Pochodzę z małego miasteczka, w tym miasteczku funkcjonuję jako opisany wyżej "murzyn", tylko że jestem biały, jednak odstaję od normy, jeżdżę na wózku inwalidzkim.
2 lata temu jeden kierowca tak się na mnie zagapił gdy samodzielnie poruszałem się po chodniku, że ładnie wjechał innemu w bagażnik, nie próbował nawet hamować. Jako świadek zdarzenia zaczekałem na przyjazd policji. Ów kierowca tłumaczył się że to nie jego wina tylko moja, bo ktoś puścił mnie samego a to nie jest normalne żeby osoba na wózku inwalidzkim, sama bez opiekuna poruszała się po mieście.
Wieść że w mieście grasuje "szatan" rozniosła się szybko, bowiem ktoś z moich przodków musiał nagrzeszyć że mnie aż tak Bóg pokarał, zresztą to najczęstszy tekst jaki słyszę w autobusie :)
Odpowiedz
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
9 lutego 2020 o 23:55
@kaslo876: co jak co, ale w Polsce jeżeli spotkasz murzyna to albo student, albo pracujący, bo nie mamy takiego socjalu. Sam pracuję w korpo, w IT, i w biurze w którym jest 100+ osób w godzinach szczytu 5-6 jest czarnoskórych, i generalnie nie widzę różnicy w kwalifikacjach czy jakości pracy (największym wymaganiem jest tak naprawdę znajomość angielskiego na jak najlepszym stopniu, więc to w sumie logiczne, że sporo stanowisk zajmują cudzoziemcy jeżeli weźmiemy pod uwagę, że angielski to w dzisiejszych czasach lingua franca).
@szypty: W sumie to zgadzam się z tym, co mówisz. Jednak wydaję mi się, że statystycznie najbardziej pracowici są azjaci, potem białasy, a na końcu są czarni.
@kaslo876: jak dla mnie to "pracowitość" nie ma żadnego związku z rasą, prędzej kultura, subkultura, wychowanie, etc. Taki polski patus, egzystujący z socjalu, krojenia przechodniów i kradnięcia czekoladek i kaw z supermarketów zachowaniem się nie różni jak dla mnie niczym od przysłowiowego amerykańskiego "dindunufina".
"- Murzyn? Z psem? A niech ręka boska broni!!!
- Podobno u pani mieszkał murzyn.
- Tutaj? Pod jednym dachem z antychrystem?!"
"Vabank" reż. J. Machulski
Pochodzę z małego miasteczka, w tym miasteczku funkcjonuję jako opisany wyżej "murzyn", tylko że jestem biały, jednak odstaję od normy, jeżdżę na wózku inwalidzkim. 2 lata temu jeden kierowca tak się na mnie zagapił gdy samodzielnie poruszałem się po chodniku, że ładnie wjechał innemu w bagażnik, nie próbował nawet hamować. Jako świadek zdarzenia zaczekałem na przyjazd policji. Ów kierowca tłumaczył się że to nie jego wina tylko moja, bo ktoś puścił mnie samego a to nie jest normalne żeby osoba na wózku inwalidzkim, sama bez opiekuna poruszała się po mieście. Wieść że w mieście grasuje "szatan" rozniosła się szybko, bowiem ktoś z moich przodków musiał nagrzeszyć że mnie aż tak Bóg pokarał, zresztą to najczęstszy tekst jaki słyszę w autobusie :)
OdpowiedzZmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2020 o 23:55
Murzyn, tia... u mnie na wiosce przy kostce robił kolo z Tadżykistanu. I też był sensacją.
OdpowiedzCo jak co, ale widok pracującego murzyna to rzadki widok niezależnie od kraju.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 lutego 2020 o 13:07
@kaslo876: co jak co, ale w Polsce jeżeli spotkasz murzyna to albo student, albo pracujący, bo nie mamy takiego socjalu. Sam pracuję w korpo, w IT, i w biurze w którym jest 100+ osób w godzinach szczytu 5-6 jest czarnoskórych, i generalnie nie widzę różnicy w kwalifikacjach czy jakości pracy (największym wymaganiem jest tak naprawdę znajomość angielskiego na jak najlepszym stopniu, więc to w sumie logiczne, że sporo stanowisk zajmują cudzoziemcy jeżeli weźmiemy pod uwagę, że angielski to w dzisiejszych czasach lingua franca).
Odpowiedz@szypty: W sumie to zgadzam się z tym, co mówisz. Jednak wydaję mi się, że statystycznie najbardziej pracowici są azjaci, potem białasy, a na końcu są czarni.
Odpowiedz@kaslo876: jak dla mnie to "pracowitość" nie ma żadnego związku z rasą, prędzej kultura, subkultura, wychowanie, etc. Taki polski patus, egzystujący z socjalu, krojenia przechodniów i kradnięcia czekoladek i kaw z supermarketów zachowaniem się nie różni jak dla mnie niczym od przysłowiowego amerykańskiego "dindunufina".
OdpowiedzBiały w Kenii to też by była sensacja, więc no
Odpowiedz„nazywają to miastem, niech im będzie“ -- Kłobuck? xD
Odpowiedz"- Murzyn? Z psem? A niech ręka boska broni!!! - Podobno u pani mieszkał murzyn. - Tutaj? Pod jednym dachem z antychrystem?!" "Vabank" reż. J. Machulski
Odpowiedzhttps://www.youtube.com/watch?v=8_EpvSlItyg
Odpowiedz