Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Czego...

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar z1omek
0 4

Wystarczy nie kraść.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

Jakieś zaplecze finansowe to dość mglisty termin. Ludzie, którzy rozsądnie wydają pieniądze są w stanie mieć jakieś zaplecze finansowe w niemal każdym zawodzie. Jak ktoś przepierdziela na bzdury i bierze po 10 kredytów, to zawsze będzie pod kreską.

Odpowiedz
avatar wroclawskijozek
2 4

Mi się podoba podejście tego gówniaka. Kto z nas po maturze martwił się o to, żeby za kolejnych dziesięć lat mieć jakieś zaplecze finansowe? Przecież według większości ludzi w tym wieku pieniądze biorą się z konta rodziców :D

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 0

@wroclawskijozek: ja :) polecam, bo to potem procentuje i np. nie muszę zasuwać teraz 8 czy 10h na etacie zarabiając nie tylko na siebie ale też na pracodawcę

Odpowiedz
avatar yahoo111
0 0

@ChiKenn: No widzisz, tylko pytanie jest źle postawione. Ja po technikum chciałem uniknąć wojska (pierwszy błąd) i znaleźć jakieś studia, które dadzą perspektywy (drugi błąd). Znałem dobrze angielski i Cogito wprost doradziło anglistykę, bo po niej można wszystko (swoją drogą to prawda, ale ze zgoła innego powodu). Po kilku latach nie miałem ani pracy, ani ukończonych studiów, bo wcale nie chciałem studiować kierunku humanistycznego. Moja droga zawodowa tak się potoczyła, że pracowałem w sklepie, potem nie przedłużono mi umowy na czas określony (zresztą niezgodnie z prawem), urząd pracy nie chciał dofinansować działalności gospodarczej, trafiłem na service desk, gdzie przepracowałem ponad osiem lat, w tym czasie awansując i teraz pracuję jako informatyk w dużej firmie. Do czego zmierzam? Otóż, wszystko, co dobre dla mojej przyszłości, przytrafiło mi się przypadkiem. Wszystko, co złe, wybrałem całkowicie samodzielnie. Tak się składa, że Polska doszlusowuje do średniej europejskiej (PKB, wypłat, HDI/Gini, itd.) i z naszym potencjałem przegoni średnią. W IT pensje już są na poziomie praktycznie europejskim (po uwzględnieniu kosztów życia) i w sytuacji, gdy obydwaj małżonkowie pracują w IT, są w klasie średniej, albo wręcz powyżej klasy średniej (zwłaszcza, jeśli się rozwijają i awansują). Inne branże dogonią IT w ciągu dziesięciu-dwudziestu lat. Jeśli ktoś chce za dziesięć lat być już ustawiony, to ma do wyboru tylko IT. Jeśli za dziesięć lat chce mieć ugruntowaną pozycję, dobre zarobki, perspektywy i brak długów, wtedy każda kariera związana z przedmiotami inżynieryjnymi jest dobra, może poza górnictwem i hutnictwem, a ponadto w grę wchodzi (jak zawsze) medycyna i prawo. W perspektywie dwudziestu lat praktycznie każdy zawód pozwoli na godne życie, o ile nie będzie się wykonywać pracy fizycznej, którą da się zautomatyzować.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 0

@yahoo111: mi też studia tak naprawdę do niczego nie były potrzebne, ale je skończyłem... wojska wtedy też uniknąłem (bardzo mnie to cieszyło i z perspektywy czasu dalej cieszy)... ale już w czasie studiów założyłem działalność, zdobywałem wiedzę, doświadczenie i kontakty w temacie marketingu internetowego, tworzenia stron www, grafiki, pozycjonowania... 20 lat temu, w czasach gdy większość uznawała że komputery i internet to "zabawki dla dzieci". Koniec końców nigdy nie pracowałem na etacie, nigdy nie byłem zatrudniony, ani nigdy nikogo nie zatrudniałem (zawsze sam na siebie, ewentualnie współpracując na równych, partnerskich zasadach). A dyplom wyższej uczelni wyciągnąłem niedawno z szafy, żeby pokazać w WKU - bo dorosłem też teraz do tego, aby odbyć przeszkolenie wojskowe :) Ale teraz mam na to czas i odbywa się to (poniekąd) na moich warunkach (tzn. tak aby móc normalnie pracować i w każdej chwili mogę zrezygnować). Podsumowując - też IT, ale trochę inną ścieżką (żeby się za bardzo nie napracować). Co do tej automatyzacji to nie byłbym taki pewien. Tzn. jak najbardziej będzie miała ona miejsce, tylko żebyś się nie zdziwił jak to w pierwszej kolejności Twoje miejsce zajmie maszyna (samodoskonaląca się sztuczna inteligencja, zamknięta w serwerowni), bo będzie dużo łatwiejsza i tańsza do zbudowania niż mechaniczny cyborg, który w trudnych (różnorodnych) warunkach wykopie rów i położy rury hydrauliczne, albo wymuruje ściany domu.

Odpowiedz
Udostępnij