@kenzol: Chodzi konkretnie o NSZZ "Solidarność". Związek zrobił dobrą robotę i jeszcze w latach '90 pełnił ważną rolę. Dzisiaj NSZZ to wypalony od środka, marginalny lobbysta, który nie ma prawie żadnego znaczenia. Kombinują co tu zrobić, żeby ktoś jeszcze o nich mówił, żeby jeszcze ktoś pamiętał. Wymyślają ułatwienia i udogodnienia dla masy pracującej. Walczą o więcej dni wolnych, podwyżki płac etc, kompletnie nie rozumiejąc praw jakimi rządzi się rynek pracy. Dzięki temu NSZZ jest niezastąpionym dostawcą niedźwiedzich przysług dla pracującej części społeczeństwa.
Solidarność? Czy Związki Zawodowe?
Odpowiedz@kenzol: Chodzi konkretnie o NSZZ "Solidarność". Związek zrobił dobrą robotę i jeszcze w latach '90 pełnił ważną rolę. Dzisiaj NSZZ to wypalony od środka, marginalny lobbysta, który nie ma prawie żadnego znaczenia. Kombinują co tu zrobić, żeby ktoś jeszcze o nich mówił, żeby jeszcze ktoś pamiętał. Wymyślają ułatwienia i udogodnienia dla masy pracującej. Walczą o więcej dni wolnych, podwyżki płac etc, kompletnie nie rozumiejąc praw jakimi rządzi się rynek pracy. Dzięki temu NSZZ jest niezastąpionym dostawcą niedźwiedzich przysług dla pracującej części społeczeństwa.
OdpowiedzI tak ciężkim wysiłkiem związku zawodowego zlikwidowano kolejne miejsca pracy. A może by tak spróbowali założyć związek w automacie?
OdpowiedzW Japonii nawet mają restauracje bezobsługowe. Kilka lat temu furorę robił automat na pizzę. Poszli dalej.
Odpowiedz