Dla tych, którzy znają okolicę: lepianki i samowolka postawiona na błocie, przyozdobione petami, walającymi się flaszkami i lokalnym żulem (nie będącym stałym elementem ekspozycji, przetrzeźwieje to dopełznie w końcu do swojej hawiry). Kiedyś fotoradar postawili na Krochmalnej, stał tam chyba dobę zanim zostały pourywane przewody wystające z rozbitego pudła.
Dla tych, którzy znają okolicę: lepianki i samowolka postawiona na błocie, przyozdobione petami, walającymi się flaszkami i lokalnym żulem (nie będącym stałym elementem ekspozycji, przetrzeźwieje to dopełznie w końcu do swojej hawiry). Kiedyś fotoradar postawili na Krochmalnej, stał tam chyba dobę zanim zostały pourywane przewody wystające z rozbitego pudła.
Odpowiedz