Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Najgorzej

Dodaj nowy komentarz
avatar demotywa
0 0

Czytając to, powróciły tragiczne wspomnienia z dzieciństwa (lvl góra 10), gdy wujek ze wsi kazał mi przyprowadzić krowę z pola odległego o dosłownie 50 metrów od gospodarstwa. Podekscytowana nową misją założyłam swoje najlepsze nowiutkie klapki, które na zabój kochałam. Pech chciał, że krowa też się podekscytowała i uciekła w wysokie żyto. Spanikowana zaczęłam ją gonić lecz wzrostem nie przewyższałam tego żyta, więc niewiele się zastanawiając zdjęłam jeden klapek i rzuciłam w tę krowę. Miałam nadzieję, że nakieruję ją tym na drogę. Bardzo się pomyliłam, a klapka nigdy nie znalazłam. W życiu niczego tak nie żałowałam, a jakaś krowa potem musiała się ostro zdziwić na widok klapka w swoim sianie.

Odpowiedz
Udostępnij