wypłąty, natomiast polski 500+, stanowi realną alternatywę dla pracy. Ludziom się po prostu nie opłaca pracować jak mają 3 dzieciaki i więcej. Ale spokojnie, przy tym tempie inflacji spowodowanej tym programem szybko spadniemy do niemieckiego poziomu w procentach.

Odpowiedz
avatar allahuwonsz
4 4

Polski socjalizm to trochę taki robin hood - zabiera wszystkim a rozdaje najbardziej bezwartościowym, którym należy się najmniej; dzieciorobom i patologi.

Odpowiedz
avatar Dawid_M
0 0

@allahuwonsz: Bezrobotnym nie zabiera, bo oni tylko dostają od Robin Hooda.

Odpowiedz
avatar allahuwonsz
1 1

@Dawid_M: owszem zabiera - np w akcyzach i vatach od wszelkich produktów i usług. Ogólnie na 100 różnych sposobów ich też dotknie, na ich wygranie z lotka, spadek itp też łapy położy.

Odpowiedz
Udostępnij